Za czy przeciw?
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Ekspert
- Posty: 1214
- Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00
Za czy przeciw?
Zapewne do każdego z nas dotarła wieść o drastycznym morderstwie młodej dziewczyny która to została wyrzucona z pociągu jako "prezent urodzinowy".
W zasadzie nie ma sie rozpisywac co i jak. Głownie rozchodzi mi sie jakie są wasze zdania o przywroceniu kary śmierci w Polsce. Czy to jest prawdziwa kara za zabicie człowieka, czy gnicie w więzieniu dożywotnio (...znajac Polske do 25 lat...).
Czekam na wasze opinie.
Pozdrawiam
SenQ
W zasadzie nie ma sie rozpisywac co i jak. Głownie rozchodzi mi sie jakie są wasze zdania o przywroceniu kary śmierci w Polsce. Czy to jest prawdziwa kara za zabicie człowieka, czy gnicie w więzieniu dożywotnio (...znajac Polske do 25 lat...).
Czekam na wasze opinie.
Pozdrawiam
SenQ
-
- akademiareklamy.edu.pl
- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
Polecałbym obejrzeć Kieślowskiego "Krótki film o zabijaniu", żeby mieć obraz prawdziwy jak wygląda kara śmierci i czym w zasadzie jest zabijanie - niezależnie od tego, kto się tego czynu dopuszcza.
Ja jestem za efektywnym wykorzystaniem nawet śmieci. Taki człowiek-nieczłowiek powinien do końca życia ciężko pracować, by spłacić choć część długu wobec rodziny i społeczeństwa.
Czy to w Polsce jest możliwe, to inna sprawa. Rozmawiamy jednak o poglądach na temat kary śmierci, nie zaś Polski i jej uwarunkowań. Bo to akurat temat, którego od kilku lat ze wstydu unikam.
Ja jestem za efektywnym wykorzystaniem nawet śmieci. Taki człowiek-nieczłowiek powinien do końca życia ciężko pracować, by spłacić choć część długu wobec rodziny i społeczeństwa.
Czy to w Polsce jest możliwe, to inna sprawa. Rozmawiamy jednak o poglądach na temat kary śmierci, nie zaś Polski i jej uwarunkowań. Bo to akurat temat, którego od kilku lat ze wstydu unikam.
-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00
Za brutalne morderstwa, morderstwa dla przyjemności powinna być kara śmierci oczywiście dla tych przyłapanych na gorącym uczynku. Ostatecznie dożywocie ale nie z telewizorkiem, siłownią i Bóg wie czym, gdzie stawka żywieniowa wynosi więcej niż dla pacjenta szpitala. Nie dość, że zabił to jeszcze ma wygody albo narzeka, że ich nie ma. Ludzie, którzy zabijają do końca życia powinni tyrać budując drogi i odwalając największy syf. Ludzią ciężko pracującym często nie starcza na godne życie, a oni leża w więzieniach do góry brzuchem, a społeczeństwo płaci za ich leniwe dupska.
Łowca skór... posiedział w wiezieniu, wyszedł i wrócił do pracy. I co słyszymy? Że będzie to robił dalej...
Może jakby prawo w Polsce ujrzało światło dzienne to takich ludzi by nie było wśród społeczeństwa...
Łowca skór... posiedział w wiezieniu, wyszedł i wrócił do pracy. I co słyszymy? Że będzie to robił dalej...
Może jakby prawo w Polsce ujrzało światło dzienne to takich ludzi by nie było wśród społeczeństwa...
-
- akademiareklamy.edu.pl
- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
-
- Zawsze coś napisze
- Posty: 868
- Rejestracja: 29 wrz (pn) 2003, 02:00:00
jestem stanowczo PRZECIW kaze smierci. juz pomijam kwestie czy ktos zasluzyl na nia,
smierc jest jednak chyba najgorsza kara (pomijajac oczywiscie tortury, ale to juz raczej jest bezdyskusyjne) jaka moze spotkac, szczegolnie ze w przypadku osob niewiezacych, dla nich konczy sie w tym momencie wszystko. strach przed smiercia czesto pozwala przetrwac cale zycie w wiezieniu. wiec chyba najciezsza kara bedzie ona,
i pewnie bym byl za tym aby ja wprowadzic. jednak kto ma decydowac kto na nia zasluguje, czy ktos kto jest recydywista gwalcicielem-pedofilem-zabojca, czy ktos kto zabil policjanta (tak jak w usa)?. w dodatku czy dowody ktore zostaly przedstawione sa napewno wystarczajace? kiedys na planete byl fajna seria programow o kaze smierci, w jednym z nich kamera towarzyszyla skazanemu na kare smierci, wszystkie dowody byly przeciw niemu, 2 miesiace po wykonaniu wyroku znalazl sie swiadek i dowody ze jednak byl niewinny, a teo wyroku juz nie da sie odwolac..
jeszcze dodajac ze zyjemy w polsce gdzie prawo jest pojebane, gdzie uniewinnia sie pianych politykow za kierownica ktorzy spowodowali wypadek bo maja immunited, a skazuje sie na pol roku dziadka ktory jechal po alkoholu z jednej wsi do swojej na rowerze, bo juz go drugi raz na tym lapia a to juz jest recydywa..itp.
wg. mnie wiec dla najgorszych draniow, powinna byc kara dozywocia, mala cela z luzkiem i kiblem, max. 1/2 spacer na zewnatrz, brak silowni, tv, dostep do wybranych ksiazek, no i oczywiscie ciezka praca tam gdzie nawet bezrobotni nie chca robic (np. tam gdzie w powietrzu unosza sie dosyc nieprzyjemne chemikalia).
no i jeszcze zostaje kwestia niepoczytalnosci (wg. mnie niepoczytalni sa bardziej niebezpieczni niz zwykli zabojcy), niemoznosci unikniecia prawa, wyroku bez mozliwosci wczesniejszego zwolnienia, tu trzeba by bylo zdecydowanie cos zrobic
smierc jest jednak chyba najgorsza kara (pomijajac oczywiscie tortury, ale to juz raczej jest bezdyskusyjne) jaka moze spotkac, szczegolnie ze w przypadku osob niewiezacych, dla nich konczy sie w tym momencie wszystko. strach przed smiercia czesto pozwala przetrwac cale zycie w wiezieniu. wiec chyba najciezsza kara bedzie ona,
i pewnie bym byl za tym aby ja wprowadzic. jednak kto ma decydowac kto na nia zasluguje, czy ktos kto jest recydywista gwalcicielem-pedofilem-zabojca, czy ktos kto zabil policjanta (tak jak w usa)?. w dodatku czy dowody ktore zostaly przedstawione sa napewno wystarczajace? kiedys na planete byl fajna seria programow o kaze smierci, w jednym z nich kamera towarzyszyla skazanemu na kare smierci, wszystkie dowody byly przeciw niemu, 2 miesiace po wykonaniu wyroku znalazl sie swiadek i dowody ze jednak byl niewinny, a teo wyroku juz nie da sie odwolac..
jeszcze dodajac ze zyjemy w polsce gdzie prawo jest pojebane, gdzie uniewinnia sie pianych politykow za kierownica ktorzy spowodowali wypadek bo maja immunited, a skazuje sie na pol roku dziadka ktory jechal po alkoholu z jednej wsi do swojej na rowerze, bo juz go drugi raz na tym lapia a to juz jest recydywa..itp.
wg. mnie wiec dla najgorszych draniow, powinna byc kara dozywocia, mala cela z luzkiem i kiblem, max. 1/2 spacer na zewnatrz, brak silowni, tv, dostep do wybranych ksiazek, no i oczywiscie ciezka praca tam gdzie nawet bezrobotni nie chca robic (np. tam gdzie w powietrzu unosza sie dosyc nieprzyjemne chemikalia).
no i jeszcze zostaje kwestia niepoczytalnosci (wg. mnie niepoczytalni sa bardziej niebezpieczni niz zwykli zabojcy), niemoznosci unikniecia prawa, wyroku bez mozliwosci wczesniejszego zwolnienia, tu trzeba by bylo zdecydowanie cos zrobic
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Dla mnie to sprawa niejednoznaczna. Wiele razy walkowalem ten temat ze znajomymi, w szkole itd. Tu nie ma prostych odpowiedzi. Poniewaz jednak szale sie przechyla na jedna strone kilka argumentow dla zbalansowania i ozywienia dyskusji
Ja bym na przyklad bym nie zabil. To znaczy nie wiem. Moze od razu pod wplywem impulsu w afekcie. Co to znaczy zabic? Zabiliscie juz kiedys? Co to bylo jakas roslina, zwierze? Muche pajaka komara moze kurczaka, psa, kota? Jak? Podcieli byscie gardlo, zastrzelili, zatlukli bejzbolem czy golymi rekami? Sprobujcie to sobie wyobrazic. Latwo jest powiedziec zabil bym sukinsyna. Czesto slysze jak mowi tak ojciec matka rodzina ofiary. To wyraz ogromnego bolu, bezsilnosci, cierpienia.
Oficjalna poglad europejskiej doktryny karnej, poparty badaniami socjologicznymi i psychologicznymi jest taki - Odstrasza nie tyle kara surowa najsurowsza co nieuchronna. Co z tego ze np. w USA jest kara smierci jak taki OJ Simpson moze sobie bimbac ze sprawiedliwosci. I to pomimo tego ze w procesie cywilnym sad uznal go winnym.
Nie ma szans na wprowadzenie pomyslu Kaczynskiego. To jest raczej rzecz z zakresu marketingu politycznego realizowanego przez partie ktora nazywa sie Prawo i Sprawiedliwosc . Doskonale wiadomo ze jest to rzecz pozadana przez wiekszosc opinii publicznej ktora w jakis sposob holduje tak ujetemu prawu talionu szczegolnie w czasach gdy codzien slyszy sie o jakims zwyrodnialcu Tyle ze w obecnej czy przyszlej konfiguracji politycznej jest to praktycznie awykonalne. Chyba ze PiS z LPR i Samoobrona mieliby ponad 60% glosow i swojego prezydenta. Trzeba zmienic konstytucje, wypowiedziec kilka umow miedzynarodowych. Z Rady Europy i kilku organizacji miedzynarodowych, ktore pilnuja innych praw czlowieka sami nas wyrzuca. Bedziemy traktowani na rowni z Bialorusia. Zreszta najlepszym gwarantem wprowadzenia kary smierci bylaby dyktatura. Jej zawsze potrzebna jest taka opcja bo przeciez kara smierci chociaz z innych wzgledow. Dzieki zamordyzmowi spokoj i sielanka na ulicach beda i tak gwarantowane.
Sa rozne przypadki. Sa zbrodniarze wojenni z Jugoslawii jest tez angielski 100latek ktory w specyficzny sposob dokonal eutanazji swojej zony. Te sprawy dzieli przepasc. Ale nie zawsze jest tak czarno bialo. Sa sprawy pomiedzy jak wtedy to wywazyc. Jesli kogos zamkniemy zawsze mozna skorygowac wyrok. Niestety cena demokracji europejskiej , kultury w jakiej zyjemy jest brak kary smierci. Cena za nasze poczucie bezpieczenstwa to uratowanie 1 niewinnego i danie 2. szansy setka innych. Czy to wiele? W koncu to zyjemy podobno w kraju kultury chrzescijanskiej To do czegos zobowiazuje.
Ja bym na przyklad bym nie zabil. To znaczy nie wiem. Moze od razu pod wplywem impulsu w afekcie. Co to znaczy zabic? Zabiliscie juz kiedys? Co to bylo jakas roslina, zwierze? Muche pajaka komara moze kurczaka, psa, kota? Jak? Podcieli byscie gardlo, zastrzelili, zatlukli bejzbolem czy golymi rekami? Sprobujcie to sobie wyobrazic. Latwo jest powiedziec zabil bym sukinsyna. Czesto slysze jak mowi tak ojciec matka rodzina ofiary. To wyraz ogromnego bolu, bezsilnosci, cierpienia.
Oficjalna poglad europejskiej doktryny karnej, poparty badaniami socjologicznymi i psychologicznymi jest taki - Odstrasza nie tyle kara surowa najsurowsza co nieuchronna. Co z tego ze np. w USA jest kara smierci jak taki OJ Simpson moze sobie bimbac ze sprawiedliwosci. I to pomimo tego ze w procesie cywilnym sad uznal go winnym.
Nie ma szans na wprowadzenie pomyslu Kaczynskiego. To jest raczej rzecz z zakresu marketingu politycznego realizowanego przez partie ktora nazywa sie Prawo i Sprawiedliwosc . Doskonale wiadomo ze jest to rzecz pozadana przez wiekszosc opinii publicznej ktora w jakis sposob holduje tak ujetemu prawu talionu szczegolnie w czasach gdy codzien slyszy sie o jakims zwyrodnialcu Tyle ze w obecnej czy przyszlej konfiguracji politycznej jest to praktycznie awykonalne. Chyba ze PiS z LPR i Samoobrona mieliby ponad 60% glosow i swojego prezydenta. Trzeba zmienic konstytucje, wypowiedziec kilka umow miedzynarodowych. Z Rady Europy i kilku organizacji miedzynarodowych, ktore pilnuja innych praw czlowieka sami nas wyrzuca. Bedziemy traktowani na rowni z Bialorusia. Zreszta najlepszym gwarantem wprowadzenia kary smierci bylaby dyktatura. Jej zawsze potrzebna jest taka opcja bo przeciez kara smierci chociaz z innych wzgledow. Dzieki zamordyzmowi spokoj i sielanka na ulicach beda i tak gwarantowane.
Sa rozne przypadki. Sa zbrodniarze wojenni z Jugoslawii jest tez angielski 100latek ktory w specyficzny sposob dokonal eutanazji swojej zony. Te sprawy dzieli przepasc. Ale nie zawsze jest tak czarno bialo. Sa sprawy pomiedzy jak wtedy to wywazyc. Jesli kogos zamkniemy zawsze mozna skorygowac wyrok. Niestety cena demokracji europejskiej , kultury w jakiej zyjemy jest brak kary smierci. Cena za nasze poczucie bezpieczenstwa to uratowanie 1 niewinnego i danie 2. szansy setka innych. Czy to wiele? W koncu to zyjemy podobno w kraju kultury chrzescijanskiej To do czegos zobowiazuje.
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Aaaaaaaa... Dzizas czyli to prawda co mowia na miescie. Tymochowicz zapisal Leppera do WSR. Slyszalem ze Beger Zloty Warkocz i Hojarska Diler tez maja byc tylko od pazdziernika. Juz nie zalapia sie na wrzesniowe warsztaty z technik sprzedazy wspolnie z Andreasem. Nie wiecie moze na jakich beda specjalizacjach?