UGRYS CYTRYNE!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
mi
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 153
Rejestracja: 07 gru (ndz) 2003, 01:00:00

UGRYS CYTRYNE!

Post autor: mi » 17 lut (wt) 2004, 01:34:35

czasem czlowiekowi odbija, gdy w kolo panuje rutyna.
kiedy widze swoj team, prosze tego tam na gorze, by uchronil mnie odtego. wszyscy sa jak maszyny. wkladaja im dyskietki a oni tylko klik klik.
entuzjazm, samorealizacja, fascynacja, to slowa, ktore chyba nie istnieja na codzien. RUTYNA. nie mowic, nie rozwijac, gnic. ale to chyba wszedzie, w kazdym zawodzie.
ale ja znam moja doniczke, bo agencja jest jak doniczka, i albo kwitniesz, albo gnijesz.
mala cytrynka, malo kto zje cie bez cukrzenia. bo boja sie, moze sa zbyt wrazliwi?
JAK NIE KWITNIESZ TO GNIJesz!

brak zaangazowania, tylko kasa, i zapomina sie o swoich aspiracjach, bee.
szperajac, rozwijamy sie, uczymy sie na bledach innych.
Kwitniemy, a nie gnijemy.
za szybko wszystko sie zmienia, a nawozy, ciagle sa wzbogacane.
Proponuje podjac wyzwanie,
A moze sie boicie, jestescie zbyt wrazliwi? :evil:
wszystko od a do z, bez slodzenia.

UGRYS CYTRYNE!!!

reklama XXI wieku?
klasyka, abstrakcja, ekspresja, realizm, ....., pop art?

NOMINUJMY:
do statuetki np.CYTRYNA :evil:
kategorie:
-hard edge painting
-mini-ma
-putrefaction

:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :idea:

jak nie poczuje odzewu, to tylko potwierdzi sie diagnoza. :evil:
Ostatnio zmieniony 17 lut (wt) 2004, 16:44:50 przez mi, łącznie zmieniany 2 razy.

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 17 lut (wt) 2004, 14:02:42

Oj mi to zabrzmialo tak dramatycznie powaznie, ze musialem cos napisac. To taki groch z kapusta, ale co tam

Cytryna dla Cytryny. I jeszcze te Sody, NoSy, Koty, Surowki i Przybory. No coz ale to przynajmniej takie swoiskie i z czyms mi sie kojarzy, bo czasem gubie sie w tych WPP JWT TBWA czy DDB.

Limonka dla drzewka oliwnego to chyba Rama Olivio. Chyba bo ostatnio rzadko ogladam telewizje. Tyle ze drzewko zdarzylo mi sie przejesc. Kiedys nawet swieze bylo szczegolnie z tym billbordem, a teraz jakies takie odgrzewane, to juz chyba przesilenie. A poza tym gdzie te billboardy teraz i co to jest teaser czy co?

I cytrynowy order usmiechu dla levisow. Okazuje sie ze nie trzeba zakladac kamuflazu typu RIF zeby cos takiego powiedziec. I to powiedziec wprost w reklamie, a nie przez jakies akcje i manifesty. Najprostsze srodki sa najskuteczniejsze :)

mi
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 153
Rejestracja: 07 gru (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: mi » 17 lut (wt) 2004, 16:55:16

wiem wiem sinarku, :wink:
ale czasami szajba odbija jak sie siedzi kolejna nocke nad pracka magisterska i to jeszcze piszac o reklamie, a w dodatku masz kampanijke na glowie
oj mam dosc, ale zgryze to, bo lubie wyzwania
co do pomyslu sam mowiles o jakims ggggg o reklamie pamietasz niby mala kreatura :wink:
wiec nie gas pomyslu :wink: :evil: :wink: mozna go udoskonalic , to tylko inicjatywa, a odtego wszystko sie zaczyna :wink: :idea: :!:

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 18 lut (śr) 2004, 14:10:53

Do tego wszystkiego jeszcze pracka magisterska? No mi teraz to po prostu Ciebie podziwiam. Jestes moim idolem, idolka :) Moja magisterka dopiero w przyszlym roku.

PS. Plizz tylko nie mow ze jeszcze co dzien rano jogging i basen, przed brunchem ping pong albo joga, a na wieczor to tylko silownia i tenis. A poza tym zyjesz ekologycznie, makrobiotycznie i szamiesz kielki i soje pijesz soki i wode niegazowana, spisz 8 godzin.... itp itd ;)

Tak czy inaczej musze Ci powiedziec Twoj przyklad tylko dodaje mi sil i motywacji, ze tak mozna. Trzymam kciuki.

Kreatura? Krem (credo) Artura ;) Mala? Rzeczywiscie cos mowilem. Sie zrobi moze nawet dzisiaj...

mi
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 153
Rejestracja: 07 gru (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: mi » 18 lut (śr) 2004, 18:47:06

dzi dzia. ale bez przsady. kazdy zuje jak chce i jak mu wygodnie.
da sie wszytsko pogodzic tylko nie wolno przeginac :wink: hehe latwo mowic ale trudniej zdzialac :wink: :wink:
tak zdrowo to sobie nie poczynam, jedynym odstepem jest woda pod wszystkimi postaciami : basenik, prysznic, deszcz, a przede wszystkim gazowana ale nazwy produktu nie poddam ale napewno woda hihi
czasem moze nawet wrecz truje sie, ale poto jest woda by poszlo precz, jedyna slaboscia to zycie nocne. jestem marek nocny. uwielbiam to ale to juz robie pod nadzorem adrenaliny, spacery po polu od 24-4 godzinki. czesto mozna mnie o tej porze spotkac gdzies w wawie i nietylko.
uwielbiam to i robie to wbrew rodzicom ktorzy tego nie nawidza!!!
a co do mgr. to skoncz tylko bo to wazne, teraz i tak to nie wystarcza, ale zawsze to ladnie wyglada gdzies tam.
podoba mi sie twoj odzew jak tylko sie z paroma klientami uporam naklikam jakies swoje wyborki.
NIE LAM SIE TYLKO BRYKAJ DO PRZODU, WAZNE ZE CHCESZ A JUZ WSZYSTKO INNE TO SAMO PRZYJDZIE :wink:

ODPOWIEDZ