Język polski.

she · Post autor: **she** » 31 sie (ndz) 2003, 01:26:38

a ja dopiero zaczynam dzialac...

Seaneusz · Post autor: **Seaneusz** » 29 lis (sob) 2003, 01:31:47

ja to chciałem tylko powiedzieć, że jak ktoś szybko pisze to raczej nie zwraca na te wszystkie rzeczy uwagi, tylko chce przekazać wiadomość.tak mi się przynajmniej wydaje.

crypter · Post autor: **crypter** » 29 lis (sob) 2003, 10:50:36

mnie sie tak moim skromnym zdaniem wydaje ze wazna jest tres a nie ta otoczka gramatyczno-ortograficzna i tyle pozatym nie ktore osobniki jeszce sa dyslektykami na przyklada i w twen sposob nie jest im tak zle w zyciu codziennym bo nikt im bykow nie wytyka na kazdym kroku

mefju · Post autor: **mefju** » 29 lis (sob) 2003, 10:55:37

Dyslektykom błędy powinno się wytykać w pierwszej kolejności. To da się leczyć. A tak to idą na łatwiznę!

crypter · Post autor: **crypter** » 29 lis (sob) 2003, 12:22:36

gadanie leczyc to sie da ale jak czlowiek mlody w podstwowce ale nie jakis sie ma 20 pre lat

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 29 lis (sob) 2003, 15:14:08

U nas kobieta na Polskim w ogolniaku innaczej wybijala ludziom dyslekcje z glowy. Kazala sie nauczyc na pamiec wszystkim, ktorzy sa dyslektykami, zasad ortografii.Przeciez pamietani kilku zasad nie idzie w parze i nie jest powiazane z dyslekcja. Wiec jesli pisalismy dyktando. dyslektycy musieli odpowiadac i mowic dlaczego i poniewaz sie tak pisze. Jesli mimo znajomosci zasad pisali dalej z bledami, to znaczylo, ze faktycznie maja dyslekcje(co jest jakby debilizmem) lub poprostu robili jej wtedy na zlosc:)
Wydaje mi sie ze to dobra metoda bo nie rozumiem skad sie bierze problem pisania stul czy stół jesli wiemy, ze odmienia sie na "o" i jest ot jedna z zasad pisowni "ó" czy "u".

Wiec popieralem te kobiete w 100%

mefju · Post autor: **mefju** » 29 lis (sob) 2003, 16:06:24

Z lenistwa. I nie prawdą jest, że dorośli muszą żyć z dyslekcją do końca swoich dni.

crypter · Post autor: **crypter** » 29 lis (sob) 2003, 16:18:42

tyle ze uczylem sie tego wszystkiego bo ja tez jestem dyslektykiem i pytala mnie ta ... polonistka i wiedzialem regolki ale i tak robilem bledy niewiem czy wiecie ta dyslekcja wlasnie na tym polega umiesz regolki robisz bledy...

gwiazda · Post autor: **gwiazda** » 29 lis (sob) 2003, 17:01:40

trzeba duzo czytac... ja tez to mialam, ale cztanie ksiazek bardzo pomaga...

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 29 lis (sob) 2003, 18:55:58

crypter pisze:tyle ze uczylem sie tego wszystkiego bo ja tez jestem dyslektykiem i pytala mnie ta ... polonistka i wiedzialem regolki ale i tak robilem bledy niewiem czy wiecie ta dyslekcja wlasnie na tym polega umiesz regolki robisz bledy...

No przeciez powiedzialem ze jak ktos znal zasady i nadal robil bledy byl wtedy traktowany ulgowo i to rozumiala....a tak poza tym to nie widze, zebys robil bledy!!:PPPP

crypter · Post autor: **crypter** » 29 lis (sob) 2003, 19:22:35

bo moze i nie robie ale to tylko dlatego ze dawno to olalem i pewnie samo mi w krew weszlo

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 30 lis (ndz) 2003, 23:31:28

A widzisz a jednak

crypter · Post autor: **crypter** » 01 gru (pn) 2003, 14:55:30

ale znam osobniki ludzki co umia regolki a rabia straszne byki

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 01 gru (pn) 2003, 17:01:58