Pasja
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Bywalec
- Posty: 324
- Rejestracja: 22 kwie (wt) 2003, 02:00:00
Moge tylko powiedziec i zabrzmi to dziwnie dla niektorych,ale film bardzo wplynal na moje zycie
od samego poczatku przezywalam wszystko,kazdy szczegol,gest
placz to nic....Plakalam,caly czas....tak jest i musi byc
Niesamowite,byly momenty w ktorych myslalam ze nie dam rady,nie wytrzymam....ale czulam ze musze
Wiem, ze dla typowo starszych ludzi film jest za ciezki,za wielki to ogrom na golebie serca
natomiast dla mlodych tez , az zbyt za ostry.....trudny
nie lada uczucia.....cierpienie,meka,rozpacz i milosc...czysta milosc do Boga..to wszystko sie czuje jak na wlasnej skorze,w sercu
Nigdy sie tak nie czulam
brak mi slow by to wszystko wyrazic....
za piekne.....
Jak skonczylam ogladac nie moglam nic powiedziec
I tylko pytanie do glowy mi wpadlo, takie schematyczne typowe czasem jak na mnie - juz jak ochlonelam z emocji
"czy mel jest lepszym aktorem czy rezyserem"
Jeszcze jak dowiedzialam sie, ze w scenie w ktorej przybijana jest reka Chrystusa przez reke Gibsona - zatkalo mnie,taka kluczowa scena i ta cisza...czastka jego,jego emocji...
Podziwiam ze Gibson podjal sie takiego wyzwania i dokonal prawie niemozliwego
jak dla mnie to nagroda specjalna musi byc.......
Wiem ze nie wszyscy sie ze mna zgodza,ale to jest moje przezycie i nikt mi tego nie zabierze.......
od samego poczatku przezywalam wszystko,kazdy szczegol,gest
placz to nic....Plakalam,caly czas....tak jest i musi byc
Niesamowite,byly momenty w ktorych myslalam ze nie dam rady,nie wytrzymam....ale czulam ze musze
Wiem, ze dla typowo starszych ludzi film jest za ciezki,za wielki to ogrom na golebie serca
natomiast dla mlodych tez , az zbyt za ostry.....trudny
nie lada uczucia.....cierpienie,meka,rozpacz i milosc...czysta milosc do Boga..to wszystko sie czuje jak na wlasnej skorze,w sercu
Nigdy sie tak nie czulam
brak mi slow by to wszystko wyrazic....
za piekne.....
Jak skonczylam ogladac nie moglam nic powiedziec
I tylko pytanie do glowy mi wpadlo, takie schematyczne typowe czasem jak na mnie - juz jak ochlonelam z emocji
"czy mel jest lepszym aktorem czy rezyserem"
Jeszcze jak dowiedzialam sie, ze w scenie w ktorej przybijana jest reka Chrystusa przez reke Gibsona - zatkalo mnie,taka kluczowa scena i ta cisza...czastka jego,jego emocji...
Podziwiam ze Gibson podjal sie takiego wyzwania i dokonal prawie niemozliwego
jak dla mnie to nagroda specjalna musi byc.......
Wiem ze nie wszyscy sie ze mna zgodza,ale to jest moje przezycie i nikt mi tego nie zabierze.......
-
- Początkujący(a)
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź (śr) 2003, 02:00:00
bardzo dobrze, ze powstal ten film! dzieki takim produkcjom ukazujacym Jezusa jako osobe, jako czlowieka a nie istote nadnaturalna, Boga (podobno jest jeden ale co tam) wierny moze faktycznie pczuc z nim wiez...jak ma sie utozsamic z bytem wyzszym? przeciez sam jest tylko marnym pelnym slabostek czlowieczkiem! a dzieki "Pasji" lub "Ostatniemu kuszeniu..." ludzie czuja ze byl on jednym z nas...a to rzecz fundamentalna...
-
- Początkujący(a)
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź (śr) 2003, 02:00:00
A tym wszystkim ktorzy robia szum wokol nadmiaru brutalnosci i zarzucaja Melowi fascynacje cierpieniem (niech obejrza "oszukac przeznaczenie 2" to sie dopiero nazywa przegiecie!) polecam lektore Starego Testamentu dzieki czemu dowiedza sie, ze np kazirodztwo bylo rzecza powszechna itp. no i uruchomienie wyobrazni raz na pewnien okres czasu nie zaszkodzi. 

-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Tak ST to bardzo ciekawa lektora i jakze odmiena od NT - pomijajac oczywiscie ze opisuja one odmienne przedzialy czasowe. Ale sam sposob prezentacji Boga jest inny, brak jawnej informacji o piekle i wogole. Nie ma sie co dziwic ze kiedys tylko wybrani mogli go czytac i to tylko konkretne fragmenty przekazywac sluchajacym wiernym.
"Ostatnie kuszenie Chrystusa" uwazam za bardzo ciekawy film - kiedys nie bylo go latwo zdobyc i zobaczyc bo mial etykietke 'zakazanego' , jednak towar spod lady zawsze gdzies istnial i dal sie stamtad wydostac
"Ostatnie kuszenie Chrystusa" uwazam za bardzo ciekawy film - kiedys nie bylo go latwo zdobyc i zobaczyc bo mial etykietke 'zakazanego' , jednak towar spod lady zawsze gdzies istnial i dal sie stamtad wydostac
