Koniec mojej "kariery"

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Koniec mojej "kariery"

Post autor: Nicole_a » 07 cze (wt) 2005, 12:47:01

Dziś byłam w szkole by zabrac papiery... Niestety z powodów ode mnie nie zależnych, musze zakonczyńczyć edukację w WSR'rze... W każdej chwili czekam na wiadomośc i jadę najprawdopodobniej do Stanów (są tez brane pod uwagę inne rozwiązania).
W każdym razie żegnam się z wami i dziękujuę za wspólny prawie rok

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

Post autor: aw » 07 cze (wt) 2005, 13:10:10

zawsze możesz do nas pisać lub od poaździernika dokończyć edukacje droga on-line i dyplom otrzymać pocztą - rozmawiałaś o tym ze Słabkiem
PS
tak czy owak powodzenia i gdyby ktoś chciał Cie kiedykolwiek skrzywdzić lub potrzebowałabyś pomocy wzywaj nas na pomoc :)

KajzerSoze
Nowy(a)
Posty: 14
Rejestracja: 29 lis (pn) 2004, 01:00:00

Post autor: KajzerSoze » 15 cze (śr) 2005, 19:15:57

podejrzewam, że ta pomoc również dojdzie drogą internetową

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 15 cze (śr) 2005, 20:50:42

KajzerSoze pisze:podejrzewam, że ta pomoc również dojdzie drogą internetową
Nie koniecznie, po AW można się wszytskiego spodziewać :arrow:
Właśnie zauważyłam jak ładnie AW zmieniłeś imię Sławka :wink: 8) "Słabek" :D

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 15 cze (śr) 2005, 21:45:44

Szkoda ze jednak tak wyszlo Nicole. Ale w Stanach chyba tez maja internet wiec pewnie nie znikasz z forum :) A jeszcze ten tryb online to tez moze byc ciekawa rzecz wiec zawsze mozesz wrocic :D

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Pożegnanie - proste, bo bolesne

Post autor: s_wojtkowski » 16 cze (czw) 2005, 14:41:28

(Nicole_a odchodzi? Wielka szkoda. Co teraz będzie?)
Utrzymuj z nami kontakt via internet. Różnie się różne rzeczy w życiu toczą. Może dane nam bedzie jeszcze...

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 16 cze (czw) 2005, 14:47:38

Najlepszym bodaj przykladem jest Seize. Odszedl juz z WSR dawno a do teraz siedzi na forum 8) Bierz z niego przyklad Nicole_a :) I nie opuszczaj nas bo bedzie smutno :(

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Re: Pożegnanie - proste, bo bolesne

Post autor: Nicole_a » 16 cze (czw) 2005, 15:22:15

wojtkowski pisze:(Nicole_a odchodzi? Wielka szkoda. Co teraz będzie?)
Utrzymuj z nami kontakt via internet. Różnie się różne rzeczy w życiu toczą. Może dane nam bedzie jeszcze...
Nie śmiem zrywać kontaktów i na forum będe (częściej lub rzadziej) się poajwiać :wink:
Nie mam nic przeciw gdyby dane nam było jeszcze kieydś... :wink:

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Re: Pożegnanie - proste, bo bolesne

Post autor: andy » 16 cze (czw) 2005, 16:30:28

wojtkowski pisze: Może dane nam bedzie jeszcze...
Nicole_a pisze:Nie mam nic przeciw gdyby dane nam było jeszcze kieydś... :wink:
Proszę wybaczyc moją dociekliwość, może to niestosowne, takie nie na miejscu; może nie powienienem. Jednak muszę zapytać.

Dlaczego te niedopowiedzenia? Kropeczki tsy na końcu zdań... :mrgreen:

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Re: Pożegnanie - proste, bo bolesne

Post autor: Havoc » 16 cze (czw) 2005, 16:35:16

andy pisze: Dlaczego te niedopowiedzenia? Kropeczki tsy na końcu zdań... :mrgreen:
Andy strashnie dobre pytanie do czego Ci te kropeczki na koncu zdania :?: :twisted: :mrgreen: :?:

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12706
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Re: Pożegnanie - proste, bo bolesne

Post autor: s_wojtkowski » 16 cze (czw) 2005, 18:25:23

andy pisze:
wojtkowski pisze: Może dane nam bedzie jeszcze...
Nicole_a pisze:Nie mam nic przeciw gdyby dane nam było jeszcze kieydś... :wink:
Proszę wybaczyc moją dociekliwość, może to niestosowne, takie nie na miejscu; może nie powienienem. Jednak muszę zapytać.

Dlaczego te niedopowiedzenia? Kropeczki tsy na końcu zdań... :mrgreen:
To nie jest typowy przypadek, że używam wielokropków i niedopowiedzeń. Robię tak ze względu na Nicole_a, jej kobiecość, delikatność i swoistą efemeryczność, jej poetycką, trochę smutną duszę oraz melancholijność aury otaczającej jej osobę... Nigdy o tym nie mówiłem, ale bardzo dobrze ją od początku wyczuwałem i będzie mi jej brakować... Ech, za dużo mówię.

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Re: Pożegnanie - proste, bo bolesne

Post autor: Nicole_a » 16 cze (czw) 2005, 18:41:01

wojtkowski pisze: To nie jest typowy przypadek, że używam wielokropków i niedopowiedzeń. Robię tak ze względu na Nicole_a, jej kobiecość, delikatność i swoistą efemeryczność, jej poetycką, trochę smutną duszę oraz melancholijność aury otaczającej jej osobę... Nigdy o tym nie mówiłem, ale bardzo dobrze ją od początku wyczuwałem i będzie mi jej brakować... Ech, za dużo mówię.
Aż nie wiem co powiedzieć, po prostu brak słów :oops:

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

music non stop

Post autor: andy » 16 cze (czw) 2005, 19:09:19

Nicole_a, w rzeczy samej niekiedy słowa wydają się takie miałkie, banalne.

Może zatem np. posłużysz się zapisem nutowym? ;-)

Nie na darmo od wieków mówi się, że w muzyce jest coś nadprzyrodzonego, niepojętego.

kinia
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 246
Rejestracja: 24 cze (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: kinia » 16 cze (czw) 2005, 19:36:35

Nicole_a nas wkęca..nigdzie nie odchodzi :wink:
:) :) :)
prawda :?: :roll:

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 16 cze (czw) 2005, 19:45:26

Potwierdzam....niestety odeszła....nie ulegla moim namowom.....
Zabrała się i poszła, ale żeby aż do Stanów uciekać? :wink:
Iv!

ODPOWIEDZ