CZAD

kiti · Post autor: **kiti** » 13 sty (sob) 2007, 10:55:21

Mam 666 postów...

kssssssssssssssssssssss...........

Martha · Post autor: **Martha** » 13 sty (sob) 2007, 18:47:39

Heh, ale czad , jeszcze trzy dni do sesji, potem trzy dni sesji i (??...??) dni wolnego....

Obym sie tylko nie przeliczyla ...

kiti · Post autor: **kiti** » 13 sty (sob) 2007, 21:36:28

Kurcze powoli staję się zakupoholiczką...
kolejna nowa rzecz w szafie....
lubie to uczucie

rajmunda · Post autor: **rajmunda** » 13 sty (sob) 2007, 22:21:31

tak nawiązując do tematu, byłam dziś u jednej takiej zakupoholiczki, zostałam oprowadzina po całym domu ... zapoznałam się z zawartością wszelkich szaf, szuflad i półeczek, dowiedziałam się, że fajna poszewka na jasiek (za jedynie 8 zł w Geanie) - może nadć pomieszczeniu takej nostalgii - jak nic innego!

Nie wiem co o tym myśleć, czy to zaraźliwe?

Dlaczego mnie jaśki nie kręcą, czy mój zakupoholizm jest jeszcze w fazie utajonej? Co zrobić by doznać tej zakupowej euforii ... ???

Help, oststnio kupiłam barometr ... przy czym nie doświadczyłam jakiejś tam szczególnej przyjemności

Matko, może jestem sknerą .....

...

Martha · Post autor: **Martha** » 13 sty (sob) 2007, 22:28:10

Jezeli nie czerpiesz zadnych przyjemnosci z zakupow to rzeczywiscie nie za ciekawie

oczywiscie nie mam na mysle kupna chleba, czy soku pomaranczowego, tylko rzeczy bardziej trwalych

Ja osobiscie uwielbiam zakupy (czyt. np. buty !!) , zawsze sie mozna odstresowac, odpoczac

(tak, tak - odpoczac) i milo spedzic czas - no i podobno to jest zdrowe

Moj zakupoholizm jest juz w zaawansowanej fazie i nie zamierzam tego zmieniac, ani stosowac zadnych odwykow

rajmunda · Post autor: **rajmunda** » 13 sty (sob) 2007, 22:48:45

mnie zakupy tak strasznie męczą a butów to chyba najbardziej nieznoszę kupować (przełamuję się jednak - kilka razy w roku

)

jak już mam to jestem szczęśliwa, że zakupy już minęły .... może mam mózg faceta?

Happy · Post autor: **Happy** » 13 sty (sob) 2007, 23:15:52

Mam na imię Happy. I jestem zakupoholiczką!

Terapia skutkuje. Od miesiąca nie kupiłam nowej bluzeczki!

A od dziś mam nową roletkę na drzwiach!

Happy · Post autor: **Happy** » 14 sty (ndz) 2007, 23:33:56

gosienka2005 pisze:
Happy pisze:..., że w WueSeRku od jutra zaczyna się sesja, którą wszyscy śpiewająco zaliczą?
ale halo ... wiesz w sumie to tak w ogole to jest sesyjny okres wiec... nie wiem z czego robić taki szum...

Ale mnie moje dzieci obchodzą a nie cudze Sieńko!

I co nie mogę za nie trzymać kciuków? A poza tym gwarantuję, że znajdzie się co najmniej z jedna taka osoba, która o tym, że jest sesja nie będzie wiedziała... niestety...

Martha · Post autor: **Martha** » 14 sty (ndz) 2007, 23:35:24

Happy pisze:A poza tym gwarantuję, że znajdzie się co najmniej z jedna taka osoba, która o tym, że jest sesja nie będzie wiedziała... niestety...

Ja tak mialam w zeszlym semestrze !!! Na zaliczeniu sie dowiedzialam, ze to sesja

a zeby tego bylo malo to jeszcze na ustnym

Martha · Post autor: **Martha** » 14 sty (ndz) 2007, 23:45:09

Mam tylko nadzieje, ze nasze kochane PKP przygpotowalo sie na pogode odpowiednio i nie bedzie zadnych opoznien, bo ostatnio jechalam to PKP strasznie zaskoczyly opady (i to jakie!!!) sniegu pod koniec grudnia....

no bo kto to slyszal, zeby pod koniec grudnia padal snieg.....

Happy · Post autor: **Happy** » 14 sty (ndz) 2007, 23:56:47

Hubi a Ty już nauczony wszystkiego na jutro? Poligrafia wykłuta na blaszkę?

zielonyszerszen

ranne przybycie do firmy o 6 rano miało swoje plusy.
Wielki brat oddał naszemu kompowi literkę ł ł ł

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 16 sty (wt) 2007, 09:20:40

łooo.... dopiero teraz

to się Happy troszkę pomęczyłaś z tym kopiowaniem...

Happy · Post autor: **Happy** » 16 sty (wt) 2007, 14:15:53

Raczej z przełączaniem klawiatury... Bo tak się udawało "Ł" tylko zrobić...

Happy · Post autor: **Happy** » 16 sty (wt) 2007, 19:21:03

Kinolku! Czeeeeść! Sto lat cię tu nie było! Dziewuchy stęsknione są!