Sowhat pisze: Nie mow nic z tego co tu napisales swoim wykładowcom bo Ci nie zaliczą!
normalnie gratuluje Sowhat ... głupoty. Pozwol, że wyjaśnienia pozostawie dla siebie ...Galeria Online WSR
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
zyrafa
- Ekspert
- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
ode mnie to sie odkrochmal...wyrazilam swoja opinie ... Skoro sie wypowiedziałam na temat tego zacytowanego zdania, to chyba miałam powody ... Dobrze rozumiem to co jest tutaj napisane ... i to Ty siedz cicho skoro kultury Ci brakuje...Sowhat pisze:Mega ROTFL....
jak sie nauczysz czytac i rozumiec to co czytasz wtedy mozesz pisac.
Tymczasem,.,,,, Cicho siedź.
-
Sowhat
- Nowy(a)
- Posty: 10
- Rejestracja: 17 wrz (pt) 2004, 02:00:00
normalnie gratuluje Sowhat ... głupoty. Pozwol, że wyjaśnienia pozostawie dla siebie ...
===========
Mi brakuje?
Mi brakuje kultury?
Udowodnilas pochodzenie, wykształcenie i znajomość zasad dobrego wychowania.
Odkrochmalam sie od Ciebie. To oczywiste.
Aeila, Senq, Mika wyrazili swoje zdanie w sposób kulturalny, przejzysty, typowy dla ludzi wykształconych, oczywiście AW także. Miał swoje zdanie, szanuje to. Ale Ty, wyskok z tym ze jestem głupi?
Poniżej krytyki, po linii najmniejszego oporu.... Udowodnilaś braki w edukacji w zasobie słownictwa i inteligencji.
"Pozwól ze wyjasnienia pozostawie dla siebie"..... to mnie poprostu rozwalilo na koniec dnia. A odkrochmalenie dokonało dzieła.
Zrezygnuj ze szkoły. Nic Ci nie daje. Opienie wyrazasz w sposób chaotyczny, niecelowy, niestosowny, niekulturalny, niemiły itp, itd, etc.
Szkoda Twopich pieniedzy na szkołe. Zajmij sie sprzedażą ziemniakow, jak bedziesz ujująca to moze zatrudnia Cie w jakimś hipermarkecie i przedizesz na dział jogurtów.
Rozbawiony Sowhat
===========
Mi brakuje?
Mi brakuje kultury?
Udowodnilas pochodzenie, wykształcenie i znajomość zasad dobrego wychowania.
Odkrochmalam sie od Ciebie. To oczywiste.
Aeila, Senq, Mika wyrazili swoje zdanie w sposób kulturalny, przejzysty, typowy dla ludzi wykształconych, oczywiście AW także. Miał swoje zdanie, szanuje to. Ale Ty, wyskok z tym ze jestem głupi?
Poniżej krytyki, po linii najmniejszego oporu.... Udowodnilaś braki w edukacji w zasobie słownictwa i inteligencji.
"Pozwól ze wyjasnienia pozostawie dla siebie"..... to mnie poprostu rozwalilo na koniec dnia. A odkrochmalenie dokonało dzieła.
Zrezygnuj ze szkoły. Nic Ci nie daje. Opienie wyrazasz w sposób chaotyczny, niecelowy, niestosowny, niekulturalny, niemiły itp, itd, etc.
Szkoda Twopich pieniedzy na szkołe. Zajmij sie sprzedażą ziemniakow, jak bedziesz ujująca to moze zatrudnia Cie w jakimś hipermarkecie i przedizesz na dział jogurtów.
Rozbawiony Sowhat
-
Imraael
- Początkujący(a)
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź (śr) 2003, 02:00:00
Drogi Sowhat!
Nie kazdy (w przeciwienstwie do Ciebie ofkoz) od razu strzela foty na miare National Geographic, niektorzy dopiero sie ucza (przypominam ze to szkola a nie klub specjalistow), wykladowca stara sie jak moze pilnowac by nie bylo paprochow ale jestem pewien chetnie poznalby twoje doskonale metody pedagogiczne, ludzie pracuja nieraz w domowych ciemniach bo tak im wygodnie a to wiaze sie z kurzem i przyznaje niedbalstwem ale jesli nie rozumiesz ze jedni robia lepiej inni gorzej to az mi glupio za ciebie.
Sprawa druga. Wiesz jesli oczekujesz ze ktos cie bedzie po rekach calowal za to ze tu przyszedles i prosil na kolanach by jasnie pan raczyl sie pojawic to sory ale troche to nie na miejscu. generalnie w tej szkole obowiazuja relacje oparte na przyjazni, a ty na dziendobry rozpoczynasz kontakt od wywolania nieprzyjemnej atmosfery (nie mowie o kwestii merytorycznej wypowiedzi a raczej o tonie) i jestes gluchy na jakiekolwiek proby przemowienia do Ciebie. Reasumujac domyslam sie ze jako juz uznany specjalista z dziedziny fotografii nie potrzebujesz tu przychodzic. Zreszta chyba nie potrzebujesz zadnej szkoly tylko wielkiego lustra.
Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego na drodze do doskonalosci.
P.S. Przykro mi ale nie znosze ignorancji i megalomanii.
P.S. 2 Jedna z najlepiej dobranych xywek jaka znam!
Nie kazdy (w przeciwienstwie do Ciebie ofkoz) od razu strzela foty na miare National Geographic, niektorzy dopiero sie ucza (przypominam ze to szkola a nie klub specjalistow), wykladowca stara sie jak moze pilnowac by nie bylo paprochow ale jestem pewien chetnie poznalby twoje doskonale metody pedagogiczne, ludzie pracuja nieraz w domowych ciemniach bo tak im wygodnie a to wiaze sie z kurzem i przyznaje niedbalstwem ale jesli nie rozumiesz ze jedni robia lepiej inni gorzej to az mi glupio za ciebie.
Sprawa druga. Wiesz jesli oczekujesz ze ktos cie bedzie po rekach calowal za to ze tu przyszedles i prosil na kolanach by jasnie pan raczyl sie pojawic to sory ale troche to nie na miejscu. generalnie w tej szkole obowiazuja relacje oparte na przyjazni, a ty na dziendobry rozpoczynasz kontakt od wywolania nieprzyjemnej atmosfery (nie mowie o kwestii merytorycznej wypowiedzi a raczej o tonie) i jestes gluchy na jakiekolwiek proby przemowienia do Ciebie. Reasumujac domyslam sie ze jako juz uznany specjalista z dziedziny fotografii nie potrzebujesz tu przychodzic. Zreszta chyba nie potrzebujesz zadnej szkoly tylko wielkiego lustra.
Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego na drodze do doskonalosci.
P.S. Przykro mi ale nie znosze ignorancji i megalomanii.
P.S. 2 Jedna z najlepiej dobranych xywek jaka znam!
-
sinar
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Sowhat oceniam ludzi nie po tym jakiego jezyka uzywaja ale kim sa. Prosty robotnik jest czesto lepszym czlowiekiem od niejednego profesora. Zamiast bawic sie w utarczki slowne, czepiac sie slow i obrazac ludzi pokaz kim sam jestes. Pokaz swoje prace, skany, fotografie. Porozmawiajmy o konkretach a nie o semantyce
-
Sowhat
- Nowy(a)
- Posty: 10
- Rejestracja: 17 wrz (pt) 2004, 02:00:00
"Nie kazdy (w przeciwienstwie do Ciebie ofkoz) od razu strzela foty na miare National Geographic,..."
Drogi Imraael'u jesli przyczytasz moj pierwszy post to zrozumiesz o czym zacząłem w ogóle mowic. Nie o technice, nie o kompozycji, nie o tym ze są to doskonałe dzieła lub knoty, tylko o czystym niedbalstwie, brudzie. I tłumaczenie mi ze ktos w domu trzska zdjecia jest nie na miejscu, gdyz w domu takze skaner powinien byc czysty a aparat w futerale.
Boje sie ze jesli Ty w ten sam sposób postrzegasz swoje dokonania to nie mamy o czym mowic
Sprawa druga. Wiesz jesli oczekujesz ze ktos cie bedzie po rekach calowal....
Nie oczekuje.
"Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego na drodze do doskonalosci. "
Wzajemnie
P.S. Przykro mi ale nie znosze ignorancji i megalomanii.
A ja niedbalstwa
P.S. 2 Jedna z najlepiej dobranych xywek jaka znam![/quote]
Dzieks
EOT
Drogi Imraael'u jesli przyczytasz moj pierwszy post to zrozumiesz o czym zacząłem w ogóle mowic. Nie o technice, nie o kompozycji, nie o tym ze są to doskonałe dzieła lub knoty, tylko o czystym niedbalstwie, brudzie. I tłumaczenie mi ze ktos w domu trzska zdjecia jest nie na miejscu, gdyz w domu takze skaner powinien byc czysty a aparat w futerale.
Boje sie ze jesli Ty w ten sam sposób postrzegasz swoje dokonania to nie mamy o czym mowic
Sprawa druga. Wiesz jesli oczekujesz ze ktos cie bedzie po rekach calowal....
Nie oczekuje.
"Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego na drodze do doskonalosci. "
Wzajemnie
P.S. Przykro mi ale nie znosze ignorancji i megalomanii.
A ja niedbalstwa
P.S. 2 Jedna z najlepiej dobranych xywek jaka znam![/quote]
Dzieks
EOT
-
Imraael
- Początkujący(a)
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź (śr) 2003, 02:00:00
Wyrazam skruche i czuje sie ponizony.
Po pierwsze!
Zgadzam sie ze paprochy itp sa rzecza naganna. Powiedz tylko o co ci w zasadzie chodzi? Co chcesz teraz osiagnac? Przeczytalem zgodnie z zaleceniem twoj pierwszy post i nadal nie wiem jaki przyswiecal ci cel. Blagam oswiec mnie!
Po drugie!
jak opiszesz swego ostatniego posta? bo ja bym powiedzial ze jest napisany niedbale. Obsluga komendy "quote" nie jest najtrudniejsza rzecza pod sloncem, wystarczy chwile pomyslec.
Po trzecie!
Troche kultury sie chlopcze naucz gdy rozmawiasz z kobieta.
Po czwarte!
Nie wiem czy dobrze sie rozejrzales ale ludzie sa rozni, robia rozne rzeczy, jeden tak inny srak, nie nalezy patrzec na nich przez pryzmat swojej osoby i tak jak napisal sinar (ktorego podziwiam za, jak zwykle stoicki spokoj) gdybys zaczal od pokazania swojej lepszej strony, rozpoczal dyskusje przestawiajac swoje dokonania, jasno okreslajac cel swojej wypowiedzi zyskalbys przyjaciol a nie wrogow.
Po piate!
Ciekawi mnie czy w koncu dotarles na dzien otwarty i jakie wnioski wyciagnales z ewentualnej wizyty.
Po pierwsze!
Zgadzam sie ze paprochy itp sa rzecza naganna. Powiedz tylko o co ci w zasadzie chodzi? Co chcesz teraz osiagnac? Przeczytalem zgodnie z zaleceniem twoj pierwszy post i nadal nie wiem jaki przyswiecal ci cel. Blagam oswiec mnie!
Po drugie!
jak opiszesz swego ostatniego posta? bo ja bym powiedzial ze jest napisany niedbale. Obsluga komendy "quote" nie jest najtrudniejsza rzecza pod sloncem, wystarczy chwile pomyslec.
Po trzecie!
Troche kultury sie chlopcze naucz gdy rozmawiasz z kobieta.
Po czwarte!
Nie wiem czy dobrze sie rozejrzales ale ludzie sa rozni, robia rozne rzeczy, jeden tak inny srak, nie nalezy patrzec na nich przez pryzmat swojej osoby i tak jak napisal sinar (ktorego podziwiam za, jak zwykle stoicki spokoj) gdybys zaczal od pokazania swojej lepszej strony, rozpoczal dyskusje przestawiajac swoje dokonania, jasno okreslajac cel swojej wypowiedzi zyskalbys przyjaciol a nie wrogow.
Po piate!
Ciekawi mnie czy w koncu dotarles na dzien otwarty i jakie wnioski wyciagnales z ewentualnej wizyty.
-
zyrafa
- Ekspert
- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
Sowhat ... nie rozumiem czemu sie przyczepiłeś tych zdjęć ... nie są Twoje, więc w czym problem? jakim prawem mnie obrażasz? Napisałam, zebys się odkrochmalił, gdyz jako pierwszy mnie zaatakowałeś-broniłam się. Mój pierwszy post nie buył nie na temat...osoby ,które sa dłuzej na forum wiedzą dlaczego tak zareagowałam. Nie nazwałam Cie głupkiem , tylko pogratulowałam głupoty w tym jednym, konkretnym zdaniu. Skoro nie chciałam wyjasniać dlacczego, to znaczy, że miałam ku temu powody. Moim zdaniem zabardzo sie obnosisz swoja inteligencja... uwazam , ze forum nie sluszy do sztywnych rozmow- na super wysokim poziomi.
Nie rozumiem dlaczego mnie obraziles w taki sposob ... moze i napisałam, że brak ci kultury ... może sie pomyliłam... ale zrobiłam tak, poniewarz Ty kazałeś mi sie nauczyć czytać! Oskarzyłeś, ze nie potrafie mysleć !!! A na dokładke dołozyłęś :
-->Zrezygnuj ze szkoły. Nic Ci nie daje. Opienie wyrazasz w sposób chaotyczny, niecelowy, niestosowny, niekulturalny, niemiły itp, itd, etc. Szkoda Twopich pieniedzy na szkołe. Zajmij sie sprzedażą ziemniakow, jak bedziesz ujująca to moze zatrudnia Cie w jakimś hipermarkecie i przedizesz na dział jogurtów.
dziekuje bardzo, ze mnie tak dobrze poznałeś i byłeś w stanie tak trafnie ocenić. Naprawde dziekuje...
-->Udowodnilaś braki w edukacji w zasobie słownictwa i inteligencji
jestem ciekawa jakie braki Ty posiadasz skoro taki idealny jestes .. a moze zadnych wad nie posiadasz?
Szkoda mi słow na Ciebie ... jestes chamem ... nie znasz mnie , a obrazasz, poniszasz , wysmiewasz ...
Nie rozumiem dlaczego mnie obraziles w taki sposob ... moze i napisałam, że brak ci kultury ... może sie pomyliłam... ale zrobiłam tak, poniewarz Ty kazałeś mi sie nauczyć czytać! Oskarzyłeś, ze nie potrafie mysleć !!! A na dokładke dołozyłęś :
-->Zrezygnuj ze szkoły. Nic Ci nie daje. Opienie wyrazasz w sposób chaotyczny, niecelowy, niestosowny, niekulturalny, niemiły itp, itd, etc. Szkoda Twopich pieniedzy na szkołe. Zajmij sie sprzedażą ziemniakow, jak bedziesz ujująca to moze zatrudnia Cie w jakimś hipermarkecie i przedizesz na dział jogurtów.
dziekuje bardzo, ze mnie tak dobrze poznałeś i byłeś w stanie tak trafnie ocenić. Naprawde dziekuje...
-->Udowodnilaś braki w edukacji w zasobie słownictwa i inteligencji
jestem ciekawa jakie braki Ty posiadasz skoro taki idealny jestes .. a moze zadnych wad nie posiadasz?
Szkoda mi słow na Ciebie ... jestes chamem ... nie znasz mnie , a obrazasz, poniszasz , wysmiewasz ...
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
To rozumiem ze np na stare zdjecia rodzinne czy tez z wlasnego dziecinstwa nie powinno sie patrzec samemu i pokazywac innym bo ich jakos jest zenujaca? Bo tak jak to AW zauwazyl zdjecia maja rowniez swoja wartosc emocjonala ktorej nawet gorsza jakosc nie jest w stanie zniszczyc.Sowhat pisze:Dziekuje Ci za zajecie zdania, było niezwykle pouczające. Ale dalej nie przekonałeś mnie ze rysy na zdjęciach są czyms nieszkodliwym, czasem wrecz naturalnym lub usprawiedliwionym poprzez brak sterów do skanera.
-
Mika
- Zadomowił(a) się
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00
Napisałeś, że wyraziłam się w sposób kulturalny i parę innych osób. Wyrażam się tak i oczekuję tego od innych.
Pisząc to pokazałeś, że chcesz żeby zwracano się tak i do Ciebie. I co? Jednym małym słowem "głupoty" pokazujesz, że jesteś chamem na całego, bo takich obraźliwych słów jakie użyłeś w kierunku mojej koleżanki jeszcze nie widziałam na tym forum. Chciałeś być grzeczny, pokazać swą wyższość, a potem już na wodzy nie dało się utrzymać tego co w środku siedzi.
Bo przed kamerami wszyscy zgrywamy bohaterów i uwielbiamy być oklaskiwani i nawet zapominamy o tym, ze nie można powiedzieć wszystkiego co siedzi nam w głowie nawet jak ktoś nas obrazi. Przecież mogłes powiedzieć, że nie odpowiadasz na obraźliwe posty, mogłeś to olać jeżeli Cie uraziło.... ale po co prawda?
Od razu trzeba pokazać, że jest się najmocniejszym i najsilniejszym w gębie. My tutaj się wszyscy znamy, wiemy kto jest kim i oceny nam pozostaw. Nie znosze oceniania po pozorach. Oczywiście nazwałam Cie chamem, bo konsekwentnie i umiejętnie to pokazałeś.
Zdjącia owszem są kiepskiej jakości, ciekawe jakie Ty robiłeś 10 lat temu? Chowałeś aparat do futerału za każdym razem, biegałes z domestosem i czyściłeś skaner po każdej kartce? 10 lat temu? Jakie były zakłady? Jak wywoływali zdjęcia? Pamietasz? Chyba zapomniałes co było... a co jest.
Jesteś prawdziwym szczęściarzem skoro nigdy nie zdarzyło Ci odebrać zniszczonego negatywu, ja miałam to nie raz. I nie mów mi, że muszę zmienić zakład bo naprawdę każdemu się to zdarza. W tych kiepskich i tych bardzo dobrych.
I zastanawiam się po co tu jesteś? Chcesz prowokować? Chcesz sprawdzić jacy ludzie są w szkole? To od razu mówię, że raczej do nich nie pasujesz, masz zbyt wysokie własne ego. Póki co widzimy potok pustych słów...
I co mi powiesz? Że jestem głupia? Że nic nie umiem? Że mam iśc na bazar zająć się sprzedawaniem bawolich gówien? Powiesz coś w ogóle czy zamilkniesz? Zamilknij proszę i idz na ulice, poobserwuj swiat, bo i tak jest za duzo zła dookoła, żeby jeszcze je przyjmować od tak sobie.
Od ludzi, którzy nie mają pojecia o rzeczach które oceniają...
Pisząc to pokazałeś, że chcesz żeby zwracano się tak i do Ciebie. I co? Jednym małym słowem "głupoty" pokazujesz, że jesteś chamem na całego, bo takich obraźliwych słów jakie użyłeś w kierunku mojej koleżanki jeszcze nie widziałam na tym forum. Chciałeś być grzeczny, pokazać swą wyższość, a potem już na wodzy nie dało się utrzymać tego co w środku siedzi.
Bo przed kamerami wszyscy zgrywamy bohaterów i uwielbiamy być oklaskiwani i nawet zapominamy o tym, ze nie można powiedzieć wszystkiego co siedzi nam w głowie nawet jak ktoś nas obrazi. Przecież mogłes powiedzieć, że nie odpowiadasz na obraźliwe posty, mogłeś to olać jeżeli Cie uraziło.... ale po co prawda?
Od razu trzeba pokazać, że jest się najmocniejszym i najsilniejszym w gębie. My tutaj się wszyscy znamy, wiemy kto jest kim i oceny nam pozostaw. Nie znosze oceniania po pozorach. Oczywiście nazwałam Cie chamem, bo konsekwentnie i umiejętnie to pokazałeś.
Zdjącia owszem są kiepskiej jakości, ciekawe jakie Ty robiłeś 10 lat temu? Chowałeś aparat do futerału za każdym razem, biegałes z domestosem i czyściłeś skaner po każdej kartce? 10 lat temu? Jakie były zakłady? Jak wywoływali zdjęcia? Pamietasz? Chyba zapomniałes co było... a co jest.
Jesteś prawdziwym szczęściarzem skoro nigdy nie zdarzyło Ci odebrać zniszczonego negatywu, ja miałam to nie raz. I nie mów mi, że muszę zmienić zakład bo naprawdę każdemu się to zdarza. W tych kiepskich i tych bardzo dobrych.
I zastanawiam się po co tu jesteś? Chcesz prowokować? Chcesz sprawdzić jacy ludzie są w szkole? To od razu mówię, że raczej do nich nie pasujesz, masz zbyt wysokie własne ego. Póki co widzimy potok pustych słów...
I co mi powiesz? Że jestem głupia? Że nic nie umiem? Że mam iśc na bazar zająć się sprzedawaniem bawolich gówien? Powiesz coś w ogóle czy zamilkniesz? Zamilknij proszę i idz na ulice, poobserwuj swiat, bo i tak jest za duzo zła dookoła, żeby jeszcze je przyjmować od tak sobie.
Od ludzi, którzy nie mają pojecia o rzeczach które oceniają...
-
aw
- akademiareklamy.edu.pl
- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
proponuję nowe otwarcie - zamknijmy ten rozdział wzajemnych przepychanek
- to moja wina - wydawało mi się, że w sposób merytoryczny odpowiadam na pytania a okazało się, że było to cytat:
"tłumaczeniem się za innych, za siebie, i za kiepskie wykonanie pracy"
Może podaj chłopie linka do galerii Twoich prac i porozmawiajmy o nich merytorycznie - daj nam szansę również powiedzieć kilka słów na temat twojej roboty - może nie zaczniemy od słów cytat:
"Osobiscie nie skorzystalbym z uslug takiego Pseudofotografa"
Ale najpierw odniosę się do kilku kwestii:
0. nic nie uzasadnia agresji ani obelg na tym forum - proponuję ukłon elegancji
ad1/ od '92 wywołuję zdjęcia w tzw. "RELAXIE" i nie tylko dostałem tam porysowany negatyw ale i kompletnie zniszczony - bo nie ma ludzi doskonałych i maszyn które się nie psują - i nie zamierzam zmieniać zakładu, bo dyskurs na ten temat przypomina mi scene agitacyjną z filmu "Clerks"
ad2/ widzę, że świetnie się znasz nawet na budowie skanerów - jednak tym razem jesteś w błędzie - wspomniana firma za oprogramowanie do xp-eka życzy sobie kwotę, której nie mamy ochoty płacić tylko dlatego, że to któe mamy co ente zdjęcie robi czerwoną nitkę przez całą długość - nasza wina ktos skanując setne zdjecie nie spostrzegł owych niewybaczalnych usterek
ad3/ gdy nie znajdujesz kontrargumentów udajesz, że ich nie zrozumiałeś lub nie usłyszałeś? - to trochę niepoważne - wyjasniam jeszcze raz - mimo stanu technicznego odbitek chcieliśmy je umiescić, by autorzy mogli je zobaczyć - niektórzy kończyli szkołe 10 lat temu
ad4/ znow nie mogę sie do konca zgodzić - podstawą jest wrażliwość i dar zauważania - masz go? - a Twoje paprochy jak dokładnie je przejrzysz czytając posty można również zobaczyć gołym okiem i cóż z tego - masz prawo do własnego zdania, sądów i opinii - pod warunkiem, że tego samego prawa nie odmawiasz innym - także autorom tych zdjęć do ich prezentacji - ciągle się uczymy od siebie - także skanowania i korekcji i gdyby twoje uwagi były nacechowane życzliwością przyjęlibyśmy je wszyscy z wdzięcznością (wybacz rym)
ad5/ to nie była złośliwośc - w której raczej mi nie ustępujesz - to była zawualowana prośba o prezentacje Twoich prac
ad6/ tu chyba czegoś nie zrozumiałeś lub udałeś, że nie rozumiesz - starałem Ci się w miarę możliwości wyjaśnić dlaczego tak te foty wyglądają - a Twoje wczesniejsze posty uznałem za krytykanctwo i wymądrzanie się - zatem Twoja własna uwaga dotyczaca wizerunku odnosi się do CIebie samego
Reasumując: Lubię szum starych płyt, stare zabrudzone fotografie i ostanią reklamę pewnego telefonu komórkowego (przedzieloną na pół), której towarzyszy dźwięk z rysami i paprochami. Nie lubie protekcjonalnego tonu ani ludzi głuchych na argumenty obstających za wszelką cenę przy swoim zdaniu.
Przyznaję część zdjęć może być do luftu. I nie sądzę żeby to był aż taki problem. Jak zatem teraz zamierzasz rozwiązać ten węzeł gordyjski? Ja ze swojej strony mówie - ostygnijmy. Wolę robic teraz zdjęcia nocne niz spierac się o paprochy i rysy - choc tak ważne. I na koniec: od kiedy to brudna matówka w aparacie decyduje o paprochach na diapozywie?
- to moja wina - wydawało mi się, że w sposób merytoryczny odpowiadam na pytania a okazało się, że było to cytat:
"tłumaczeniem się za innych, za siebie, i za kiepskie wykonanie pracy"
Może podaj chłopie linka do galerii Twoich prac i porozmawiajmy o nich merytorycznie - daj nam szansę również powiedzieć kilka słów na temat twojej roboty - może nie zaczniemy od słów cytat:
"Osobiscie nie skorzystalbym z uslug takiego Pseudofotografa"
Ale najpierw odniosę się do kilku kwestii:
0. nic nie uzasadnia agresji ani obelg na tym forum - proponuję ukłon elegancji
ad1/ od '92 wywołuję zdjęcia w tzw. "RELAXIE" i nie tylko dostałem tam porysowany negatyw ale i kompletnie zniszczony - bo nie ma ludzi doskonałych i maszyn które się nie psują - i nie zamierzam zmieniać zakładu, bo dyskurs na ten temat przypomina mi scene agitacyjną z filmu "Clerks"
ad2/ widzę, że świetnie się znasz nawet na budowie skanerów - jednak tym razem jesteś w błędzie - wspomniana firma za oprogramowanie do xp-eka życzy sobie kwotę, której nie mamy ochoty płacić tylko dlatego, że to któe mamy co ente zdjęcie robi czerwoną nitkę przez całą długość - nasza wina ktos skanując setne zdjecie nie spostrzegł owych niewybaczalnych usterek
ad3/ gdy nie znajdujesz kontrargumentów udajesz, że ich nie zrozumiałeś lub nie usłyszałeś? - to trochę niepoważne - wyjasniam jeszcze raz - mimo stanu technicznego odbitek chcieliśmy je umiescić, by autorzy mogli je zobaczyć - niektórzy kończyli szkołe 10 lat temu
ad4/ znow nie mogę sie do konca zgodzić - podstawą jest wrażliwość i dar zauważania - masz go? - a Twoje paprochy jak dokładnie je przejrzysz czytając posty można również zobaczyć gołym okiem i cóż z tego - masz prawo do własnego zdania, sądów i opinii - pod warunkiem, że tego samego prawa nie odmawiasz innym - także autorom tych zdjęć do ich prezentacji - ciągle się uczymy od siebie - także skanowania i korekcji i gdyby twoje uwagi były nacechowane życzliwością przyjęlibyśmy je wszyscy z wdzięcznością (wybacz rym)
ad5/ to nie była złośliwośc - w której raczej mi nie ustępujesz - to była zawualowana prośba o prezentacje Twoich prac
ad6/ tu chyba czegoś nie zrozumiałeś lub udałeś, że nie rozumiesz - starałem Ci się w miarę możliwości wyjaśnić dlaczego tak te foty wyglądają - a Twoje wczesniejsze posty uznałem za krytykanctwo i wymądrzanie się - zatem Twoja własna uwaga dotyczaca wizerunku odnosi się do CIebie samego
Reasumując: Lubię szum starych płyt, stare zabrudzone fotografie i ostanią reklamę pewnego telefonu komórkowego (przedzieloną na pół), której towarzyszy dźwięk z rysami i paprochami. Nie lubie protekcjonalnego tonu ani ludzi głuchych na argumenty obstających za wszelką cenę przy swoim zdaniu.
Przyznaję część zdjęć może być do luftu. I nie sądzę żeby to był aż taki problem. Jak zatem teraz zamierzasz rozwiązać ten węzeł gordyjski? Ja ze swojej strony mówie - ostygnijmy. Wolę robic teraz zdjęcia nocne niz spierac się o paprochy i rysy - choc tak ważne. I na koniec: od kiedy to brudna matówka w aparacie decyduje o paprochach na diapozywie?
