Lato, lato, lalala

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ

Czy lato jest fajne?

Tak
2
20%
Hmm... Tak
1
10%
Takataka tak tak
2
20%
Taaaaak taaaaak tak ( operowo)
3
30%
Tak albo nie nie oto jest pytanie
2
20%
 
Liczba głosów: 10

mieze
Bywalec
Bywalec
Posty: 449
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Lato, lato, lalala

Post autor: mieze » 28 lip (czw) 2005, 11:46:10

Lato jest jeśli by ktoś nie przyuważył:-)
Moje pytania brzmią:
a) Czy lato to odpowiednia pora na wakacje?
b) Dlaczego tak?
c) Co chciałbyś/ chciałabyś robić w wakacje?;-)
:twisted:

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 28 lip (czw) 2005, 11:50:55

Ja bym chciala znów nurkować na rafach koralowych w Egipcie.... :lol:
I ścigać się z delfinami......

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 28 lip (czw) 2005, 11:58:14

biegac, skakac, latac, plywac....

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 28 lip (czw) 2005, 12:00:33

To z Pana Kleksa??
A u mnie leci lambada właśnie tańczymy.... :wink: Roztańczona szkoła! :P

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 28 lip (czw) 2005, 12:09:21

No to niezle :D ładna pogoda dzis chyba - nie ? :> bo przez okno nie za bardzo chce mi sie wygladac :D Trzeba cos wymyslec na te wakacje.. ale cos innego niz imprezowanie w pubach... Cos na lonie natury :]

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: andy » 28 lip (czw) 2005, 12:17:54

Summertime, an' the livin' is easy
Fish are jumpin' an' the cotton is high
Oh, Yo daddy's rich an' yo' ma is good lookin'
So hush, little baby, don't you cry

One of these mornin's, you goin' to rise up singin'
Then you'll spread yo' wings an' you'll take the sky
But till that mornin', there's a nothin' can harm you
With daddy & mammy standin' by

Po tym przepięknym, jak zwykle poetyckim wstępie od razu na opcje a/b/c

Najchcętniej odpoczywam u Familii w Grecji ale jesienią / zimą(grudzien / styczen).

Przezycie metafizyczne (klimat) no i zawsze, niezmiennie ten wstrząs estetyczny :mrgreen:

BTW najciekawsza jest ta Grecja, o której zasadniczo nie mówi się w folderach reklamowych na eksport, ta, którą odkrywa się trochę na własną rękę:-D

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 28 lip (czw) 2005, 12:26:27

andy pisze:BTW najciekawsza jest ta Grecja, o której zasadniczo nie mówi się w folderach reklamowych na eksport, ta, którą odkrywa się trochę na własną rękę:-D
W zasadzie to nie tylko z grecja tak jest, a z wiekszoscia miejsc na tym swiecie... przynajmniej ja wole odkrywac na wlasna reke niz podrozowac wg. folderu przygotowanego przez jakies biuro podrozy.

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 28 lip (czw) 2005, 12:31:26

Lato, lato wszędzie! Zwariowało, oszalało moje serce! :lol:
No w Polskię jedziemy drodzy Panowie!
Tu też jest tyle pięknych miejsc do odkrycia.....

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 28 lip (czw) 2005, 12:36:02

Moze jakis letni wypad integracyjny ? :>

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

tańcowały dwa Michały, jeden duży...

Post autor: andy » 28 lip (czw) 2005, 12:57:24

yarlan pisze: W zasadzie to nie tylko z grecja tak jest, a z wiekszoscia miejsc na tym swiecie... przynajmniej ja wole odkrywac na wlasna reke niz podrozowac wg. folderu przygotowanego przez jakies biuro podrozy.
Biorąc pod uwagę, że od dawna istnieje takie mianowicie pojęcie, jak przemysł turystyczny statystyczny mieszkaniec naszej "globalnej wsi" woli, żeby decyzję podejmowano za niego /za nią.

No, a przypadkiem wyjątkowym są Japończycy. Sposób ich zwiedzania jest przedmiotem nie tylko dowcipasów (nieustanne fotografowanie itp.) ale i od długiego czasu rodzajem "metafory kulturowej".

Otóż coraz więcej ludzisków nie umie obcować z pięknem cywilizacji, natury, nawet z przeżyciem intymnym ;-) bez pośrednictwa maszynerii rejestrującej.

Widzimy coś niezwykłego, nie umiemy utrwalić tego w pamięci, lepiej to np. sfilmować.

A potem - siedzą turyści, "smakosze" największych osiągnięci kultyry, wygodnie z browarem w ręku by patrzeć na telewizor i mówić co chwilę: o, tu byłem, to widziałam.

Na wszelki wypadek: nie twierdzę, że to źle, ani nie twierdzę, że dobrze. Po prostu tak się dzieje.

Jakkolwiek jest taka scena w "Lost Highway" Lyncha, w której detektyw pyta [główną postać męską]: czy używa pan swojej kamery wideo? Na co pada odpowiedź: nie, wolę obrazy takimi, jakie pozostały w mojej pamięci.
Ostatnio zmieniony 28 lip (czw) 2005, 13:51:58 przez andy, łącznie zmieniany 1 raz.

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 28 lip (czw) 2005, 13:22:07

Mysle ze niezaleznie od tego czy rejestrujemy otoczenie za pomoca roznych urzadzen zewnetrznych pewne wspomnienia zostaja... i np. w takie dni jak dzis wychylam glowe za okno a przed oczyma staja mi obrazy, dzwieki, zapachy z miejsc ktore kiedys odwiedzilem.. eh az chce sie wyruszyc w podroz... nawet od zaraz :D

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 28 lip (czw) 2005, 14:16:43

No wlasnei to kiedy organizujemy jakis wspolny wypad 8) :?:

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 28 lip (czw) 2005, 14:19:07

Po 8 mam urlopa jedziemy nad morzeeee pływaaać i balooować! Tak się bawi, tak sie bawi stolYca! :mrgreen:
Chętnych na wyjazd zapraszmy! Zapisy przyjmuje kotek Havoczek! 8)

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 28 lip (czw) 2005, 14:29:56

Jak zwykle wszystko na mojej glowie :P No ale okej chociaz mam havocze przeczucie ze sierpien uplynie mi pod znakiem pracy 8) Ale poplanowac mozna :) poza tym jak rasowy Havoc ktory woli poruszac sie po gorach lub innym wzglednie stalym odlozu nei umiem plywac wiec morze jest dla mnie srednio atrakcyjnym celem wyjazdowym 8)

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 28 lip (czw) 2005, 14:33:10

Ale w takim towarzystwie... :lol: 8) Co nie pojedziesz? Ja tam uwielbiam wodę i czuję się w niej jak ryba, więc ja na pewno jadę gdzieś gdzie ona jest. Bez zakazu pływania....

ODPOWIEDZ