Psytul Kotka
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Ekspert
- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
Trzeba by dużo napisać.
Powiem tylko tyle, że zachowałam się wczoraj (nieświadomie) nieładnie- miałam dobre intencje i nie wyszło, a ktoś tego nie zrozumiał. Popsuliśmy sobie nawzajem humory. Troszkę popłakałam, troszkę się podenerwowałam, poczułam jak „zero”. Zasłużyłam jednak na to, bo kolejny raz okazałam się nieodpowiedzialna. Teraz mi jest smutno, bo naważyłam sobie gorzkiego piwa, które od wczoraj spożywam i pewnie trochę czasu upłynie nim dojdę jego dna ...
dziękuję Sinar ...
Powiem tylko tyle, że zachowałam się wczoraj (nieświadomie) nieładnie- miałam dobre intencje i nie wyszło, a ktoś tego nie zrozumiał. Popsuliśmy sobie nawzajem humory. Troszkę popłakałam, troszkę się podenerwowałam, poczułam jak „zero”. Zasłużyłam jednak na to, bo kolejny raz okazałam się nieodpowiedzialna. Teraz mi jest smutno, bo naważyłam sobie gorzkiego piwa, które od wczoraj spożywam i pewnie trochę czasu upłynie nim dojdę jego dna ...
dziękuję Sinar ...
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
You're welcome Zyrafa
Od tego tu jestesmy. Od tego jest ta organizacja 
Teraz jest tak w sumie zawsze bylo ze kazdy zyje swoimi sprawami a sporo problemow sie kumuluje. Ktos np. szef nas zdenerwuje nie odpowiadamy mu tylko sie ladnie usmiechamy. Ktos inny cos nam powie cos niewinnego a my wybuchamy. Nie dlatego ze zasluzyl na to. Tylko ze mial nieszczescie byc blisko nas kiedy wlasnie trawil nas problem.
No i oczywiscie dziala to w 2 strony wiec czesto tez my dostaniemy za niewinnosc. Albo ktos tylko sobie zartuje a my bierzemy to do siebie i sie gotujemy. I spirala sie nakreca. Itd i itp. Mozliwosci sa tysiace. Juz tu kiedys pisalem ze na nieszczescie mamy tylko tak niedoskonale narzedzie jak slowa
Sad. Znaczy sie po anglijsku sad a nie sad po polsku czy sąd

Ja ostatnio mocno sie napracowalem zeby wyjasnic wszystkie nieporozumienia i niedomowienia ostatnich miesiecy. I prawie wszystko no sporo mi sie udalo. Co z tego jak ciagle dzieja sie nowe. Moze nie tak znaczne ale jednak. I zle mi z tym ale co zrobic tak jest juz w zyciu.
Inna sprawa ze nie ma sie co dac zwariowac. Zwykle jak sa nieporozumienia to dotycza one nie jednej osoby ale 2 czy wiecej. One tez maja pewna prace do wykonania. Bez ich pomocy wspolpracy a przede wszystkim dobrej woli nasze wysilki niewiele dadza. Trzeba dac im szanse. Takie sa moje ostatnie doswiadczenia. I w sumie sa one pocieszajace i pozytywne. Warto sie postarac


Teraz jest tak w sumie zawsze bylo ze kazdy zyje swoimi sprawami a sporo problemow sie kumuluje. Ktos np. szef nas zdenerwuje nie odpowiadamy mu tylko sie ladnie usmiechamy. Ktos inny cos nam powie cos niewinnego a my wybuchamy. Nie dlatego ze zasluzyl na to. Tylko ze mial nieszczescie byc blisko nas kiedy wlasnie trawil nas problem.
No i oczywiscie dziala to w 2 strony wiec czesto tez my dostaniemy za niewinnosc. Albo ktos tylko sobie zartuje a my bierzemy to do siebie i sie gotujemy. I spirala sie nakreca. Itd i itp. Mozliwosci sa tysiace. Juz tu kiedys pisalem ze na nieszczescie mamy tylko tak niedoskonale narzedzie jak slowa



Ja ostatnio mocno sie napracowalem zeby wyjasnic wszystkie nieporozumienia i niedomowienia ostatnich miesiecy. I prawie wszystko no sporo mi sie udalo. Co z tego jak ciagle dzieja sie nowe. Moze nie tak znaczne ale jednak. I zle mi z tym ale co zrobic tak jest juz w zyciu.
Inna sprawa ze nie ma sie co dac zwariowac. Zwykle jak sa nieporozumienia to dotycza one nie jednej osoby ale 2 czy wiecej. One tez maja pewna prace do wykonania. Bez ich pomocy wspolpracy a przede wszystkim dobrej woli nasze wysilki niewiele dadza. Trzeba dac im szanse. Takie sa moje ostatnie doswiadczenia. I w sumie sa one pocieszajace i pozytywne. Warto sie postarac

-
- Czasami coś napisze
- Posty: 172
- Rejestracja: 13 maja (pt) 2005, 02:00:00
-
- Zaczyna działać
- Posty: 290
- Rejestracja: 23 lis (wt) 2004, 01:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Żyrafa : moje zdanie co do wygloszonych kwestii i refleksje znasz wiec moze nie bede sie juz tutaj o nich rozwodzil
Powiem tylko ze tak to juz jest ze rzeczywistosc czasem plata takie 'malo radosne żarty' - jednak ich pojawianie sie to tylko element selekcji zdarzen i mozliwosci ktore maja nam tylko pomoc w osiagnieciu tego co naprawde dobre i radosne dla nas.
wit3k : No comment*
*- to chyba najlepsze z tego wszystkiego co moglbym tutaj napisac

wit3k : No comment*
*- to chyba najlepsze z tego wszystkiego co moglbym tutaj napisac