Love story made in WSR!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12654
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

W twoim wieku? Nie, Sławku, już nie.

Post autor: s_wojtkowski » 01 gru (czw) 2005, 21:44:16

Czy ktoś jest może we mnie aktualnie zakochany? Ale proszę o informację tylko od tych osób, o których uczuciach nie wiem.
Ostatnio zmieniony 01 gru (czw) 2005, 22:11:38 przez s_wojtkowski, łącznie zmieniany 1 raz.

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 01 gru (czw) 2005, 22:10:37

Slawku takie rzeczy to tylko... w Walentynki ;) :lol:

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 01 gru (czw) 2005, 22:11:53

Ja od dawna, ale tylko platonicznie! Jest to taka platoniczna miłość uczennicy do swego nauczyciela, guru! :lol: :wink:

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12654
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Czy naprawdę trzeba czekać aż do lutego?

Post autor: s_wojtkowski » 01 gru (czw) 2005, 22:15:21

sinar pisze:Slawku takie rzeczy to tylko... w Walentynki ;) :lol:
Myślełem, że ten topik to taka nasza NW (Nieustająca Walentynka)... Bo przecież zakochanie czasem tak szybko mija, rozumiesz, że można nie doczekać do lutego, kurza twarz.

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 01 gru (czw) 2005, 22:21:35

I wzdycham często, po kryjomu do mojego Mistrzunia na zajęciach.... Siedząc w pierwszej ławce, w moich denkowych okularach, drapiąc się w piegi i sykając na kolegach ciągnących mnie za warkocze... Nie jestem w stanie słuchać co Mistrz do mnie mówi tak jestem zajęta platoniczną miłością.... :P :roll:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Re: Czy naprawdę trzeba czekać aż do lutego?

Post autor: seize » 01 gru (czw) 2005, 22:23:17

wojtkowski pisze:Bo przecież zakochanie czasem tak szybko mija
Jak zwykle wyjdzie ze sie czepiam ale szybko to mija zauroczenie; zakochanie to bardziej trwaly stan - trwa lub tez trzyma sie po prostu dluzej niz zauroczenie ;) :D

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12654
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Re: Czy naprawdę trzeba czekać aż do lutego?

Post autor: s_wojtkowski » 01 gru (czw) 2005, 22:27:27

seize pisze:szybko to mija zauroczenie; zakochanie to bardziej trwaly stan - trwa lub tez trzyma sie po prostu dluzej niz zauroczenie ;) :D
Zgadzam się. Kiedyś byłem zauroczony w takiej jednej Andżelice przez ok. kwadrans. Dopóki się nie odezwała.

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 01 gru (czw) 2005, 22:30:04

Dlaczego mnie się tu olewa??? Ja się nie zgadzam! Odkochuję się i koniec!!! Wrrr... :twisted: :twisted: :twisted:
Tak też ludzie tracą wiarę w platoniczną miłość.... :roll:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 01 gru (czw) 2005, 22:40:35

Happy pisze:Tak też ludzie tracą wiarę w platoniczną miłość.... :roll:
Eee no co Ty, daj spokoj 8) Co to za milosc jak tak szybko wygasa Phii :P :wink:

:?

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 01 gru (czw) 2005, 22:45:26

Bo ogolnie jak to kiedys jeden Boy powiedzial: Z tym najwiekszy jest ambaras zeby dwoje chcialo naraz :D

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 01 gru (czw) 2005, 22:48:21

Quickly love :P Najlepsza, najbezpieczniejsza, nie pozostawia złudzeń, nie zdąży zniszczyć! 8) A trochę człowiekowi szybciej zapika serducho! :lol: A potem wszystko wróci do normy....

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12654
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Moim zdaniem to zwykły kamuflaż!

Post autor: s_wojtkowski » 01 gru (czw) 2005, 23:49:39

Happy pisze:Quickly love :P Najlepsza, najbezpieczniejsza, nie pozostawia złudzeń, nie zdąży zniszczyć! 8) A trochę człowiekowi szybciej zapika serducho! :lol: A potem wszystko wróci do normy....
Zalatuje to skrajnym (bo czysto fizycznym, wprost cielesnym) hedonizmem, podszytym ironią lub/i podświadomym strachem przed zranieniem jako (potencjalną) wyrwą po brakującym (drugim) podmiocie trwałej relacji osobowej. Hej, Happy - co to za nowa-stara śpiewka? Mnie nie zwiedziesz.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 01 gru (czw) 2005, 23:59:49

Happy hedonistka ?? Boszz to ja zaczynam sie bac o siebie :?
Przy tej Jej niesmialosci to ja sie czuje jak jakis Guliwer jezeli chodzi o hedonizm :lol: :P :wink: :lol:

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 02 gru (pt) 2005, 20:38:29

Kasanowo jutro Twoja wielka szansa! :lol: Wyśpij się, naszykuj, wystrój, wskocz do dziewczyn na wizaż i ruszamy do boju! :roll: 8)

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 03 gru (sob) 2005, 00:23:03

Jutro wielka szansa ee jutro to raczej watpie - no chyba ze mamy rozne dane 8)

ODPOWIEDZ