O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Martha
- Ekspert

- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Post
autor: Martha » 23 wrz (sob) 2006, 19:47:16
Najsympatyczniejszy polityk ??!!
Najlepiej uznajmy ze sa bezpartyjni, coby sie nie kierowac pogladowo

ale pewnie to i tak nieuniknione....

ale w zaleznosci ile bedzie glosow, to jestem bardzo ciekawa kto wygra

-
dF
- Czasami coś napisze

- Posty: 183
- Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00
Post
autor: dF » 25 wrz (pn) 2006, 10:54:12
Pytanie takie sobie.... wybrałem pod kontem poglądów :> i sympatii politycznych.

-
Kinfolk
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 15 maja (pn) 2006, 02:00:00
Post
autor: Kinfolk » 25 wrz (pn) 2006, 11:16:44
... to martwy polityk.
Polityka powinna być uprawiana metodą warstwową:
warstwa polityków, warstwa ziemi itd. co jakiś czas przesypać wapnem.
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 25 wrz (pn) 2006, 12:07:24
Co tak nagle tego Borowszczaka lubią? Czy za to, ze urodził się tego dnia co ja?
Ja tam przyznaję się bez bicia, że głosowałam na Kazia! Bo jeśli chodzi o lubienie to właśnie jego najbardziej lubię. Jest najbardziej ludzki. Tańczy, śpiewa, jest wyluzowany i najbardziej mi bliski. Taki "swój chłop".

-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Post
autor: Havoc » 25 wrz (pn) 2006, 12:34:32
Nie oddaje głosu bo na tej liście nie ma polityka którego bym mógł przynajmniej choć trochę lubić.
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 25 wrz (pn) 2006, 12:56:22
Havoc pisze:Nie oddaje głosu bo na tej liście nie ma polityka którego bym mógł przynajmniej choć trochę lubić.
Czyli havokowa norma! Żeby ten człek kogoś polubił to trzeba się mocno zasłużyć dla potomnych!

-
dF
- Czasami coś napisze

- Posty: 183
- Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00
Post
autor: dF » 25 wrz (pn) 2006, 13:13:23
A tak BTW to najsympatyczniejszy polityk brzmi zupełnie nie życiowo, sympatyczna może być koleżanka czy inna przytulanka...
-
Martha
- Ekspert

- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Post
autor: Martha » 25 wrz (pn) 2006, 13:18:20
Ja tam mam politykow ktorych darze sympatia

- mimo wszystko.
-
dF
- Czasami coś napisze

- Posty: 183
- Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00
Post
autor: dF » 25 wrz (pn) 2006, 13:44:06
Polityków mogę darzyć zaufaniem, czy szacunkiem, a sympatie mam polityczne, jedno z drugim nie zawsze idzie w parze, ale cóż taki life...
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 26 wrz (wt) 2006, 00:06:17
Ciezki wybor. Bo co innego sympatie polityczne a co innego zwykla sympatycznosc. Przyznam ze podobnie jak Hav nie zaglosuje tutaj na nikogo bo z czystym sumieniem nie moglbym nikogo wyroznic.
A co do Borowskiego Happy to sa gusta i gusciki

Poza tym wiesz ze takie glosowanie na forum latwo zmanipulowac.
Btw w Szkle kontaktowym wygrala poslanka Senyszyn. I nawet nie ukrywala ze sama troche smsow wyslala a do tego miala wsparcie Faktow i Mitow.
-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
Post
autor: gosienka2005 » 26 wrz (wt) 2006, 08:17:44
Happy pisze:Czyli havokowa norma! Żeby ten człek kogoś polubił to trzeba się mocno zasłużyć dla potomnych!

Wcale nie

-
zielonyszerszen
- Loża WSR

- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
Post
autor: zielonyszerszen » 26 wrz (wt) 2006, 08:23:35
dla mnie w tej zabawie pierwsze miejsce zajmie Kazik Marcinkiewicz.
bardzo mi się podoba jak mówi to tak śmiesznie układa usteczka

-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
Post
autor: gosienka2005 » 26 wrz (wt) 2006, 11:33:13
...taa... szkoda tylko że jest taką marionetką...
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 26 wrz (wt) 2006, 11:55:28
Jest moze marionetka ale bardzo zaawansowana technologicznie
Widzialem go razem z Gronkiewicz w studiu TVN24. Porownanie wypada zdecydowanie na jego korzysc. Ma lepsza aparycje. Waltz jest przygaszona, malo dynamiczna czasem wrecz apatyczna. Marcinkiewicz potrafi doskonale wykorzystac swoje atuty i skierowac dyskusje w korzystnym dla siebie kierunku. Bardzo obrze celnie ripostuje. Moze i gada ukladnie i na okragla ale dla przecietnego widza, wyborcy w Warszawie wypada korzystniej. Waltz ma moze wiedze i umiejetnosci ale nie potrafi jej sprzedac. Jest za malo przekonywujaca. Przykro to mowic ale spodziewam sie ze te drobiazgi, zwlaszcza medialnosc Marcinkiewicza wbrew sondazom przyniesie zwyciestwo w 2. turze wyborow.
-
Martha
- Ekspert

- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Post
autor: Martha » 26 wrz (wt) 2006, 11:59:05
gosienka2005 pisze:...taa... szkoda tylko że jest taką marionetką...
to jest wpisane w zawod polityka
