Pierwszy dzień.....
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Nowy(a)
- Posty: 23
- Rejestracja: 06 wrz (wt) 2005, 02:00:00
Pierwszy dzień.....
jaki był , dla mnie wporządku .
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12706
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Trochę męczący, nieprawdaż?
Trochę męczący, nieprawdaż?
-
- Loża WSR
- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
no, dla mnie to juz miesac byl
ale dzien pierwszy tak, paaamietaaam... w 2005... meczacy był o Panie, a pamietam była taka jedna baba w sekretariacie, blondyna taka, jezzuuu ona to dopiero meczaca była. a milczeniem pomine tych panow co nam wtedy na srodku gderali, jeden taki gadacz w okularach, a ten drugi, ciemnowłosy taki, glosno gadał. no masakra panie, masakra, a te kolejki, panie..jak za komuny 


-
- Nowy(a)
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 paź (pn) 2005, 02:00:00
A więc wypowiedź jednego z przedstawicieli "młodzieży".
Nieco męczący ale co się będe powtarzał...?
Tradycyjnie jak to na początku nie wiadomo, co, gdzie, jak i po co...
Ale w sumie pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne (A już o show w wykonaniu A. Waczko to już nie wspomnę - On zawsze tak?)!
Jeden maleńki mankament - jakoś się za cholerę na tych specyficznych ławko-krzesłach wygodnie nie mogłem usadowić...
Ach, no tak... No i nici z rzucania palenia...
Nieco męczący ale co się będe powtarzał...?
Tradycyjnie jak to na początku nie wiadomo, co, gdzie, jak i po co...
Ale w sumie pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne (A już o show w wykonaniu A. Waczko to już nie wspomnę - On zawsze tak?)!
Jeden maleńki mankament - jakoś się za cholerę na tych specyficznych ławko-krzesłach wygodnie nie mogłem usadowić...
Ach, no tak... No i nici z rzucania palenia...
-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
-
- Bywalec
- Posty: 351
- Rejestracja: 02 wrz (pt) 2005, 02:00:00
on tak zawsze, ale z czasem może to być wkurzające... akurat wrzesień miał zajęcia głównie w innych salach, a i tak to zależy od przedmiotów, jakie się wybierze. ale te krzesełka nie są takie złe - najlepiej jak się usiądzie pod ścianą z oknami, obok krzesło dla osoby leworękiej (czyli zawsze wolne na manatki), a pod nogami taki wystający kawałek "murku" czy czegoś tam.
-
- Nowy(a)
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 paź (pn) 2005, 02:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
a tak, młodziez październikowaSiwy_(Stasiek) pisze:A więc wypowiedź jednego z przedstawicieli "młodzieży".


takSiwy_(Stasiek) pisze:(A już o show w wykonaniu A. Waczka to już nie wspomnę - On zawsze tak?)!

pupa sie przyzwyczai ale o odlezyny trzeba bedzie podac WSR do saduSiwy_(Stasiek) pisze:Jeden maleńki mankament - jakoś się za cholerę na tych specyficznych ławko-krzesłach wygodnie nie mogłem usadowić...

-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Ja się na wszystkim znam najlepiej!Siwy_(Stasiek) pisze:Hehe, dobrze, dobrze Happy, zaraz do tej sondy zajrzę.
A co do samego znaków zodiaku - to się lepiej ode mnie orientujesz...
Ja tam zawsze miałem kłopot z ich zapamiętaniem.


No i jestem skromnym Narcyzkiem!

-
- Nowy(a)
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 paź (pn) 2005, 02:00:00
Re Happy:
I podśmiewujesz się z mych sznurówek bo coś przypadkiem usłyszałem.
Więc zaznaczam że to wina i zakup mojej złośliwej siostry a naprawdę w biegu nie miałem czasu szukać innych. Co nie znaczy że je zmienię.
Re Magdusia:
Wybacz, ale ja tam w ogólnym zamęcie niewiele jak narazie "zarejstrowałem"...
Typowe w pierwszy dzień.
Trzeba będzie sukcesywnie nadrabiać.
I podśmiewujesz się z mych sznurówek bo coś przypadkiem usłyszałem.

Więc zaznaczam że to wina i zakup mojej złośliwej siostry a naprawdę w biegu nie miałem czasu szukać innych. Co nie znaczy że je zmienię.
Re Magdusia:
Wybacz, ale ja tam w ogólnym zamęcie niewiele jak narazie "zarejstrowałem"...
Typowe w pierwszy dzień.
Trzeba będzie sukcesywnie nadrabiać.