"Sprzedam nerkę" - handel narządami

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Gotten
Nowy(a)
Posty: 3
Rejestracja: 22 gru (czw) 2005, 01:00:00

"Sprzedam nerkę" - handel narządami

Post autor: Gotten » 22 gru (czw) 2005, 20:50:04

Ostatnio przeglądają strony internetowe natrafiłem na wiele stron mówiących o sprzedarzy narządów przez zdrowe osoby.
Myślicie, że dlaczego tak się dzieje ? Kłopoty finansowe doprowadzają do takich decyzji, jakimi jest handel narządami przez zdrowe osoby. Niektórzy nawet nie wiedzą, że ryzykują swoje życie.
Przeważnie to ludzie młodzi.
To jedna ze stron :
<<Sprzedm nerkę, sprzedam szpik>>
Inne szokujące ogłoszenia
Kolejne oferty sprzedarzy narządów od zrowych ludzi
Wielu ludzi jest obojętnych na takie teksty. Ja nie mogę czytać o ludziach, którzy nie chcą żyć w skrajnej nędzy - ryzykują zdrowie i życie dla godziwego bytu. Z jednej strony to może troszkę bohaterskie i odważne, jedna z drugiej to smutne - bardzo smutne.
Jednak jak my możemy pomóc ?
To wina rządu, jak napisano na pierwszej stronie do której podałem link.
Ci ludzie z dumy i honoru nie zwracają się o pomoc do przytułków i jadłodajni dla bezdomnych.
Oni z walczą z honorem !
Cytuję :
"Pomyślmy, zanim następnym razem zagłosujemy w wyborach !"
I teraz jeszcze cytacy z artykułu który znalazłem w internecie :
"Wielcy ludzie, wybitni profesorowie i politycy &#8211; to obraz Polski. Jednakże poza tą grupą społeczeństwa, istnieje druga &#8211; znacznie liczniejsza. Są to ludzie przeważnie młodzi, bez pracy, biedni. Są gotowi nawet na oddanie części siebie, narządów, dla pieniędzy, ryzykując utratę życia. Kilku naszych dziennikarzy, postanowiło przybliżyć Państwu tą sprawę.
Na ogół młodzi ludzie, zdesperowani z powodów materialnych, posuwają się nawet do takich czynów, jakimi jest oddawanie części swego ciała.
Coraz więcej młodych Polaków daje w internecie, w szpitalach ogłoszenia, że odda jakiś narząd. Niekiedy są to oferty nielegalne ...
Na końcu prawie każdego z ogłoszeń można przeczytać &#8222;... z powodów finansowych&#8221; !
Internauci różnie reagują na tego typu propozycje. Niektórzy piszą, że to żarty, inni kpią sobie z tego.
Niedawno na stronie www.***SPAM***.pl można było zobaczyć masę ofert o sprzedaży narządów. Kilka dni po utworzeniu, witryna została usunięta. Inna strona www.olsztyn.tuning.prv.pl również już nie istnieje."
W tym artykule było więcej napisane, ale skopiowałęm tylko niektóre zdania.
Słyszałem również apel w telewizji na ten temat. Może oglądaliście ...
W każdym bądź razie to straszne.

Gotten
Nowy(a)
Posty: 3
Rejestracja: 22 gru (czw) 2005, 01:00:00

Post autor: Gotten » 22 gru (czw) 2005, 20:52:36

Przpraszam ale pomyliłem się pisząc linki do stron :
<<Sprzedm nerkę, sprzedam szpik>>
Inne szokujące ogłoszenia
Kolejne oferty sprzedarzy narządów od zrowych ludzi
Oto właściwe linki.

mironwowo
Nowy(a)
Posty: 18
Rejestracja: 27 gru (śr) 2006, 01:00:00

Post autor: mironwowo » 27 gru (śr) 2006, 09:00:16

Drogi Gottenie handel jest jak najbardziej widoczny. To zjawisko ma dobre i złe strony. Widzimy że pomoc innym ludziom wiąże się z chęcią zarobienia. Jak najbardziej tego nie neguje. Cieszę się ze nie jesteśmy zamknięci, przecież gorsze od sprzedawania byłby argument iż za nic nikomu nie pomogę. Wtedy droga pomocy jest zamknięta. Cenę przecież możemy negocjować, nieprawdaż? Przykładowo śledząc wątek na http://www.sprite.pl/?promo=forum zauważam ze ludzie ci sami co na początku chcieli pieniądze po kilku argumentach są w stanie zmienić swoje zdanie, po poznaniu osoby której mogą pomóc stają się bardziej otwarci. Jest to pozytywny impuls do pogłębiania tego problemu.

Kali
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 3179
Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: Kali » 27 gru (śr) 2006, 10:34:17

A praca jest tylko trzeba chcieć pracować, to jest gorączka ludzi młodych.

kiti
Ekspert
Ekspert
Posty: 1735
Rejestracja: 07 paź (sob) 2006, 02:00:00

Post autor: kiti » 28 gru (czw) 2006, 08:41:35

Czasem zastanawiam się czym kierują się osoby z ogłoszeń "SPRZEDAM NERKE" - chęcią zysku.... bo to "łatwy pieniądz" , chęcią pomocy... bo to ratuje czyjeś życie , czy poprostu to puste słowa które rzucają ot tak sobie... Pewnie nie można nikogo klasyfikować i dlatego nigdy nie wydam jednoznacznego osądu...
Każdy jest kowalem swojego losu... póki to JEGO nerka niech robi z nią co chce :roll:

mironwowo
Nowy(a)
Posty: 18
Rejestracja: 27 gru (śr) 2006, 01:00:00

Post autor: mironwowo » 29 gru (pt) 2006, 07:51:51

Kali masz rację, że pracy jest dużo, ale niektórzy poza osiąganiem kasy za swoje narządy trudnią się w pośredniczeniu sprzedaży narządów. To uważam za coś okropnego. Można popierać oddawanie narządów za kasę ale zarabianie czyste na sprzedaży musi być gnębione.

KITI ma rację że każda sytuacja musi być rozpatrywana specjalnie i nie można rzucać do jednego wora. Pozdrawiam.

gosienka2005
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2347
Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00

Post autor: gosienka2005 » 29 gru (pt) 2006, 15:31:41

Niedawno bodajże w W11 tudzież Detektywach był wątek o sprzedaży narządów... hmm... heh ale to tak na marginesie. Każdy jest kowalem swojego losu, masz rację Kiti ale moim zdaniem jest to w wielu przypadkach pójście na łatwiznę, bo tak jest najprościej. Jakieś parę lat temu w lokalnych gazetach opisywano tak zwane uniwersytutki, studentki głównie UŚl sprzedające swoje ciało, bo jak to inaczej nazwać... i w tym przypadku też miałam podobne zdanie... To jest nic innego jak pójście na łatwiznę... z drugiej strony chyba potrafię zrozumiec ludzi, którzy podejmują taką decyzję (sprzedaży narządu) bo widzą w tym jedyny ratunek. Kali słusznie piszesz że praca jest tylko trzeba chcieć pracować... masz rację ale są przypadki kiedy nawet chęć pracy i praca nie gwarantują godnego życia szczególnie kiedy ma się jeszcze do tego rodzine na utrzymaniu? Czasem są sytuacje, w których całkowicie jestem w stanie takie osoby zrozumieć... jednak jak napisałam powyżej sprzedaż na przykład bo chce sobie kupić samochód jest totalną głupotą. Nie mówiąc już o tym że nielegalne przeszczepy są faktycznie jak podkreślono ryzykiem dla zdrowia a często i życia...

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 29 gru (pt) 2006, 15:50:13

Ja powiem od siebie krótko i jasno - co by zaraz znowu nie było że mętnie.

Jak ktoś chce przykładową nerkę sprzedać i całość ma legalną formę, odbywa się z własnej nieprzymuszonej woli to mi to nie przeszkadza. Jeżeli takie organy są pozyskiwane przy użyciu przymusu etc wtedy taki uważam to za wysoce niewłaściwe, nie etyczny itd.

Nie zmienia to faktu że ja osobiście nikomu bym nie sprzedał. Co do oddania to też tylko w bardzo wyjątkowej sytuacji. Tyczy się to zarówno opcji za mojego życia i śmierci.

Mam nadzieje że jasno przedstawiłem i co najważniejsze krótko swój pogląd :twisted:

gosienka2005
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2347
Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00

Post autor: gosienka2005 » 29 gru (pt) 2006, 16:26:50

O ile dobrze kojarzę to polskie prawo zakłada że mogą pobrać od CIebie narządy po śmierci w każdym wypadku o ile nie zastrzeżesz sobie tego przed śmiercią...

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 29 gru (pt) 2006, 16:42:57

No i to mnie właśnie wnerwia - ktoś kiedyś w tv wspominał o jakimś rejestrze medycznym/szpitalnym w którym można było zgłosić brak woli zostania dawcą w razie wypadku/śmierci ale za cholerę nie pamiętam. A wydaje się że to powinno mieć jakieś inne formy zabezpieczenia się a nie tylko jakieś formy notarialnego testamentu.

Mówi się by nosić ze sobą kartkę że zgadzam się na pobór organów w portfelu - a ja bym chciał mieć taką co by miała ważność i mówiła że nie można - to domniemanie chęci ofiarowania mnie irytuje właśnie.

mironwowo
Nowy(a)
Posty: 18
Rejestracja: 27 gru (śr) 2006, 01:00:00

Post autor: mironwowo » 02 sty (wt) 2007, 10:35:01

&#8222;Nie zmienia to faktu że ja osobiście nikomu bym nie sprzedał.&#8221;

Co musiało by się stać w twojej rodzinie, znajomych żebyś zmienił zdanie?

Gosieńka
Masz rację, zagadnienia prawne normuje USTAWA z dnia 26 października 1995 r. o pobieraniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów, w której
Zgodnie z paragrafem 6. Przed pobraniem komórek, tkanek i narządów od osoby zmarłej lekarz zasięga informacji, czy nie został zgłoszony sprzeciw. Mało kto zaprzeczył sobie w rejestrze i w większości przypadków lekarzom powinno to wystarczyć i powinni pobrać narząd.
Niestety jest też sumienie i lekarze pytają się o zgodę rodzinę, i tu właśnie jest problem i obawy. Jak wiemy to właśnie rodziny nie chcą oddać narządów&#61516;
Serze możesz zaprzeczyć pobrania w rejestrze i nie potrzebujesz wtedy żadnej karteczki &#8211; antydeklaracji.

Neema
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 523
Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: Neema » 02 sty (wt) 2007, 11:59:13

A ja tam nie mam nic przeciwko temu. Chcecie to bierzcie. 8)
Po śmierci chciałabym być spalona i wszystko mi jedno biędzie, czy spalą mnie z nerką czy bez. Jeśli pośmiertnie przyczynie się do uratowania komuś życia to bardzo chętnie posłużę za "części wymienne" tym bardziej, że nie palę i z umiarem piję ;)

Co do sprzedaży organów to nie wiem, co o tym myśleć, to chyba zależy, jaką sytuacje byśmy rozpatrywali.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 02 sty (wt) 2007, 12:02:06

mironwowo pisze:Serze możesz zaprzeczyć pobrania w rejestrze i nie potrzebujesz wtedy żadnej karteczki &#8211; antydeklaracji.
Proszę uprzejmie o podanie szczegółów i rozszerzenie skrótu myślowego : "rejestr" 8)

Magdusia
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 4838
Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdusia » 02 sty (wt) 2007, 12:37:52

Neema pisze:A ja tam nie mam nic przeciwko temu. Chcecie to bierzcie. 8)
Po śmierci chciałabym być spalona i wszystko mi jedno biędzie, czy spalą mnie z nerką czy bez. Jeśli pośmiertnie przyczynie się do uratowania komuś życia to bardzo chętnie posłużę za "części wymienne"
podpisuje sie pod tym! :)

ale też dodam, ze jestem bardzo PRZECIW zeby ktos na np. mojej smierci i temu, ze ja wyraziłam zgodę na oddanie organów, zarobił sobie kase stwierdzając "sprzedam zdrową nerkę" :)

mironwowo
Nowy(a)
Posty: 18
Rejestracja: 27 gru (śr) 2006, 01:00:00

Post autor: mironwowo » 02 sty (wt) 2007, 14:21:06

Uprzejmie służę pomocą, słowo rejestr w moim poście oznaczało &#8222;Centralny Rejestr zgłoszonych sprzeciwów na pobranie po śmierci komórek&#8221;

Sprzeciw może być wyrażony w formie:
&#8226; wpisu w centralnym rejestrze zgłoszonych sprzeciwów,
&#8226; oświadczenia pisemnego zaopatrzonego we własnoręczny podpis,
&#8226; oświadczenia ustnego złożonego w obecności co najmniej dwóch świadków w chwili przyjęcia do szpitala lub w czasie pobytu w szpitalu

Centralny rejestr zgłoszonych sprzeciwów na pobranie tkanek, komórek i narządów prowadzi Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne &#8222;Poltransplant&#8221;. &#8211;

Kartę zgłoszenia sprzeciwu na oddanie po śmierci tkanek i narządów do Centralnego Rejestru Sprzeciwów można pobrać ze stron internetowych "Poltransplantu"

Tu masz oficjalną stronę: http://www.poltransplant.org.pl/crs1.html

To twoja decyzja którą przemyśl&#61514; Myślę że ci rozjaśniłem.

ODPOWIEDZ