NIE PAL NIE PAL NIE PAL....

Martha · Post autor: **Martha** » 21 wrz (czw) 2006, 21:43:48

Martha pisze:a dla mnie to nie ma znaczenia czy ktos pali czy nie !!
..

w kwestii choroby oczywiscie...

Happy · Post autor: **Happy** » 21 wrz (czw) 2006, 21:44:21

No ja chcę nie palić. Ale piwko beż fajeczka? Toż to w ogóle niemożliwe prawie jest...

Bo tak to ogólnie to ja raczej byłam palaczem nałogowcem nawykowym niż takim faktycznie uzależnionym od nikotyny!

Martha · Post autor: **Martha** » 21 wrz (czw) 2006, 21:50:27

Jak juz sie przez jakis czas nie pali, a potem przy pivku sie skusisz, to nie bedzie juz smakowal tak jak poprzednio....

Happy · Post autor: **Happy** » 21 wrz (czw) 2006, 21:51:59

No mam taką nadzieję, że nawet jak zapalę bo mi będzie czegoś brakowało to już nie będzie takie smakowite jak kiedyś!

W tym przekonaniu cała moja nadzieja...

Martha · Post autor: **Martha** » 21 wrz (czw) 2006, 21:57:06

Nadzieja to powinna byc w Twojej silnej woli, a nie w przekonaniu ze nie bedzie smakowal !!

Happy · Post autor: **Happy** » 21 wrz (czw) 2006, 22:01:34

Ale w ogóle to na razie jestem w szoku! 8O Po około 15 latach palenia tak sobie na razie przestałam bez żadnych plastrów, bez żadnego nicorette, bez obżerania się słodyczami... Nie wiem czy to już na zawsze, ale na razie wcale mnie nie ciągnie... Tak po prostu. A wszyscy mówią że to takie trudne! A ile kasy mam więcej!

Ile za to mogę więcej bluzeczek kupić!

No, ale myślałam, że to będzie o wiele bardziej ciężkie i męczące! A tu pryszczyk!

Lajcik.
Dalenko ucz się od mamusi!

zielonyszerszen

Happy pisze: Ale piwko beż fajeczka?

ja jakoś od 18 lat sobie z tym radzę, więc i Ty sobie poradzisz.

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 21 wrz (czw) 2006, 22:03:27

wiesz Happy jestem z Tobą całym sercem ale to jeszcze nie ten moment w którym przyznam Ci rację ze przyszło bez trudu...

Martha · Post autor: **Martha** » 21 wrz (czw) 2006, 22:05:08

15 lat ??? no to ostro !!!
no to juz powazny nawyk...
ja 15 lat temu to na biologii/przyrodzie dopiero dowiadywalam sie co to nikotyna

a w plastry nie wierze, ani w te smieszne zastrzyki w uszy....

Anita · Post autor: **Anita** » 21 wrz (czw) 2006, 22:16:43

"piwo bez fajeczka"? Niestety jest to u nas nierealne!!!! Idzie sia do pubu jakiegoś i nie sposób tylko sie napić bez wdychania nikotyny. Ja nei palę ale biernym palaczem przymusowo w pubach jestem. To Happy nie wystarczająco?

Happy · Post autor: **Happy** » 21 wrz (czw) 2006, 22:22:08

Ale co innego tylko wdychać a co innego trzymać w ręku, wkładać do ust, dotykać wargami, poczuć organoleptycznie...

I czuć go między palcami...

sinar · Post autor: **sinar** » 21 wrz (czw) 2006, 22:24:11

Jak to mowia glodnemu chleb na mysli co

Martha · Post autor: **Martha** » 21 wrz (czw) 2006, 22:24:52

No wlasnie !! zupelnie cos innego!!
jak sie trzyma w reku, to oprocz wlosow, skory i ubran - smierdza jeszcze rece!!

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 21 wrz (czw) 2006, 22:34:59

...ja musze to tu wrzucić... bo normlanie mnie to powaliło...
[quote="Havoc - "Może by tak w końcu rzucić palenie ?""]
"Palacze są bardzo tolerancyjnymi ludźmi, nie przeszkadza im gdy ktoś w ich obecności nie pali."[/quote]

a na marginesie poprzednia dyskusja na temat palenia miala miejsce dokładnie rok temu

Martha · Post autor: **Martha** » 21 wrz (czw) 2006, 22:44:26

Na szczescie wszystko jest na dobrej drodze do tego, aby zakazac palenia w miejscach publicznych !!!
Ja jestem jak najbardziej za - jaka palacz i nie palacz !!