O co chodzi z Neemą i Havoc'kiem?
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
To takie kołysanki na dobranoc....
(...) Była sobie Baba Jaga,
miała chatkę z masła.
A w tej chatce straszne dziwy!...
Pst!...
Iskierka zgasła.
Śpij dziecinko i śnij dziecinko,
bo szczeście tak krótko trwa.
Złuda mija razem z nocą,
nim zabłyśnie ranna mgła.
W życiu najpiękniejsza bajka
musi mieć swój kres.
Nie ma szczęscia i radości
bez tęsknoty i bez łez.
(...)

(...) Była sobie Baba Jaga,
miała chatkę z masła.
A w tej chatce straszne dziwy!...
Pst!...
Iskierka zgasła.

Śpij dziecinko i śnij dziecinko,
bo szczeście tak krótko trwa.
Złuda mija razem z nocą,
nim zabłyśnie ranna mgła.
W życiu najpiękniejsza bajka
musi mieć swój kres.
Nie ma szczęscia i radości
bez tęsknoty i bez łez.

(...)
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12706
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
O wieczności prawdziwej miłości
Miłość jest wieczna. Zaiste smutnym jest człowiekiem ten, który w to nie wierzy, a przynajmniej nie żywi w tej materii nadziei.seize pisze:... coz takie tematy maja to do siebie ze raczej nie sa wieczne ...
Neema i Havoc chyba jednak nie kochają się prawdziwą miłością, bo wówczas i ten temat miałby jeszcze szansę... A tak - wysycha.