O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Nicole_a
- Zawsze coś napisze

- Posty: 907
- Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: Nicole_a » 14 wrz (wt) 2004, 16:51:37
Znieczulica ludzka nie zna granic
Moja koleżanka kiedyś jak wracała ze starówki (było koło 17) to dopadło ją trzech kolesi i pocieli jej nożem ręce. Miała sznytę jedną obok drugiej tylko za to, że miała dredy (miała bo dredy też jej obcieli), oczywiście nasłuchała się też wyzwisk pod swoim adresem...
To było 4 lata temu a ja wciąż pamietam widok jej rąk jak zmieniałam jej opatrunki... Chyba nigdy tegow idoku nei zapomnę

-
aw
- akademiareklamy.edu.pl

- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
Post
autor: aw » 14 wrz (wt) 2004, 17:41:14
szkoda, ze tym co jej to zrobili nie mozna obciąć rąk - no może przynajmniej jednej dłoni (prawej) żeby nie być tak bezdusznym
-
Nicole_a
- Zawsze coś napisze

- Posty: 907
- Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: Nicole_a » 14 wrz (wt) 2004, 17:58:57
Najlepiej to gdyby każdy dostwał w zamian to co sam zrobił tzn. ktoś kogoś okradł, sam zosataje okradziony, ktoś komuś ręce pociął sam zosatje pocięty itd. Oczywiście nie mówię o nieumyślnym ranieniu innych uczuć itd. tylko o bezlitosnym zachowaniu.
Jestem za przywróceniem kary śmierci, może to cokolwiek zmieni na lepsze na tym świecie. I jestem pzreciwko więzieniom. Uważam, że ludzi którzy siedzą w wiezieniu powinno się zatrudnić przy pracach społecznych, może to by ich czegoś nauczyło...
-
Kesonex
- WSR Guru

- Posty: 2366
- Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00
Post
autor: Kesonex » 14 wrz (wt) 2004, 18:25:00
Ja sie tym razem nie wypowiem bo odebralo mi mowe po tym co kolezanka napisala na samym poczatku....co jak co pozostalo sie modlic gdyz spoleczenstwo dazy tylko to wojny nie tej swiatowej zmilitaryzowanej lecz takze wojny uczuc, zlosci nienawisci miedzy soba.
Koniec
-
Nicole_a
- Zawsze coś napisze

- Posty: 907
- Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: Nicole_a » 14 wrz (wt) 2004, 18:31:19
Jestem przeciwna wojnie w każdej posatci, ale po prostu nie mam siły, gdy widzę co sie dzieje na świecie. Chciałabym by wszyscy mieli możliwośc żyć w spokoju, ale juz w to nie wierzę
Więc wedle Bibli "oko za oko ząb za ząb..." Nie chodzi mi, że każdy teraz na wzajem powinein do siebie strzelać, lecz o to, by każdy dostał co an co zasługuje już po śmierci (chyab nie anpsiałam tego jednego waznego słowa - przepraszam).
Chcę w to wierzyć... jeszcze nie wiem czy wierzę, czy tylko chcę. Z czasem to się okaże.
-
Kesonex
- WSR Guru

- Posty: 2366
- Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00
Post
autor: Kesonex » 14 wrz (wt) 2004, 18:34:56
Potrzebny jest ktos kto potrafi prowadzic ludzi do przodu i pokazac ta dobra droge....takiej osoby nie ma i raczej nei bedzie wiec stad sa te rozejscia ludzi w calkiem innym przekonaniu i tym co robia-wydawalo mu sie pewnie ze bijac ja to jest dobrze i tak nalezy robic...wedle tych ktorzy patrzyli pojawily sie rozne opinie, zdania na ustach lecz nikt nei zareagowal....mozna sie tylko zastanowic nad tym a nie nad tym czemu ja bil....odpowiedzi jest wiele lecz zadna tego nie usprawiedliwi!!
Wydaje mi sie ze tylko szarpiemy sobie newry...
Mam dzisiaj bardzo pesymistyczne nastawienie do zycia i moze dlatego nie potrafie wyplynac na wierzch i znalesc rozwiazania zaistnialej sytuacji....
Przepraszam...
-
Nicole_a
- Zawsze coś napisze

- Posty: 907
- Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: Nicole_a » 14 wrz (wt) 2004, 18:48:24
A czemuz to amsz takie pesumistyczne nastawienie?

Coś się stało? Zawsze trzeba szukać plusów w każdym dniu
-
Kesonex
- WSR Guru

- Posty: 2366
- Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00
Post
autor: Kesonex » 14 wrz (wt) 2004, 18:59:48
Dzisiaj zachowuje sie jak zniewiesciala kobieta.Sam nie wiem czego chce p[oprostu wszystko mnie drazni i czegos mi brak ale sam nie wiem czego.....
-
Mika
- Zadomowił(a) się

- Posty: 537
- Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00
Post
autor: Mika » 14 wrz (wt) 2004, 19:17:54
Dla mnie temat zaczyna być bardzo drażniący.
Nasze więziennictwo, kara śmierci, jakie kary, znieczulica itd. Ja już nie mam siły pisać, mówić co bym chciała/jak bym chciała żeby było.
Temat rzeka... bardzo przykro.
-
Imraael
- Początkujący(a)

- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź (śr) 2003, 02:00:00
Post
autor: Imraael » 14 wrz (wt) 2004, 19:19:20
Wlasnie dlatego wynosze sie kiedys na wies...do roboty bede dojezdzal ale zyc w miescie nie zamierzam...a co do jaskin to kto powiedzial ze w ogole z nich wyszlismy??
-
Mika
- Zadomowił(a) się

- Posty: 537
- Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00
Post
autor: Mika » 14 wrz (wt) 2004, 19:21:19
To było tylko POZORNE wyjście!
-
Imraael
- Początkujący(a)

- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź (śr) 2003, 02:00:00
Post
autor: Imraael » 14 wrz (wt) 2004, 19:27:33
Cholera..rzygac sie chce...gdy slysze o takich rzeczach i gdy przypomina mi sie to co sam przezylem (na szczescie!) mam ochote wyjsc na ulice z moim wiernym przyjacielem, kluczem francuskim i wytlumaczyc pierwszemu napotkanemu drechowi ze pora na zmiany...ciekawi mnie jedno..jak wierzacy to sobie tlumacza? bo dla mnie "niezbadane sa wyroki boskie" brzmi jak kiepska wymowka...
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 14 wrz (wt) 2004, 19:35:12
Co do kary smierci to byl juz kiedys o tym topic wiec pozwole sobie sie nie powtarzac:)
Przyznam sie ze pierwsze co mi sie skojarzylo czytajac te ostatnie posty to fragmen filmu pt. Show kiedy to Czezary Pazura wypowiada sie na temat autorytetu... 'kiedys w telewizji lecieli Czterej Pancerni i wszystko bylo jasne... nie trzeba bylo miec bmw zeby moc powiedziec kobiecie ze sie ja kocha ...' co do oko za oko to wlasnie obecnie tak sie dzieje tylko ze nikt nie szuka dokladnie tych co mu cos zrobili tylko odbija to na innych - przeciez nie okradnie tego kto go okradl bo co najwyzej odzyska tylko swoje a poniewaz nie ma w tym zysku to mu sie to nie oplaca wiec musi okrasc kogos innego ... latwiej jest wyzyc sie na innych, zwlaszcza w swiecie ktory nie ustannie budzi w ludziach frustracje i stres ... i dopuki swiat ktory tworzymi my sami sie nie zmieni to ludzie tez sie nie zmienia a coraz bardziej beda soba przypominac o swych prechisorycznych przodkach swoim zachowaniem
-
Imraael
- Początkujący(a)

- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź (śr) 2003, 02:00:00
Post
autor: Imraael » 14 wrz (wt) 2004, 19:56:30
Wiesz seize, problem w tym ze nie bardzo jest co zrobic..chcesz prowadzic rozmowy, rozdawac kwiatki, nadstawiac drugi policzek?! Zgadzam sie ze gdybym tak zrobil nie roznilnym sie niczym od nich...ale nie robie tego...czlowieczenstwo (w zasadzie puste slowo ale nie mam lepszego) bierze gore na szczescie...nie wiem czy ktos widzial "Osade"...tam byl ciekawy pomysl...ale trzeba zauwazyc ze tez pociagnal pewne konsekwencje...ludzie zyli w strachu i w zasadzie nie byli wolni...tak wiec jest to problem bez wyjscia chyba...mozna zastosowac jakies polsrodki, osiagnac cel jakim jest bezpieczenstwo ale niestety w sposob ktory nie pozostawi czystych rak...moj tesciu teskni do czasow milicji, ub, zomo itp...dlaczego? bo wtedy mozna bylo wyjsc wieczorem na spacer na ulice, typki klanialy sie wladzy w pas etc ale skutki uboczne znamy wszyscy. Moze kiedys uda sie wymyslic cos by zmienic ten cholerny swiat czyt. ludzi.
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 14 wrz (wt) 2004, 20:29:39
Milicja, ZOMO, SB - kiedys byl jeden wspolny wrog, jak ktos chcial zie 'rozerwac' to szedl na zadyme ... teraz 'wrog' jest mocno rozproszony i prwo dzungli wprost kwitnie... To tak jak zawsze sie smialem, dla mnie student zawsze kojarzyl sie z madrym czlowiekiem udajacym sie np w Bieszczedy udajacym sie tam w celu wspolego spiewania poezji... lecz dzis wrecz nijak ma sie tamten wizerunek do stanu obecnego... tak jak to w paru tematach przewijalo sie w pewien sposob w moich wypowiedziach stwierdzenie - inteligencja [ta z definicji] jest teraz mniej 'przydatna', wazne ze np potrafisz kombinowac, osiagniesz sukces w mediach i staniesz sie gwiazda wykreowana, masz znajomosci i juz twoje zycie wyglada inaczej wiec po co zastanawiac sie czy cos jest sluszne, dobre, wlasciwe; masz dobrze wiec Alleluja i do przodu lecisz bo co sie bedziesz przejmowac...