Wrażenia z sesji!
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Początkujący(a)
- Posty: 88
- Rejestracja: 06 wrz (wt) 2005, 02:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
OMG ja mam dwa do tylu ale w poniedzialek sie wszystko wyjasni a jak nei to poczekam na 3 termin
Poza tym Magdunia wyjechala
i zostawila do pilnowania Asie. Pierwsza na swiecie kobiete ktora sie krzywo patrzy jak jesz.... nei mowie juz o piciu na zajeciach to juz dramat bo robi obsceniczna mine i mysli ze cos tym zdziala
8O Ups i ejszcze mam Html do tylu:P Ale jakos mi sie Adama nie chce gnebic w Legionie
)) swoja wizja strony hehe. Help!






-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
-
- Początkujący(a)
- Posty: 91
- Rejestracja: 29 cze (śr) 2005, 02:00:00
Dobra odpowiadam jak było. Idźcie na to bez nerwów mówie szczerze bezboleśnie dostałam 3. Pytania rózne ja miałam co to jest automatyka czasu i gdzie tam na jakimś przedmiocie ostrość ustwic no i z generatorem miałam zabawe. A i przygotujcie sie na długie siedzenia ja siedziałam do 17:00 dopiero wtedy weszłam do sali 

-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Gdunia, Gdunia sama byłam mocno zdziwiona jak to zobaczyłam ,ale nie chciałam nic pisać! Ale skoro sama no to common! To ocena z testu, więc pewnie końcowa lepsza. Ale piątki może nie być!
Douczyć się trzeba!
No a FOTO w końcu dacie radę, każdy dostanie odpowiednią ocenkę i zaczniecie lepiej sypiać po nocach!
Będzie dobrze! I jak tu nie powiedzieć: "A nie mówiłam???" 


No a FOTO w końcu dacie radę, każdy dostanie odpowiednią ocenkę i zaczniecie lepiej sypiać po nocach!



-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Wybacz, ale za moich czasów było to nie do pomyślenia, żeby konsumować podczas lekcji! Uważam, że jedzenie podczas zajęć jest okazywaniem braku szacunku dla prowadzącego zajęcia. Tak samo zresztą jak włączony telefon i prowadzenie rozmów przez komórkę w czasie zajęć. No cóż czasy radykalnie się zmieniły, niestety moim zdaniem na niekorzyść. Może i przez to wasze pokolenie jest bardziej pewne siebie, ale czy dobrze wychowane??? Ja sobie po prostu nie jestem w stanie wyobrazić takich sytuacji! Chyba najzwyczajniej zostałam zupełnie inaczej wychowana. Wpajano mi np. takie przestarzałe już zasady jak np. szacunek do starszych. No cóż świat się zmienia, ale czy na korzyść....Havoc pisze:i zostawila do pilnowania Asie. Pierwsza na swiecie kobiete ktora sie krzywo patrzy jak jesz.... nei mowie juz o piciu na zajeciach to juz dramat bo robi obsceniczna mine i mysli ze cos tym zdziala
8O



-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Przeginacie oboje nie mam cholernych 15 lat mam ostro ponad 20 i wydaje mi sie ze jesli ktos jest na zajeciach glodny to ejst doroslym czlowiekiem i ma prawo zaspoajac potrzeby najwazniejsze bo najnizszego rzedu (potrzeby fizjologiczne, Maslow) I nei wydaje mi sie zeby jedzenie po cichu nei jakies obceniczne np. chipsow co niektorym sie zdarza ze slychac tylko szelest bylo czyms nei na miejscu. Mnei wychowano tez w szacunku ale co innegoszacunek a co innego zercie. Sorry ale nawet na wykladach w panstwowych uczelniach nei spotkalem sie z czyms takim jak zabronione jedzenie czy picie czy wychodzenie do toalety podczas wykladow, a jesli ktos takie zakazy wprowadzil to ejst hipokryta dennym i tyle ktory nei widzi nic oprocz czybka swojego mgr czy prof przed nazwiskiem bo niczym innym nei potrafi sie dowartosciowac i wyleczyc swoich kompleksow. Das ist ende :]
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12704
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Kilka uwag na temat zachowania się podczas zajęć
Moje zdanie w omawianej materii jest (w skrócie) nastepujące:
- szacunek dla prowadzącego zajęcia jest ważną kwestią; należy mu go okazywać zgodnie z jego wyobrażeniami, tj. jeśli na przykład prowadzący zajęcia uważa (i komunikuje), że jedzenie czy picie podczas zajęć w jakikolwiek sposób mu przeszkadza czy obraża - trzeba się dostosować i powstrzymać od jedzenia (a nawet picia) w czasie jego zajęć - bądź wyjść;
- niezależnie od ewentualnie tolerancyjnej postawy wykładowcy absolutnie niedopuszczalne są zachowania, które choćby potencjalnie (a tym bardziej faktycznie) mogą przeszkadzać innym uczestnikom zajęć; dotyczy to w szczególności naruszania atmosfery ciszy i skupienia poprzez rozmowy prowadzone nie-szeptem, w tym przez telefon (nie wyłączenie telefonu przed wejściem na zajęcia jest ZAWSZE objawem braku wyczucia i kultury);
- mi osobiście nie przeszkadza jedzenie czy picie słuchaczy podczas zajęć; nie przeszkadza mi też ich spanie czy czytanie gazet, książęk (poczytuje to sobie zawsze jako moją winę, że nie umiem wystarczająco zainteresować słuchaczy tematyką wykładu); nie przeszkadza mi więc nic z powyższych rzeczy, pod warunkiem, że nie przeszkadza to też innym uczestnikom zajęć;
- przeszkadza mi natomiast przemieszczanie się słuchaczy, wchodzenie i wychodzenie z sali (jeśli migracje są zbyt częste), niesmaczne wydaje mi się wychodzenie parami czy trójkami na papierosa (niesmaczne, bo jest objawem strasznego smrodliwego uzależnienia i lenistwa duchowego polegającego na tym, żeby z tym nałogiem nie walczyć); ale przede wszystkim przeszkadzają mi rozmowy słuchaczy między sobą w czasie, kiedy nie przewidziałem dyskusji grupowych czy indywidualnych.
Jeśli mam coś jeszcze dopowiedzieć lub uzasadnić którąś z powyższych zasad lub odpowiedzieć na zgłoszoną trudność - dajcie znać.
- szacunek dla prowadzącego zajęcia jest ważną kwestią; należy mu go okazywać zgodnie z jego wyobrażeniami, tj. jeśli na przykład prowadzący zajęcia uważa (i komunikuje), że jedzenie czy picie podczas zajęć w jakikolwiek sposób mu przeszkadza czy obraża - trzeba się dostosować i powstrzymać od jedzenia (a nawet picia) w czasie jego zajęć - bądź wyjść;
- niezależnie od ewentualnie tolerancyjnej postawy wykładowcy absolutnie niedopuszczalne są zachowania, które choćby potencjalnie (a tym bardziej faktycznie) mogą przeszkadzać innym uczestnikom zajęć; dotyczy to w szczególności naruszania atmosfery ciszy i skupienia poprzez rozmowy prowadzone nie-szeptem, w tym przez telefon (nie wyłączenie telefonu przed wejściem na zajęcia jest ZAWSZE objawem braku wyczucia i kultury);
- mi osobiście nie przeszkadza jedzenie czy picie słuchaczy podczas zajęć; nie przeszkadza mi też ich spanie czy czytanie gazet, książęk (poczytuje to sobie zawsze jako moją winę, że nie umiem wystarczająco zainteresować słuchaczy tematyką wykładu); nie przeszkadza mi więc nic z powyższych rzeczy, pod warunkiem, że nie przeszkadza to też innym uczestnikom zajęć;
- przeszkadza mi natomiast przemieszczanie się słuchaczy, wchodzenie i wychodzenie z sali (jeśli migracje są zbyt częste), niesmaczne wydaje mi się wychodzenie parami czy trójkami na papierosa (niesmaczne, bo jest objawem strasznego smrodliwego uzależnienia i lenistwa duchowego polegającego na tym, żeby z tym nałogiem nie walczyć); ale przede wszystkim przeszkadzają mi rozmowy słuchaczy między sobą w czasie, kiedy nie przewidziałem dyskusji grupowych czy indywidualnych.
Jeśli mam coś jeszcze dopowiedzieć lub uzasadnić którąś z powyższych zasad lub odpowiedzieć na zgłoszoną trudność - dajcie znać.
-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Moim zdaniem od jedzenia jest przerwa! I nie chodzi o zakazy wykładowców tylko JA jako osoba NIGDY w życiu nie jadłam na zajęciach po po prostu byłoby mi z tym bardzo źle i głupio! I szczerze nie pamiętam, żeby podczas mojej nauki w WSR a potem w SWPS ktokolwiek wyciągał kanapkę podczas ćwiczeń lub wykładów i "gapiąc" się prosto w oczy wykładowcy zaczynał sobie przeżuwać. I Hav nie atakuj jak zwykle! Ja mówię jakie jest MOJE zdanie i jak JA zostałam wychowana. Mi by było strasznie głupio i koniec! A wy róbta co chceta!


