O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Bucz
Post
autor: Bucz » 28 kwie (czw) 2011, 17:46:30
Witam, mam pytanie do sluchaczy, czy nie zalujecie wyboru, jaki jest poziom, sprzet, czy warto isc do tej szkoly?
Jestem tegorocznym maturzysta, zalezy mi głownie na animacji i 3d.
Jak wyglada ciagniecie 3 kierunkow?
Po szkole chcialbym pojsc do filmowki, mam nadzieje ze dobrze sie przygotuje bedac w tej szkole.
Spotkalem się jeszcze z wroclawka szkola reklamowa, i szkola mistrzow reklamy, czy WSR jest najlepszym wyborem?

-
eszw
- Nowy(a)
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 lip (ndz) 2010, 02:00:00
Post
autor: eszw » 21 maja (sob) 2011, 20:51:38
Kończę obecnie pierwszy rok zaocznie na kierunku grafika i muszę przyznać, że jestem zadowolona.
ALE mi zależy głównie na zajęciach teoretycznych dotyczących reklamy i warsztatów artystycznych, a także opanowaniu programów do obróbki graficznej, a nie do animacji i projektowania 3D.
Szkoły Mistrzów Reklamy osobiście nie polecam, poziom to totalne dno, nie potrafią nawet dobrze i estetycznie pokazać swoich prac, jedyne co robią dobrze to zgarniają pieniądze. To oczywiście tylko moje zdanie.
Jeśli chcesz ciągnąć 3 kierunki na WSR to nie wiem jak chciałbyś to pogodzić, bo zajęcia niektórych kierunków się pokrywają, tym samym nie byłoby łatwe (a może nawet byłoby niemożliwe) pogodzenie 3 kierunków naraz.
Co do zajęć, to w tym semestrze mieliśmy do wyboru z animacji Flasha i z 3D program 3Dmax.
WSR jak każda szkoła ma wymogi dotyczące realizowanych przedmiotów, także nie jest możliwe, żebyś uczył się tylko programów do animacji i modelowania w 3D, ale możesz wybierać zajęcia z programów komputerowych/warsztatów na które chcesz chodzić, także to jest wielki plus tej szkoły. Dodatkowo co jak co, ale cena jest bardzo niska, a warunki nauki i atmosfera bardzo dobra.
Z innych szkół gdzie możesz nauczyć się animacji i modelowania znam jedynie Polsko Japońską Szkołę Technik Komputerowych, ale to już na bogatą kieszeń i na pewno nie uciągniesz przy niej 2 innych kierunków.
Nie jestem w stanie powiedzieć jak jest na innych kierunkach, bo uczę się jedynie na grafice, ale jakbyś potrzebował jakichś jeszcze informacji, to pisz, postaram się odpisać.
-
descentes
- Zaczyna działać

- Posty: 232
- Rejestracja: 02 sty (pt) 2009, 01:00:00
Post
autor: descentes » 22 maja (ndz) 2011, 08:35:29
Ja robię 2 kierunki i jest to całkowicie możliwe przecież każda specjalizacja ma obowiązkowy blok zajęć w inny dzień... foto we wtorek grafika w środę a tv w czwartek. Moze strategia z kimś się pokrywa ale nie interesowałam się tym. Wszystko zależy od twojej determinacji bo czasami żeby osiągnąć minimum programowe oprócz twoich bloków obowiązkowych będziesz musiał siedzieć do 17 lub dobrac zajęcia z grup zaocznych bo tak tez robilam no i czasami z puli przedmiotów do wyboru odpadną ci te które pokrywają sie z obowiązkowymi. Cos za cos. Najlepiej pogadać z sekretariatem. Oni tam wiedzą wszystko
Jakie kierunki oprócz TV cię interesują?
-
paweuek666
- Początkujący(a)

- Posty: 55
- Rejestracja: 09 paź (czw) 2008, 02:00:00
Post
autor: paweuek666 » 22 maja (ndz) 2011, 23:45:45
Strategia się pokrywa z grafiką, bo też ma obowiązkowe zajęcia w środę.
-
Gość
Post
autor: Gość » 23 maja (pn) 2011, 15:37:53
Nie możesz porównywać Szkoły Mistrzów Reklamy z Warszawską Szkołą Reklamy bo w każdej z nich chodzi o coś zupełnie innego. WSR jest policealna, a SMR to kurs zawodowy, musisz już być po studiach. Jeśli chodzi o poziom prac to chyba nie takie znowu dno, skoro wygrywają przetargi i regularnie pracują dla prawdziwych klientów. Poza tym sprawdź, jaki procent absolwentów dostaje się do agencji... No i jeszcze jedno: skąd wiesz, że totalne dno, jeśli tam nie studiujesz? Poczytaj wypowiedzi studentów i absolwentów SMR.
-
eszw
- Nowy(a)
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 lip (ndz) 2010, 02:00:00
Post
autor: eszw » 26 maja (czw) 2011, 16:26:43
Anonim pisze:Nie możesz porównywać Szkoły Mistrzów Reklamy z Warszawską Szkołą Reklamy bo w każdej z nich chodzi o coś zupełnie innego. WSR jest policealna, a SMR to kurs zawodowy, musisz już być po studiach. Jeśli chodzi o poziom prac to chyba nie takie znowu dno, skoro wygrywają przetargi i regularnie pracują dla prawdziwych klientów. Poza tym sprawdź, jaki procent absolwentów dostaje się do agencji... No i jeszcze jedno: skąd wiesz, że totalne dno, jeśli tam nie studiujesz? Poczytaj wypowiedzi studentów i absolwentów SMR.
Współpracowałam z nimi po sąsiedzku w Akademii Leona Koźmińskiego. Renoma i znajomości to jedno, poziom to drugie, trust me.
-
Gość
Post
autor: Gość » 26 maja (czw) 2011, 22:29:38
eszw pisze:Anonim pisze:Nie możesz porównywać Szkoły Mistrzów Reklamy z Warszawską Szkołą Reklamy bo w każdej z nich chodzi o coś zupełnie innego. WSR jest policealna, a SMR to kurs zawodowy, musisz już być po studiach. Jeśli chodzi o poziom prac to chyba nie takie znowu dno, skoro wygrywają przetargi i regularnie pracują dla prawdziwych klientów. Poza tym sprawdź, jaki procent absolwentów dostaje się do agencji... No i jeszcze jedno: skąd wiesz, że totalne dno, jeśli tam nie studiujesz? Poczytaj wypowiedzi studentów i absolwentów SMR.
Współpracowałam z nimi po sąsiedzku w Akademii Leona Koźmińskiego. Renoma i znajomości to jedno, poziom to drugie, trust me.
Tzn. uczyłaś tam? Czy studiowałaś? W jakim sensie współpracowałaś po sąsiedzku?
-
eszw
- Nowy(a)
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 lip (ndz) 2010, 02:00:00
Post
autor: eszw » 27 maja (pt) 2011, 19:19:56
uczyłam się w Akademii Leona Koźmińskiego i realizowałam wewnętrzny projekt ze Szkołą Mistrzów Reklamy. Prawda jest taka, że szkoła jak każda inna, program podobny do WSR, tylko znajomości lepsze, a to kosztuje, 1000zł miesięcznie.
Ale nie oszukujmy się, jak ktoś jest zdolny i jeszcze na dodatek stać go na prestiżową szkołę to osiągnie sukces szybciej niż zdolny biedak, lub leniwy bogacz.
Podsumowując najważniejsze jest to by samemu się uczyć w domu programów, które nas interesują, tylko w ten sposób można się wyróżnić i naprawdę nauczyć tego na czym nam zależy, a szkoła ma w tym jedynie pomóc, a nie zrobić to za nas. Dlatego myślę, że warto bardzo poważnie się zastanowić przy wyborze szkoły, szczególnie świeżo po maturze, bo szkoda tracić czas na nieudane wybory, albo zawalać rok, bo za dużo się wzięło na barki.
-
Gość
Post
autor: Gość » 28 maja (sob) 2011, 00:20:58
eszw pisze:uczyłam się w Akademii Leona Koźmińskiego i realizowałam wewnętrzny projekt ze Szkołą Mistrzów Reklamy. Prawda jest taka, że szkoła jak każda inna, program podobny do WSR, tylko znajomości lepsze, a to kosztuje, 1000zł miesięcznie.
Ale nie oszukujmy się, jak ktoś jest zdolny i jeszcze na dodatek stać go na prestiżową szkołę to osiągnie sukces szybciej niż zdolny biedak, lub leniwy bogacz.
Podsumowując najważniejsze jest to by samemu się uczyć w domu programów, które nas interesują, tylko w ten sposób można się wyróżnić i naprawdę nauczyć tego na czym nam zależy, a szkoła ma w tym jedynie pomóc, a nie zrobić to za nas. Dlatego myślę, że warto bardzo poważnie się zastanowić przy wyborze szkoły, szczególnie świeżo po maturze, bo szkoda tracić czas na nieudane wybory, albo zawalać rok, bo za dużo się wzięło na barki.
To wszystko bardzo dziwne co piszesz bo:
1. programy WRS i SMR są kompletnie inne, nie ma absolutnie żadnej zbieżności, zresztą te szkoły nie są dla siebie konkurencją, mają zupełnie inny target.
2. SMR nie ma grafiki komputerowej i nie stawia na uczenie programów
3. SMR nie realizuje projektów z nikim, kto nie jest studentem, bo ani nie ma takiej potrzeby, ani możliwości. Tym bardziej nie realizuje z nikim projektów wewnętrznych...
-
eszw
- Nowy(a)
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 lip (ndz) 2010, 02:00:00
Post
autor: eszw » 28 maja (sob) 2011, 11:06:14
wybacz, ale w Koźmińskim rozwieszane były prace SMR i razem robiliśmy wystawę z całą ulotkową i plakatową otoczką, Ci ludzie nie potrafili nawet ładnie wyeksponować tego co robią... Nie wiem jak jest teraz, ale 3 lata temu tak właśnie było, a projekty graficzne były na niskim poziomie. Nadal na stronie widnieje dużo kiepskich projektów:
http://www.smr.kozminski.edu.pl/index.php?p=page&id=44
A co do zbieżności programu:
http://www.smr.kozminski.edu.pl/index.php?p=page&id=34
typografia, outdoor, adobe illustrator, photoshop, reklama tv, copywriting... to co w WSR, tylko z założenia niby kierowane do art directorów...
Uczysz się tam, możesz obronić poziom tych drogich kursów? Ja wyrażam swoje zdanie (co podkreśliłam w pierwszym poście, a swoje znaczy subiektywne ) Jeśli się tam uczysz to chętnie posłucham opinii jak tam wyglądają zajęcia i perspektywy na przyszłość.
Ja w tej chwili żałuję, że zamiast do Koźmińskiego nie poszłam na Sztukę Nowych Mediów do PJWSTK, bo w Warszawie to jedyna uczelnia wyższa zorientowana na grafikę.
-
PITER_19001
- Zadomowił(a) się

- Posty: 612
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2008, 02:00:00
Post
autor: PITER_19001 » 28 maja (sob) 2011, 12:59:32
Jako, że już tą szkołę skończyłem to mogę powiedzieć tylko jedno :
WARTO CHODZIĆ DO TEJ SZKOŁY !!!
-
maland
- Zawsze coś napisze

- Posty: 775
- Rejestracja: 02 lip (czw) 2009, 02:00:00
Post
autor: maland » 28 maja (sob) 2011, 19:24:57
podpisze sie pod tym, ale z jednym ALE.
Idac do WSR, cieszylem sie ze w koncu jakas szkola gdzie zajecia praktyczne i teorytyczne sa sensowne i prowadzone przez ludzi bracujacych w branzy i w ogole aktywnie cos robiacych. I na poczatku to sie potwierdzilo.
Ale w koncu zebrala sie pula przedmiotow, ktore sa tak totalnie od czapy, zabieraja czas poprzez zajecia jak i czesto czasochlonne i bezsensowne prace domowe. Nie wiem czy sa one bo MEN ma takie wymogi programowe, ale szkoda ze nie wszystko w WSR jest przydatne. Jasne, ze ktos moze myslec inaczej, jednak po znajomych wiekszosc uwag sie potwierdza.
Na razie nie bede przytaczal konkretow, bo jeszcze szkoly nie skonczylem

a powaznie to niedlugo wszelkie uwagi wrzuce do odpowiedniego watku, bo takowy istnieje i nie bede tu smiecil
a opinie o SMR od kogos kto tam studiowal chetnie bym uslyszal.
i o Sztuce Nowych Mediów na PJWSTK tez

-
Adij
- Początkujący(a)

- Posty: 50
- Rejestracja: 19 cze (sob) 2010, 02:00:00
Post
autor: Adij » 28 maja (sob) 2011, 20:41:29
maland pisze:podpisze sie pod tym, ale z jednym ALE.
Idac do WSR, cieszylem sie ze w koncu jakas szkola gdzie zajecia praktyczne i teorytyczne sa sensowne i prowadzone przez ludzi bracujacych w branzy i w ogole aktywnie cos robiacych. I na poczatku to sie potwierdzilo.
Ale w koncu zebrala sie pula przedmiotow, ktore sa tak totalnie od czapy, zabieraja czas poprzez zajecia jak i czesto czasochlonne i bezsensowne prace domowe
Jak w każdej budzie.
-
Depeszka
- Początkujący(a)

- Posty: 66
- Rejestracja: 25 cze (czw) 2009, 02:00:00
Post
autor: Depeszka » 28 maja (sob) 2011, 23:44:18
Generalnie jest tak, że jak chcesz bardzo się czegoś nauczyć to się nauczysz i to w obojętnie jakiej szkole, czy nawet bez niej. Tu jeśli będziesz potrzebował wsparcia, to raczej znajdziesz, ale nie licz na to że wykładowcy będą Cię prowadzić za rączkę. Swoją drogę wybierasz sam.
Co do niepotrzebnych przedmiotów, to nie wydaje mi się, żeby było ich znów tak strasznie dużo i żeby były aż tak totalnie "od czapy".
Coż, to mój ostatni semestr w tej szkole, ale napewno nie powiedziałabym że żałuję. To czego najbardziej chciałam się nauczyć tu znalazłam. Chociaż mi bardziej zależało na identyfikacji wizualnej i dtp nie na animacji, więc ciężko mi się na ten temat wypowiedzieć.
Wybór należy do Ciebie.
-
Gość
Post
autor: Gość » 30 maja (pn) 2011, 22:52:29
Uczysz się tam, możesz obronić poziom tych drogich kursów? Ja wyrażam swoje zdanie (co podkreśliłam w pierwszym poście, a swoje znaczy subiektywne ) Jeśli się tam uczysz to chętnie posłucham opinii jak tam wyglądają zajęcia i perspektywy na przyszłość.
Za moich czasow wystawy nie bylo, wiec nie wiem o co chodzi, ale moze to jest tak, ze szewc bez butow chodzi... Ja sie tam uczylem i zanim skonczylem juz mialem robote bo mnie wyciagnal jeden z nauczycieli. I w tej szkole wlasnie o to chodzi - zeby znajdowac ludziom prace. Wywiazuja sie z tego na 100%. Na poziom moich prac nikt w agencji nie narzekal, przeciwnie, juz na starcie bylem lepszy od innych juniorow w agencji, a nawet ludzi pracujacych tam po kilka lat, bo mialem zrealizowany duzy projekt z filmem chodzacym w kinach wlacznie. Teraz z perspektywy widze, ze praca w agencji nad projektem nie rozni sie od tego jak pracowalismy w szkole. Przychodzil ktos z kreacji, jakis senior, gadalismy o briefie, o kategorii, o konkurencji, potem mieliśmy burze mózgów, potem sobie dlubalismy w domu, czasem w zespolach, czasem samotnie,potem przychodzilismy ze swoimi projektami, niektore szly do kosza, inne do poprawki i tak az do ostatecznego projektu, potem szlismy do klienta na prezentacje - no dokladnie jak w agencji, tylko ze z agencji mozesz wyleciec, a ze szkoly nie
