Czy wszyscy śpią albo są na grzybach?
CZAD
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
marcin1978wawa
- Bywalec

- Posty: 420
- Rejestracja: 24 lip (wt) 2007, 02:00:00
-
Monika Rak
- Zaczyna działać

- Posty: 276
- Rejestracja: 10 lip (wt) 2007, 02:00:00
-
Monika Rak
- Zaczyna działać

- Posty: 276
- Rejestracja: 10 lip (wt) 2007, 02:00:00
-
Monika Rak
- Zaczyna działać

- Posty: 276
- Rejestracja: 10 lip (wt) 2007, 02:00:00
-
zielonyszerszen
- Loża WSR

- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR

- Posty: 12859
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Napięcie nerwowe nas nie ominie
No nie, to nie takie proste, bo...zielonyszerszen pisze:Polska po wczorajszym remisie nadal jest na pierwszym miejscu i nadal ma wielką chrapkę na wyjscie z grupy na pierwszym miejscu.
trzeba tylko wygrać u siebie z belgią i kazachami i już.
takie to proste
W tekście zamieszczonym dziś na jej stronie internetowej mozna przeczytać [cytuję]:
Po remisie z Finlandią 0:0 i remisie Serbii z Portugalią 1:1 Polska musi
wygrać mecze u siebie z Belgią i Kazachstanem. Drużyna Beenhakkera
będzie wówczas miała 27 pkt.
Jeśli Portugalia wygra pozostałe mecze, (Azerbejdżan (w), Kazachstan
(w), Armenia (d), Finlandia (d)) będzie miała 29 pkt i pewny awans.
Finowie odpadają z rywalizacji po porażce z drużyną Scolariego. Polska
musi wygrać z Belgią i Kazachstanem (27 pkt) oraz nie przegrać z Serbią.
Przy remisie zajmie drugie miejsce (28 pkt). Oczywiście przy założeniu,
że piłkarze Javiera Clemente wygrają wcześniej z Armenią (w),
Azerbejdżanem (w) i Kazachstanem (d).Wygrana w Belgradzie da Polsce
pierwsze miejsce. [koniec cytatu]
Podsumowując: jesli wygramy z Kazachami i Belgami, to nie będziemy musieli wygrać w Belgradzie. Ale zremisować zapewne tak. Nie liczyłbym na to, że Serbowie stracą jakieś punkty po drodze. Zresztą jest tak samo prawdopodobne, że oni zremisują z Armenią, jak to, ze my z Belgią. Zatem moim zdaniem zapowiada sie horror dla nas w ostatniej kolejce.
A może jednak Finlandia nie przegra w Lizbonie? To byłoby dla nas bardzo dobre (bo przy założeniu, że my wygrywamy i Portugalczycy wygrywają do tego czasu wszystko, będziemy mieć 27 punktów, a Portugalia 26, przy czym mamy z nia lepszy bilans bezpośrednich sptkań ale niestety ewentualnie stanie sie tak w ostatniej kolejce, więc i tak czekałby nas horror.
Tylko bardzo dużo szczęścia - w układzie wyników innych drużyn - dałoby nam awans bez maksymalnego napięcia nerwowego.
-
marcin1978wawa
- Bywalec

- Posty: 420
- Rejestracja: 24 lip (wt) 2007, 02:00:00
-
Monika Rak
- Zaczyna działać

- Posty: 276
- Rejestracja: 10 lip (wt) 2007, 02:00:00
-
marcin1978wawa
- Bywalec

- Posty: 420
- Rejestracja: 24 lip (wt) 2007, 02:00:00
-
Monika Rak
- Zaczyna działać

- Posty: 276
- Rejestracja: 10 lip (wt) 2007, 02:00:00
