Chwytliwe nazwy

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

krzysiu
Ekspert
Ekspert
Posty: 1489
Rejestracja: 09 wrz (ndz) 2007, 02:00:00

Post autor: krzysiu » 13 wrz (czw) 2007, 17:04:44

"Bolszewik" i "odlot" moim zdaniem sa najlepsze. :)
ale żadnego bym się nie napił. :?

Aleksandra
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 88
Rejestracja: 05 sie (sob) 2006, 02:00:00

Post autor: Aleksandra » 13 wrz (czw) 2007, 19:47:00

Niestety muszę was zasmucić, ale w rzeczywistym przekładzie na czeski Sperma Szatana to "Semeno Satanka", a więc nie brzmi już tak urokliwie jak w waszej wersji :/

Monika Rak
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 276
Rejestracja: 10 lip (wt) 2007, 02:00:00

Post autor: Monika Rak » 13 wrz (czw) 2007, 21:47:55

masz rację to już nie to samo
ale dobrze że mamy słowiańskie dusze znające języki
ja chętnie pouczę się serbskiego i węgierskiego
8)

krzysiu
Ekspert
Ekspert
Posty: 1489
Rejestracja: 09 wrz (ndz) 2007, 02:00:00

Post autor: krzysiu » 13 wrz (czw) 2007, 22:55:32

W dodatkach do czeskiego tortu śmietana w proszku o nazwie "Smetana szefa kuchni" była by z pewnością lepsza od "Semeno Satanka".

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Sperma od strony semantycznej

Post autor: sinar » 17 wrz (pn) 2007, 21:14:40

Znaczy sie jak juz tak powaznie lecimy po tej Spermie szatana to... wg mnie najprostsze tlumaczenie jest najlepsze czyli Sperma satana. Nie ma co tu sobie komplikowac. Semeno to oczywiscie nie tyle sperma (taki wyraz w w czeskim tez istnieje) co nasienie. Od strony znaczeniowej moze tak samo ale nie to samo (jezykowo). Bo zdarza sie czasem kogos nazwac "diabelskim nasieniem" (i o to raczej chodzi z tym semeno) ale raczej nie sperma prawda, bo to brzmi lekko komicznie. Druga rzecz ktora nie bardzo rozumiem skad to przekonanie ze u Czechow kazde slowo sie zdrabnia (na zasadzie naszego "Ja sem netoperek"). Satanek to co najwyzej diabelek a nie Szatan. No chyba ze mowimy o grzybach ;) :D


A i ciag dalszy listy win:

Platon
Pornus
Sen Sołtysa
Spoco
Tajemnica Mnicha
Uśmiech Grzybiarza
Uśmiech Kombajnisty
Winko Dziadunia
Zakazany Owoc
Bara Bara
Akademickie
220V
Granat
Amorek
Cza cza
Lambada

Mysha
Ekspert
Ekspert
Posty: 1082
Rejestracja: 28 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Mysha » 17 wrz (pn) 2007, 21:22:09

a widzieliście Super Babę? :P
Obrazek

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 17 wrz (pn) 2007, 21:37:05

Fajne :)

Podobno gdzies na prowincji byly kiedys papierosy "Zenek poszedł na bezrobocie"

Folen
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 192
Rejestracja: 07 sie (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: Folen » 17 wrz (pn) 2007, 22:55:31

Sprytny Zbyś ... to napój o smaku cytrynowym..

Mysha
Ekspert
Ekspert
Posty: 1082
Rejestracja: 28 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Mysha » 17 wrz (pn) 2007, 23:23:35

a mnie śmieszy ketchup "Krzepki Radek", że już nie wspomne o etykiecie xD
jest jescze "Słodka Ania".

Swoją drogą Radzio zagościł już w mojej lodówce hehe..

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 18 wrz (wt) 2007, 00:12:42

sinar pisze:Podobno gdzies na prowincji byly kiedys papierosy "Zenek poszedł na bezrobocie"
Ja je pamiętam :D To były "Bezrobotne" - były biało-czerwone, była pusta kolumna, idący ludzik z papierosem w ustach i napis : "Zygmunt poszedł na" i pod tym duża nazwa :D I były dostępne normalnie nie tylko na prowincji :D

Z innych takich to : "Cudzes" (też fajki) :)

Kali
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 3179
Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: Kali » 18 wrz (wt) 2007, 00:30:26

Mysha pisze:a mnie śmieszy ketchup "Krzepki Radek", że już nie wspomne o etykiecie xD
jest jescze "Słodka Ania".

Swoją drogą Radzio zagościł już w mojej lodówce hehe..
Stare to, bo ten ketchup to czasy mojego dzieciństwa. Ale teraz to już nie ten sam ketchup co wtedy. :?

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 18 wrz (wt) 2007, 17:26:11

seize pisze: To były "Bezrobotne" - były biało-czerwone, była pusta kolumna, idący ludzik z papierosem w ustach i napis : "Zygmunt poszedł na" i pod tym duża nazwa :D I były dostępne normalnie nie tylko na prowincji :D
No ja ze sie tak wyraze nie bylem targetem nawet czysto potencjalnym bo nigdy nie palilem :) Nie ma to informacje z pierwszego zrodla bo na przykladzie tej nazwy widac jak latwo powstaja przeklamania.

karkov
Bywalec
Bywalec
Posty: 444
Rejestracja: 07 maja (ndz) 2006, 02:00:00

Post autor: karkov » 22 maja (czw) 2008, 22:51:48

Obrazek

zjaranyzwierz
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 55
Rejestracja: 19 lut (ndz) 2006, 01:00:00

Post autor: zjaranyzwierz » 30 maja (pt) 2008, 09:29:42

mnie rozwala Debe Kredyt. Mam nieodmienne skojarzenie z debetem.

engram
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 50
Rejestracja: 22 paź (pn) 2007, 02:00:00

Post autor: engram » 23 cze (pn) 2008, 17:01:49

The "B" Kredyt, be!...

ODPOWIEDZ