Dokladanka
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł
-
Kesonex
- WSR Guru

- Posty: 2366
- Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim
-
zyrafa
- Ekspert

- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem.
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona
-
Freud
- Czasami coś napisze

- Posty: 173
- Rejestracja: 31 lip (ndz) 2005, 02:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał
-
mucha
- Nowy(a)
- Posty: 29
- Rejestracja: 09 wrz (pt) 2005, 02:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie
-
Frik
- Bywalec

- Posty: 480
- Rejestracja: 04 wrz (ndz) 2005, 02:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie, niczym
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie, niczym
-
comeill
- Początkujący(a)

- Posty: 60
- Rejestracja: 04 paź (wt) 2005, 02:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie, niczym sznur
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie, niczym sznur
-
Magdusia
- Loża WSR

- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie, niczym sznur wisielczy, a
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie, niczym sznur wisielczy, a
-
Frik
- Bywalec

- Posty: 480
- Rejestracja: 04 wrz (ndz) 2005, 02:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie, niczym sznur wisielczy, na około
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie, niczym sznur wisielczy, na około
-
paula007
- Czasami coś napisze

- Posty: 100
- Rejestracja: 19 lut (ndz) 2006, 01:00:00
To znaczy dla mnie bardzo dużo - powiedziała patrząc w ten pełen blasku, uroczy bezkres jego spojrzenia. Chciała usłyszeć ponownie jego:"cicho głupia, wszystko będzie dobrze". Jednak teraz Jurek rozpiął jej bluzeczkę.
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie, niczym sznur wisielczy, na około szyi
- "Wsadzę wino do Twojej lodówki, kochanie" - rzekł czule
- Jurek!
- Kasiu czy możesz zapiąć mi stanik bo widac moje granaty oraz nabrzmiałe bombki.
- Jesteś moją Jureczką - zażartowała. Nudził ją prostacki sposób jego zachowania.
Tego faceta trzeba kochać i znosić jego beznadziejne próby podłożenia 'bomby emocjonalnej' . W innym wypadku trudno było by żyć bez miłości. Postanowiła więc udawać aż on zdobędzie się na kupno starej zardzewiałej kolepocącej pralki.
Usterka w łazience spowodowała zalanie sąsiadki, która wrzeszcząc rypnęła w mały brodzik. Jej cztery palce u zgniłej posadzki dotykały zielonego kubła pełnego moczu.Obok wisiało zardzewiale moczydełko, które strasznie smierdziało i przypominało szczotke od wlosow. Nagle trzasło, nagle zaśmierdziało , bo biedna laska była tylko najedzona i spragniona ostrego bąka. Ulga jaką sobie wymarzyła, znajdowała się wyłącznie w jej wlasnym zakresie . W sedesie tymczasem czyhał szczur.Przygnieciony balastem uczuć trawiących umysł ludzkim moczem. KONIEC ogona szczura zwisał swobodnie, niczym sznur wisielczy, na około szyi