O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 06 cze (ndz) 2010, 22:39:48
Nie zauważyłem by powstała ankieta tycząca się wyborów prezydenckich ad 2010. Postanowiłem zatem samemu taką założyć.
Zachęcam do głosowania

-
bartek_f
- Bywalec

- Posty: 465
- Rejestracja: 30 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
Post
autor: bartek_f » 06 cze (ndz) 2010, 23:15:21
głos oddany
-
s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR

- Posty: 12653
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Post
autor: s_wojtkowski » 07 cze (pn) 2010, 00:12:00
Świetny pomysł z tą ankietą. Zobaczymy jakie są reprezentatywne dla środowiska forumowiczów WSR poglądy polityczne. A czy można w tym topiku napisać na kogo się głosowało? A agitować?
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 07 cze (pn) 2010, 00:20:17
Zawsze w tego typu tematach funkcjonowała "zasada" dobrowolnej jawności : kto chce może napisać na kogo oddał głos lub komentować wyniki. Jeśli zaś chodzi o agitację to mam wrażenie - dla porządku - lepiej będzie wykorzystywać
temat dotychczas funkcjonujący 
-
s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR

- Posty: 12653
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Post
autor: s_wojtkowski » 07 cze (pn) 2010, 00:39:07
Ja w naszej (mogę tak napisać?) ankiecie oddałem głos na Marka Jurka. Jego program i poglądy są mi najbliższe. Myślę, że w pierwszej turze rzeczywiście oddam na niego swój głos. Jeżeli jednak ostateczne zwycięstwo Komorowskiego w pierwszej turze będzie prawdopodobne (w co nie wierzę, ale może jeszcze uwierzę) wówczas już w pierwszej turze oddam głos na Kaczyńskiego.
Korwin-Mikke to mój kandydat trzeciego wyboru. Jeśli Jurek i Kaczyński by ostatecznie z jakichkolwiek powodów nie wystartowali - głosowałbym właśnie na niego. (Oczywiście tylko wówczas, gdyby nie miał być to głos stracony*, zgodnie z teorią skutecznego wpływu na wybory polityczne*, której jestem propagatorem.)
* Jestem głosicielem tezy o głosach straconych. Jeśli ktoś oddaje głos na partię, która nie ma szans przekroczyć progu wyborczego - traci swój głos (w tym sensie, że nic on REALNIE nie zmieni w układzie sił politycznych). Taka osoba de facto wspiera głównie tę partię, która zdobędzie ostatecznie największe poparcie. A może być to partia daleka od przekonań i poglądów głosującego.
Polityka to nie tylko i nie przede wszystkim idee - to IDEE W DZIAŁANIU. A o wartości działania politycznego decyduje jego SKUTECZNOŚĆ. Zawsze więc trzeba kombinować tak, żeby to, co popierasz, zostało w jak największym stopniu w życiu publicznym zrealizowane. Plakatuj, dyskutuj, agituj, popieraj swoich, sobie najbliższych - ale głosuj na REALNĄ siłę, która ma szansę coś zmienić, a jest Ci bliższa niż inne siły realne.
W wyborach prezydenckich, ale tylko wówczas jeśli pewna jest druga tura - możesz nawet dla manifestacji zagłosować na swojego ulubionego kandydata. Wówczas bowiem dopiero w drugiej turze zapadnie realna decyzja, kto będzie rządził Tobą i Twoim państwem. Jeśli natomiast druga tura jest niepewna - racjonalnym jest zagłosowanie na tego kandydata, którego poglądy w większym stopniu podzielasz i który ma realną szansę na prezydenturę już w pierwszej turze (lub przynajmniej wejście do tury drugiej).
Dlatego śledzę sondaże. Każdy uczciwy obserwator i analityk przyzna, że najczęściej przynajmniej mniej więcej realnie opisują one świat polityki, pod warunkiem, że umie się przebrnąć przez meandry pokrętnie zadawanych pytań i "wypośrodkować" odpowiedzi. Mam orientację w tym, który ośrodek jakie media (czy środowiska) obsługuje i jak w związku z tym mogą "zakrzywiać się" przedstawiane w rankingach poparcia dane. I jeszcze nie zdecydowałem czy w tych wyborach oddam swój głos na Marka Jurka (który ze wszystkich kandydatów jest mi najbliższy) czy - już w pierwszej turze - poprę Jarosława Kaczyńskiego.
-
bartek_f
- Bywalec

- Posty: 465
- Rejestracja: 30 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
Post
autor: bartek_f » 07 cze (pn) 2010, 10:40:56
Ja nie pisałem, bo po co pisać oczywistości
wojtkowski pisze:* Jestem głosicielem tezy o głosach straconych. Jeśli ktoś oddaje głos na partię, która nie ma szans przekroczyć progu wyborczego - traci swój głos (w tym sensie, że nic on REALNIE nie zmieni w układzie sił politycznych). Taka osoba de facto wspiera głównie tę partię, która zdobędzie ostatecznie największe poparcie. A może być to partia daleka od przekonań i poglądów głosującego.
Twój kandydat pierwszego wyboru
także
Zgadzam się - Jurek ma rację! Ale tylko w przypadku, gdy II tura jest pewna. [dopisek sw]
-
michalmroz
- Nowy(a)
- Posty: 47
- Rejestracja: 16 wrz (śr) 2009, 02:00:00
Post
autor: michalmroz » 07 cze (pn) 2010, 18:24:01
Mój głos również oddam na Marka Jurka , gdyż jest najbliższym moim przekonaniom.
Nie zgodzę się ,że w wyborach prezydenckich trzeba wybierać kogoś kto nam mniej pasuje ,ale ma większe szanse. W parlamentarnych tak, ale tutaj to jeżeli się nie głosuje na kandydata który ma najwieksze szanse to każdy głos jest równoważny, w tym sensie że doprowadza się do drugiej tury, zabierając głos głownemu kandydatowi. I własnie po to jest pierwsza tura żeby głosować nawet na tych najsłabszych, którzy nam najbardziej odpowiadają.
Co do drugiej tury , jeżeli będzie w niej Komorowski i Kaczyński ,to albo zagłosuje na Kaczorka ,albo oddam pustą kartke ...
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 07 cze (pn) 2010, 22:42:02
Przeszło 30 głosów za nami i już powoli lekko coś tam zaczyna się zarysowywać, jeżeli chodzi o "wsrowe tendencje"
Na stan obecny (32 głosy) pierwsza trójka to :
1. Janusz Korwin-Mikke [10]
2. Jarosław Kaczyński [7]
3. Bronisław Komorowski/Grzegorz Napieralski [5]
Na 32 osoby pojawiła się jedna, która stwierdziła iż nie zamierza głosować. Przyznam szczerze trochę ciekawi mnie czemu wybrała taką odpowiedź i czy wykracza ona poza szablon typu: nie mam na kogo/wybory to iluzja/f*ck the system etc.
BTW: Mój głos w tej ankiecie poszedł już na samym początku na Jarosława Kaczyńskiego.
Ps: Ciesze się, że głosujecie w tej ankiecie i dziękuje za głosy

-
Espy
- Czasami coś napisze

- Posty: 126
- Rejestracja: 30 wrz (śr) 2009, 02:00:00
Post
autor: Espy » 08 cze (wt) 2010, 17:46:28
Ja oddaję nieważny głos, dlaczego nie ma takiej opcji w ankiecie?

-
amroczkowska
- Początkujący(a)

- Posty: 51
- Rejestracja: 10 kwie (czw) 2008, 02:00:00
Post
autor: amroczkowska » 08 cze (wt) 2010, 19:02:51
A tak z ciekawości to w jakim celu oddajesz nieważny głos?
nie szkoda czasu?
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 08 cze (wt) 2010, 21:59:52
Espy pisze:Ja oddaję nieważny głos, dlaczego nie ma takiej opcji w ankiecie?

Przyznam szczerze chyba dlatego, że zawsze uważam iż to żadna opcja i żaden wybór tylko (uwaga Sławku będzie konkret

) bezsensowna, głupią i szkodliwą manifestacją. Bo niby czemu ma on służyć? Wyłącznie podbijaniu frekwencji? Nie wiem, po prostu moja logika - być może ułomna - jeśli mowa o dokonaniu wyboru nie wyłapuje tej opcji by iść i wybrać świadome oddanie głosu nieważnego.
-
Magdusia
- Loża WSR

- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
Post
autor: Magdusia » 08 cze (wt) 2010, 22:04:08
a ja Napieralski. Mimo wszystko, bo mam obawy i nie chciałabym, żeby doszło do sytuacji, że głos oddany na niego sprawi, że gdzieś komuś (czyt. Wpadka-Komorowskiemu) braknie "procenta" przewagi żeby wygrać z Jarosławem Powstrzymującym się.
-
Wiciu
- Loża WSR

- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
Post
autor: Wiciu » 08 cze (wt) 2010, 22:57:05
a ja nie głosuje bo każdy jest taki sam....nie warto :]
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 08 cze (wt) 2010, 23:24:42
Nawet zakładając, że wszyscy są nic nie warci, trzeba mieć na uwadze fakt, że i tak ktoś zostanie wybrany czy tego chcesz czy nie. Więc jeżeli ktoś ma mnie jakoś reprezentować w świecie, to wole mieć chociaż jakiś w swojej świadomości zabrany głoś w tej sprawie. Bo jak nawet tego nie zrobię to już potem jakiekolwiek marudzenie, że jest ktoś zły wybrany jest bezzasadne skoro nawet się w żaden sposób nie zrobiło niczego gdy można było.
-
Wiciu
- Loża WSR

- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
Post
autor: Wiciu » 08 cze (wt) 2010, 23:27:41
ja tam nie przykładam ręki do tego całego syfu