Rozmowy o polityce

[sinar]

(7) Kaczyńki we wczorajszym orędziu powinien się pokajać, przeprosic i dopiero potem wyłożyć swoje racje; tak by było lepiej i politycznie i PRowo; powinien tez chyba jednak wymusic dymisję na Lipińskim - za to, że powiedzial o dwa trzy zdania za dużo (choć nie obiecał nic niezgodnego z prawem), ale i za to, że dał się złapać jak dziecko

O to sie wlasnie rozchodzi

[Martha]

No ale posel Tchorzewski dalej obstaje przy swoim!! Ze przeciez z glosu Lipinskiego mozna wyraznie wyczuc, ze zartowal :D . Normalnie parodia!! Cos mi sie wydaje ,ze cale to PiS to jakas sekta !! Oni wszyscy gadaja tak samo, a co gorsze - wyglada to tak , jakby sami wierzyli w to co mowia!! A to jest chyba najgorsze!!

[Magdusia]

wczoraj w szkle kontaktowym byl dialog miedzy MIecugowem a jego gosciem:
GM: Pan mysli ze oni wierzą w to co mówią czy poprostu idą w zaparte?
gość: wie pan, ja mysle ze jedno i drugie

bardzo mi się to spodobało

[Havoc]

Pozwole sobie wkleic pierwszego newsa jakiego dostalem z subskrypcji, pasuje jest fajny i wyrazisty ;]

Dzień dobry,
We wczorajszym wystąpieniu premier skakał jak pchła po ekranie, gdyż TVP
nieudolnie zmontowała jego wypowiedź.
Widać, że nie tylko Sekielski i Morozowski należą do szarej sieci, ale
Wildstein również.

Miłego dnia
Redakcja

[sinar]

(7) Kaczyńki we wczorajszym orędziu powinien się pokajać, przeprosic i dopiero potem wyłożyć swoje racje; tak by było lepiej i politycznie i PRowo; powinien tez chyba jednak wymusic dymisję na Lipińskim - za to, że powiedzial o dwa trzy zdania za dużo (choć nie obiecał nic niezgodnego z prawem), ale i za to, że dał się złapać jak dziecko

O to sie wlasnie rozchodzi

Premier przeprosil. Teraz czekam na dymisje ministrow Lipinskiego i Mojzesowicza. Kto wie moze Kaczynski na oltarzu koalicji z PSL poswieci nawet "3. blizniaka".

[seize]

Stwierdzenie "Myśmy chcieli dobrze" jest chyba jednym z bardziej popularnych zdan w polityce od dlugiego czasu ...

[seize]

Tak wczoraj słuchałem i nie do końca zrozumialem... Tadeusz Cymański powiedział iż Polacy (albo naród czy też społeczeństwo, dokładnie nie już pamiętam ale sens zostaje) nie wybaczyli by PiSowi że oddał władze w ręce "liberałów i komunistów". O ile mi się wydaje to władze jak już oddali by bezpośrednio ludzie głosując ewentualnie na takowych w wyborach.

Ech za dużo ostatnio tych skrótów myślowych i sematyki jak na moje pokłady inteligencji

[s_wojtkowski]

Ech za dużo ostatnio tych skrótów myślowych i sematyki jak na moje pokłady inteligencji

Seize, ja Ci to wytłumaczę prosto. Każdy z nas wyostrza swój intelekt w kierunku politycznym, z którym symapatyzuje. "Nie rozumiesz" pewnych rzeczy, bo nie chcesz ich zrozumieć, a pewne rzeczy "naciągasz", bo utwierdzają Cię one w Twojej wizji świata (w tym świata politycznego). I nie traktuj tego personalnie - ja też tak robię. A żadna z osób zabierających głos w tym topiku nie jest bezstronna. Bo bezstronność wymaga apolityczności, co często oznacza po prostu nieznajomość polskiego życia politycznego i jego mechanizmów (i jak tu sie w takiej sytuacji "wymądrzać") lub całkowitą obojętność na te zagadnienia (a więc również nie ma sensu zabieranie głosu w dyskusjach o polityce na forach - bo po co?). Twoje emocjonalne podpisy i ikonki w stylu "Moje wypowiedzi nie są przeznaczone dla członków i sympatyków LPR" świadczą nie tylko o poglądach, ale tez dużym zaangażowaniu w spory polityczne i sporym napięciu tzw. emocji politycznych. A że akurat masz poglądy lewicowo-liberalne atakujesz (mam nadzieję, że nie masz złudzeń co do swojej "bezstronności" w tym wzgledzie) opcje prawicujące i narodowe. Nie dziw się więc, że o aferze Rywina napisałeś, a nawet pomyslałeś mniej złych rzeczy niż o pseudo-aferze taśmowej, a być może wydaje Ci się nawet, że PRL nie był taki zły (jak np. "totalitarne państwo Kaczorów"). Choć może tak to brzmi - nie są to zarzuty. Ale, stary, powiedzmy sobie pewne rzeczy wprost. I nie czarujmy. Jak ktoś, kto uważał od początku, że PiS jest be, że to partia cyniczna i najgorsza i ciągle pod przykrywką odnowy moralnej załatwia swoje szemrane interesy, może być teraz oburzonym, zszokowanym czy choćby zdziwionym?

[seize]

Powiem że problem jest chyba w tym że nie ma znaczenia jaka partia coś zrobi - jeżeli coś dla mnie jest żenujące to tak jest i etykieta tego nie zmienia. Toteż dla mnie nie jest kwestia "niechcenia".
A czy jestem "apolityczny" jezeli dla mnie nie liczą się nazwy partii i innych takich tylko to co ewentualnie chcą robic i czy się z tym zgadzam czy nie ?
Podpisy i ikonki o których wspominasz nie nazwał bym emocjonalnymi a racjonalnymi wynikającego z pewnych elementów.
Co do tych poglądów niby "lewicowo-liberalnych" to możesz mi wskazać czemu niby takie według Ciebie mam ? Bo może mnie oświecisz i dowiem się ze faktycznie mam inne niż uważam. Nie atakuje tego co jest prawicowe i narodowe - jeżeli mielibyśmy być bardziej bliższi prawdy to jak już stricte prawicowo-katolicke.
Co do PRLu to wybacz mi ale nie po to biegałem w we wczesnej młodości robiąc różne rzeczy by teraz, ktoś mi starał się wmówić iż bliski jest mi komunizm, bo to uważam wyłącznie za wredną potwarz.
Jak moge czuć się oburzony ? A no tak że może np. choć nie lubiłem to jeszcze w pewnym zakresie jakoś szanowałem ...

[s_wojtkowski]

Zamiast pytać mnie jakie masz poglądy - po prostu przedstaw je. Napisz wprost program których partii jest Ci bliski, a których nie; co uważasz, że ma fundamentalne znaczenie w polityce, a co tego znaczenia nie ma; jakie są na dziś główne problemy polskiej polityki do rozwiązania, a co należaloby zostawić w spokoju. Wówczas będzie widać czarno na białym o co Ci chodzi w polityce i skończa się jakies "posądzenia" czy "potwarze". Napisz kim (politycznie) jesteś, a kim nie jesteś. Chyba nie boisz sie wyjść z cienia swojej niby-bezstronności? Masz jakieś poglady polityczne czy nie? No to ujawnij je. Nie idź na łatwiznę ciągłego krytykowania i stawiania pytań. Przedstaw jakieś twierdzenia pozytywne. I poddaj je szerszej krytyce. Daj sobie zadać niewygodne pytania.
[Może wtedy pozbędziesz się łatki "lewicowości", którą może zbyt łatwo da Ci się przykleić na podstawie Twoich różnych wypowiedzi (a nie tylko ja ją przyklejam).]
[BTW 1: Michnik i Kuroń i wielu innych też walczyło z PRLem, a jednak ich poglądy są ewidentnie lewicowe. Obdarzali też (a "Adaś" robi to nadal) łaskami i ciepłym slowem dawnych towarzyszy PZPR z Urbanem, Kiszczakiem i Jaruzelskim na czele. BTW 2: Wskaz mi partie lub przynajmniej polityków, którzy są jednoczesnie "narodowi" i "nie katoliccy".]

[seize]

Suplement :

Nie dziw się więc, że o aferze Rywina napisałeś, a nawet pomyslałeś mniej złych rzeczy niż o pseudo-aferze taśmowej(...)

Możesz mi wskazać gdzie cokolwiek napisałem o Aferze Rywina ? Albo powiedz ile wg. Ciebie drogi Sławku pomyślałem i skąd masz pewność co do ilości ?

Zwłaszcza ze gdy ona się pojawiła to nie rozprawiałem na forum o tym, choć może i szkoda bo ciekawe co byś powiedział jakbym wtedy różne teksty które kiedyś wygłaszałem o poprzednich rządach itd. miały tu swoją obecność.

[s_wojtkowski]

Możesz mi wskazać gdzie cokolwiek napisałem o Aferze Rywina?

Właśnie NIE mogę. I o to chodzi.

[seize]

Mam wrażenie Sławku, że wiele rzeczy ze swoich poglądów przedstawiam tutaj na forum. Żadna partia która ingeruje w moralnośc i narzuca jakieś wartości religijner czy wręcz całą religie nie jest dla mnie partią właściwą, tak samo jak i ta która zakazuje jakiegokolwiek życia religijnego.
Co do "nardodowo-niekatolickich" to choćby kiedyś np. odbywały się tu dyskusje co do kwestii pogaństwa a to wydaje mi się jest bardzo często prawicowe.

Zresztą nie czas teraz - choćby dlatego że wychodze - na dyskusje w tych kwestiach. Znamy się już nie mało, pisałem już nie mało... masz racje nie bede zatem szedł na łatwizne czyli nie bede pisał wprost ... zwłaszcza że :

#1 Po tym jak z ust pewnego polityka uslyszałem iz jego partia nie jest ultra prawicowa tylko centrową to .. poczułem sie nieswojo..
#2 Wiem że i tak sie nie dogadamy i to nie jest przeswiadczenie tylko doświadczenie jakie wyniosłem z wielu lat kontaktu naszego i dyskusji.

Pozdrawiam

[Havoc]

No i wszystko zaczyna wreszcie przycichac. Czas najwyzszy bo wszystkie strony konfliktu sie juz tylko coraz bardziej pograzaly.

[seize]

Nie idź na łatwiznę ciągłego krytykowania i stawiania pytań.

Czy ciagłego to nie wiem ale w porządku... od dziś nie zadaje pytań [a co za tym idzie skoro mi ich "nie wolno" zadawać to i ja na takowe odpowiadać nie będe; co by nie było że nie ma równości] i nie "krytykuje"... czyli ogólnie rzecz biorąc nie staram sie by w jaki kolwiek sposób potrzymywać obecnego tematu przy życiu, próbujac tworzyc dyskuje itd.

PS : Co do potwarzy to zasadniczo wliczyłem to w koszta gdy podejmowałem decyzje o tym iż bede czasem stosował "prowokacje" nie zawsze w pełni zgodne z własnym punktem widzenia celem rozruszania tematu.