Bauns i lans....

[Foxymophandlemama]

Czyli uroczy chłopcy z 2 roku na zajeciach z Technik Sprzedaży. Rozpraszają- w pozytywnym lub negatywnym znaczeniu tego slowa.
Co za dużo to nie zdrowo kochani, rączki zaczynają swędzieć momentami

[senq]

No widze że w naszej szkole bedzie sprawa o molestowanko?

[Foxymophandlemama]

Heh, kompletnie źle odczytana wiadomość... Wzajemnie przekrzykiwanie się, komenatrze które tylko im wydaja się śmieszne... nie mam nic przeciwko, ale nie w zadużej ilości... ale nie chłopcy muszą zrobić dobre wrażenie, niech ściągną gatki lepiej na tym wyjdą
Zeen

[senq]

No to widze ostra jazda sie szykuje

[Foxymophandlemama]

Mam nadzieję, że chłopcy są kulturalni i nie biją dziewczynek...

[senq]

lepiej uważać na tego w brylach

[Foxymophandlemama]

Tego w przeciwsłonecznych/brunet czy korekcyjnych/blondyn??

[mefju]

Już z koleżanką Kinią rozmawiałem na ich temat Proszę nie bać się im w razie czego zwracać uwagi. Was jest więcej i nie pozwalajcie aby dwie osoby rozwalały wam zajęcia.

[Foxymophandlemama]

Z Kinia ten temat mamy szeroko omówiony, wbrew pozorom nie tylko w aspekcie negatywnym Dzielne z nas kobitki, mało czego/kogo się boimy, obszczymurków (przepraszam za kolokwializm) napewno nie
Jak zajdzie taka potrzebna to napewno będzie mnie słychać, na tych zajęciach jestem szczególnie nadrażliwa, zacznę na nie nosić śpiworek...

[zyrafa]

oj, chlopcy sie reklamuja i "lansuja(?)"...co tu duzo gadac - chca pokazacz e wiecej moga niz np pierwszaczli, ale tak naprawde to nie wiem czy to dobry pomysł... moze dziewczyna z pierwszego roku to sie podoba- moze im to imponuje-kwestia gustu.

[aw]

smieszne jest to, ze to wartosciowe osobniki i popadly w jakas dziwna maniere, moze panie sprowadza panow w sposob subtelny na ziemie i wyjasnia, ze jest parę innych sposobów na zaskarbienie sobie uznania plci pieknej - inteligentnym byc nie znaczy np. nosic najfajniejszą fryzurę, spodnie ani najglosniej ryczec ze smiechu (zwlaszcza po swoich zartach)

[senq]

Jak ja nie lubie słowa LANS.

[seize]

OT:

[...] inteligentnym byc nie znaczy np. nosic najfajniejszą fryzurę, spodnie ani najglosniej ryczec ze smiechu (zwlaszcza po swoich zartach)

Hmm .. dziwne ale chyba 70% Pań nie widzi różnicy
Zreszta chyba to nie poziom inteligencji wzbudza zainteresowanie Kobiet. Osobiscie przedzej jako zamiennik zastosowal bym tu 'zaradnosc', 'status' lub inne. Inteligencja nie zawsze idzie w parze z 'wygoda' w zwiazku oraz komunikaja.

[Foxymophandlemama]

Ja też tego słowa nie lubię, ale większość wie co to ono oznacza, ma zabarwienie negatywne, mogę go zastąpić np. słowem "promować się", ale to już nie to samo Zresztą słyszałam, że teraz mówi się ZEN a nie L., jeszcze lepiej
Jeśli zwrócą w ten sposób uwagę (pozytywnie) pewnych jednostek płci pięknej tzn., że łatwo poszło - no comment

[aw]

mnie na szczescie te 70% procent - jesli w istocie taka jest liczba - nie zajmuje i nudzi śmiertelnie - choć przyznaję, ze i mnie zdzarza się nierzadko zniżać do poziomu rozmówców - choć nie faworyzuje w tym względzie żadnej z płci - jest tyleż samo idiotów wśród Panów co inteligentnych Kobiet