O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
majaga
- Zadomowił(a) się

- Posty: 568
- Rejestracja: 11 lip (śr) 2007, 02:00:00
Post
autor: majaga » 23 mar (ndz) 2008, 19:27:28
ech... pamietam, czemu go zostawiłam - dla innego
ech... jakoś to bedzie

-
Natalunia
- Ekspert

- Posty: 1574
- Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00
Post
autor: Natalunia » 24 mar (pn) 2008, 07:12:28
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

:):)
Z facetami źle, bez nich jeszcze gorzej
-
Ellie
- Bywalec

- Posty: 369
- Rejestracja: 20 lip (pt) 2007, 02:00:00
Post
autor: Ellie » 24 mar (pn) 2008, 08:32:47
majaga pisze:ech... pamietam, czemu go zostawiłam - dla innego
ech... jakoś to bedzie

Ale z jakiegoś powodu musiało się tak stać, że zostawiłaś go dla innego.
-
majaga
- Zadomowił(a) się

- Posty: 568
- Rejestracja: 11 lip (śr) 2007, 02:00:00
Post
autor: majaga » 24 mar (pn) 2008, 11:01:54
Ellie pisze:majaga pisze:ech... pamietam, czemu go zostawiłam - dla innego
ech... jakoś to bedzie

Ale z jakiegoś powodu musiało się tak stać, że zostawiłaś go dla innego.
racja...

-
Natalunia
- Ekspert

- Posty: 1574
- Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00
Post
autor: Natalunia » 24 mar (pn) 2008, 18:05:09
zawsze musi być przecież powód... Ale nie masz co sobie głowy zawracać byłymi.... pamiętaj, że dwa razy do tej samej wody się nie wchodzi....
-
majaga
- Zadomowił(a) się

- Posty: 568
- Rejestracja: 11 lip (śr) 2007, 02:00:00
Post
autor: majaga » 24 mar (pn) 2008, 18:46:59
też tak myślę

miałam chyba chwilowe zachwianie...

hyhy
-
Natalunia
- Ekspert

- Posty: 1574
- Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00
Post
autor: Natalunia » 24 mar (pn) 2008, 18:51:54
wiesz, kiedyś uleglam takiemu zachwianiu... i nic z tego nie wyszlo...
Ale... dobrze, ze nie zalujesz <mam nadzieje>
-
majaga
- Zadomowił(a) się

- Posty: 568
- Rejestracja: 11 lip (śr) 2007, 02:00:00
Post
autor: majaga » 24 mar (pn) 2008, 20:02:59
ja żałuje, ze zostawiłam go dla kogo innego
ale raczej nie żałuje, że z nim skonczyłam
-
Natalunia
- Ekspert

- Posty: 1574
- Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00
Post
autor: Natalunia » 25 mar (wt) 2008, 10:08:54
no i dobrze

grunt to niczego w zyciu nie zalowac

-
kajsa
- Bywalec

- Posty: 368
- Rejestracja: 25 sie (sob) 2007, 02:00:00
Post
autor: kajsa » 25 mar (wt) 2008, 18:08:36
racja, racja
lepiej żałować, że coś się zrobiło niż że się czegoś nie zrobiło
jak tam po świętach?

-
majaga
- Zadomowił(a) się

- Posty: 568
- Rejestracja: 11 lip (śr) 2007, 02:00:00
Post
autor: majaga » 25 mar (wt) 2008, 18:15:29
po-światecznie... pracowicie w pracy... w domu nudno... jakos tak pusto... bo to chyba nie były jedne z moich najlepszych świąt
no , ale bywa i tak

-
kajsa
- Bywalec

- Posty: 368
- Rejestracja: 25 sie (sob) 2007, 02:00:00
Post
autor: kajsa » 25 mar (wt) 2008, 18:18:45
ja się powoli pakuję bo jutro come back to Warsaw
czytam książkę - nagrodę
i już nie mogę na miejscu wysiedzieć jak sobie pomyślę ile mnie czeka roboty , projektów , zaliczeń i pracy do zrobienia

-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 25 mar (wt) 2008, 21:46:03
A n a r c h i a !!!!
Ech jak ja ich lubię oglądać!
-
Natalunia
- Ekspert

- Posty: 1574
- Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00
Post
autor: Natalunia » 26 mar (śr) 2008, 11:20:06
po świętach ciężko... teściowa dokarmiała i wciskała jedzenie nie siłę.... ech...
w pracy pracowicie, martwię się kredytem...
-
kajsa
- Bywalec

- Posty: 368
- Rejestracja: 25 sie (sob) 2007, 02:00:00
Post
autor: kajsa » 26 mar (śr) 2008, 12:32:51
j przywiozłam tylko torbe do domu i do pracy leceee
