gdzie diabeł nie może tam (gołą) babę pośle...

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

Terrorystka
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 136
Rejestracja: 15 wrz (pn) 2008, 02:00:00

Post autor: Terrorystka » 21 wrz (ndz) 2008, 17:11:23

Zgoda jeśli jest to formą propagandy to spoko :) Ale to jeszcze zależy jakie się chcę zrobić wrażenie na oglądających ją ludziach. Uważam że sukces czegokolwiek zależy w 100% od pozytywnego odbioru jak największej liczby osób :) Wstrząs może być zarówno pozytywny jak i negatywny i to projektant powinien mieć na swojej uwadze :) Owe przykłady z pewnością są "mocne" w oddziaływaniu ale czy "smaczne" ?

trocu
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 122
Rejestracja: 08 wrz (pn) 2008, 02:00:00

Post autor: trocu » 21 wrz (ndz) 2008, 19:34:36

Nie dzielmy włosa na czworo. Zawsze znajdzie się ktoś kto uważa, że zupa jest za słona. Nie ma na świecie takiej rzeczy, która zadowoli wszystkich na raz. Dlatego w reklamie [a w kampanii społecznej zwłaszcza] chodzi o to, żeby stworzyć produkt o jak największej sile rażenia. O ile reklama ma zachęcić do korzystania z produktu, o tyle kampania ma cel wprost odwrotny - zniechęcić, wywołać awersję do czynności lub obiektów niepożądanych. Myślę, że dużo łatwiej uchwycić taki efekt za pomocą niesmacznych, kontrastujących i łamiących tabu środków wyrazu.

Paziu
Ekspert
Ekspert
Posty: 1246
Rejestracja: 03 paź (wt) 2006, 02:00:00

Post autor: Paziu » 21 wrz (ndz) 2008, 19:54:58

Terror - staramy się mniej więcej zaadoptować punk widzenia marketingowców ... jeśi jest "mocne" (zamierzenie = skuteczne) to co za różnica czy smaczne ?

to ejst tak jakby analizować reklamę samochodu pod względem tego czy jechał w niej czerwony z otwartym dachem, czy szare kombi O_o

ODPOWIEDZ