W niecałą dobę po zakończeniu wyprawy większość jej uczestników zapewne jeszcze śpi

Bardzo podobała mi się praca większości plenerowiczów strategicznych. Także prowadzący zajęcia w innych specjalizacjach mieli pozytywne odczucia. Będzie co ogladać. Miło też będę wspominał obie wspólne imprezy: w Ampstrongu (ach ten klubowy klimat!) i w Rockusie (ach ten Passanger Iggy'ego) oraz wycieczkę na Kalatówki i halę Kondratową.
Mój ranking "domów" pod względem przestrzegania regulaminu pleneru (omówionego na spotkaniu przedwyjazdowym) jest nastepujący:
1. Lucylla

2. Na Tuwima

3. Biały Ślad I
4-5. Biały Ślad II i Jarowit (ex aequo)

Dziękuję wszystkim uczestnikom wyjazdu za stworzenie niepowtarzalnej i niebanalnej, przyjaznej atmofery; szczególnie gorąco dziekuję zaś tym, którzy podejmowali się różnych trudnych zadań i po prostu dużą część pleneru byli w pracy (Czarek Szulc, Daniel Szwejkowski, Arkady Śledź - przede wszystkim za opiekę nad nocnymi podróżami; Piotrek Florek - za nadzór nad sprzętem i twórczością filmową; Kasia Wojtkowska i Krzysiek Lisowski - za opiekę artstyczną i techniczną nad filmowcami; Tomek Rykaczewski - za opiekę i inspiracje fotograficzne dla... 40 fotografików; Jakub Budzyński i Moni Waraxa - za pomysłowe plenrowanie rysunkowe, malarskie i... instalacyjne z prawie połową całej wyprawy).
Już dziś zapraszam wszystkich na prezentację dorobku artystycznego i merytorycznego oraz wspomnień z pleneru Zakopane 2009, która będzie miała miejsce w piątek, 20/11/2009.