prawda w języku demonów

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
visenna-chan
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 290
Rejestracja: 23 lis (wt) 2004, 01:00:00

prawda w języku demonów

Post autor: visenna-chan » 24 lis (śr) 2004, 12:59:39

Tak od dłuższego czasu zastanawia mnie jedna sprawa. Czy demony (upadłe anioły) potrafią kłamać :?: Biblia zawiera wiedzę o tym, że anioły są demonami, które się nie zbuntowały. Są to istoty obdażone duszą i wolną wolą, ale nie mającymi ciała, wiemy też że niepotrafią kłamać. Więc skoro one tego nie potrafią to reszta demonów też, w końcu różnią się od siebie jedynie światopoglądem. :wink:

Ps. Dla tych co nie pamiętają : oficjalna wersja watykanu głosi, że część aniołów zbuntowała się przeciwko wywyższaniu ponad nich ludzi, bądź równemu traktowaniu ich przez Boga i tylko przeciwko temu :!: :!:

W takim wypadku notorycznie śmieszą mnie "sataniści" wierzący w to, że te nielubiące nas istoty dzięki jakimś tam ofiarom obdarują ich szczęściem i bogactwem. Gdzie tu logika... :?: No gdzie :roll: :?:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Re: prawda w języku demonów

Post autor: seize » 24 lis (śr) 2004, 17:21:27

visenna-chan pisze:W takim wypadku notorycznie śmieszą mnie "sataniści" wierzący w to, że te nielubiące nas istoty dzięki jakimś tam ofiarom obdarują ich szczęściem i bogactwem. Gdzie tu logika... :?: No gdzie :roll: :?:
Wersja 'satanizmu' z paleniem, ofiaram itd to 'wersja medialna' - tak jak kiedys mowilo sie ze czciciele ciemnej strony wiary wykradaja nie ochrzszczone dzieci; a co ciekawe wtedy placilo sie za chrzest :D
A satanizm to ronie dobrze nic wiecej jak czysty humanizm :)
[tekst ten nie stanowi promocji zadej z form religii ani ich szkalowania] :)

visenna-chan
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 290
Rejestracja: 23 lis (wt) 2004, 01:00:00

Post autor: visenna-chan » 25 lis (czw) 2004, 12:01:18

Wiesz znam pare osób należących do sekt i jedną która zniej uciekła. więc mam całkiem niezłą wiedzę. Pozatym jest różnica między sektą a psełdo sektą.

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 25 lis (czw) 2004, 14:58:04

Wydaje mi sie ze u podstawy tego rozumowania tkwi maly blad. Jesli analogicznie przyjmiemy ze ćma to nocny motyl to nie wynika z tego kazdy motyl to ćma. Dlatego nie zgodzilbym sie z nazwaniem aniolow demonami. Przynajmniej jesli chodzi o kulture i jezyk w ktorej zyjemy. W ktorej demon ma wydzwiek pejoratywny

Jezeli oczywiscie przyjmiemy perspektywe, jezyk, pojecia starozytnego Wschodu jest to mozliwe ale wtedy trudno opierac sie o wykladnie watykanska bo to tylko maci obraz rzeczy. Tak czy inaczej istoty wyzsze takie jak anioly istnieja i wielu z nas doswiadcza ich istnienia na codzien.

PS. I ja wlasnie dziekuje Bogu za mojego aniola :)

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 25 lis (czw) 2004, 17:47:44

visenna-chan pisze:Wiesz znam pare osób należących do sekt i jedną która zniej uciekła. więc mam całkiem niezłą wiedzę.
No i ?? Zreszrta nie za bardzo rozumiem w jakim zakresie masz 'calkiem nizla wiedze'.
Wiesz ja tez moge wygrzebac z przeslosci np. taki przyklad: znalem paienke ktora przynalezala do grupy osob majacych pewne poglady pro-satanistyczne lecz kiedy jako potwierdzenie paktu uczestnictwa kazali jej zabic kota wysmiala ich i stwierdzila ze sa to dzieciaki, i tak naprawde gowno wiedza.
Takich grup - czy tez jak to sie modnie okresla 'sekt' -jest duzo i kazda obrazuje Absolut tak jacy sa oni sami. Jezeli beda to dzieciaki ktorym brak sily by radzic sobie w zyciu a beda czuli ze sa wykorzystywani to ich Absolut bedzie zly i dajacy im moc nadludzka - czyli zwyka przemoc i agresje - pozwalajaca zemscic sie.
visenna-chan pisze:Pozatym jest różnica między sektą a psełdo sektą.
Hmm ciekawe jaka. Link do definicji : http://encyklopedia.pwn.pl/66837_1.html

Zreszta mozna powiedziec ze kazda religia w swej poczatkowej fazie jest swego rodzaju sekta.

" Terminu sekta nie stosuje się dziś do Kościołów czy wspólnot chrześcijańskich , ani też do wielkich religii niechrześcijańskich." Zrodlo: http://www.opoka.org.pl/varia/sekty/
Jak wiec zatem okreslic prady myslowe dotyczace poganstwa czy tez nawet swoistego satanizmu? Poganie istnieli na dlugo przed chrzescijanami, wiec czy sa w ten sposob 'wielka religia' ? A satanizm - czciciele bowiem przeciez rozwijali sie wrecz na rowni z idea Boga.
Obecnie bowiem wszystko co stara se przelamac kanon lub inaczej na niego spojrzec jest sekta. Zaden prad myslowy nie moze stac sie wielki gdyz po jego powstaniu okreslany jest sekta i nie moze sie rozwijac.

AD: Sinar
Coz, ludzi tez obrzuca sie roznymi pejoratywnymi slowami - jednak nie odnosza sie do calego gatunku tylko do jednostek.

[tekst ten nie stanowi promocji zadej z form religii ani ich szkalowania]

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 25 lis (czw) 2004, 18:05:42

sinar pisze:Wydaje mi sie ze u podstawy tego rozumowania tkwi maly blad. [...] Dlatego nie zgodzilbym sie z nazwaniem aniolow demonami.
Na ten temat zabralem juz glos w poscie powyzej ale rozwijajac, to moglbym polecic Ks.Ezechiela 28:1-26.
sinar pisze:Tak czy inaczej istoty wyzsze takie jak anioly istnieja i wielu z nas doswiadcza ich istnienia na codzien.

PS. I ja wlasnie dziekuje Bogu za mojego aniola :)
Niedola nie przystąpi do ciebie, a cios nie spotka twojego namiotu,
bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Na rękach będą cię nosili, abyś nie uraził swej stopy o kamień.
Będziesz stąpał po wężach i żmijach, a lwa i smoka będziesz mógł podeptać.

(Ks.Psalmów 91:10-13)

visenna-chan
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 290
Rejestracja: 23 lis (wt) 2004, 01:00:00

Post autor: visenna-chan » 01 gru (śr) 2004, 13:20:27

Gomene... :oops:
Przez sekty rozumiem w tym temacie: satanistyczną grupę zorganizowaną, dzałającą wbrew zasadzie, że wolność człowieka kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innego człowieka i działających w celu wyciągnięcia kożyści materialnych, bądź ideowych.
Nie mówię tu bynajmniej o kultach niszowych, bo znam kilka od "kuchni", ani o religiach mniejszościowych.
Co do rodzaju znajomości osób z sekty:
Ten chłopak przez kilka lat był w sekcie, nie wnikajmy w to co tam robili, fakt jest taki, że kiedy rodzina się o tym dowiedziała i próbowała go wyciądnąć zaczeli mu grozić, wysyłać anonimy, nachodzić , wylądował na terapi psychiatrycznej, do dzisiaj jedzie na psychotropach, boi się wyjść z domu, żyje w strachui i choś zmienił miejsce zamieszkania nadal próbują go odzyskać. Kolejnych dwóch nie będę opisywać.
Odnośnie aniołów to wierzę w nie jak najbardziej. Chodzi o to, że one też są w pewnym sensie demonami, różnią się tylko mentalnością. O wglądzie fizycznym nie ma co rozmawiać bo jak wiadomo go nie posiadają :!:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 01 gru (śr) 2004, 14:06:42

Heiki, heiki :wink:

Coz za 'satanistyczna' mozna uznac w zasadzie kazda ktora zawiera w sobie humanizm :) W mojej 'prywatnej' definicji satanisci to poniekad nic wiecej jak wlasnie humanisci - to osoby ktore pomimo pochodzenia od Boga zachowuja swoja pewnego rodzaju autorytarnosc. Mowiac po prostu ze Bog dal czas by sie radowac i korzystac z zycia a nie ze istnieje 1500 zakazow i nakazow moralnych korych to niby trzeba przestrzegac a tak na dobra sprawe to czesto nawet sami nauczajacy i propagujacy tego nie robia.
A zabijanie to ingerowanie w cudze zycie w sposob brutalny - to jakby wykraczanie poza wlasne kompetencje.
Narzucanie wiary tez nie jest niczym dobrym ....

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

Post autor: aw » 04 gru (sob) 2004, 08:51:12

Czas temu w programie Wojewódzkiego wystąpił podobno pierwszy satanista RP, były solitsa zespołu KAT - Romuś Kostrzewski - to dopiero była komedia a moze raczej cała prawda o medialnym satanizmie. Ten zwykły człowiek nie chcial zjadac kotów i tak na prawdę nic nie miał w ogóle do powiedzenia. No, może poza jednym: to niezły interes jest taki trend.
Generalnie ludzie boja się śmierci, przemijania, własnej słabości i od dawna szukają różnych sposobów na wyjaśnienie tajemnicy istnienia. Czy jest jakas jedna właściwa religia? Kto to może wiedzieć poza stwórcą - kimkolwiek jest? Nazywanie czegoś sektą, innego ruchu religią jest śmieszne i słuzy tylko zaplanowanym celom.

Tak jak źli ludzie zdarzają się złe "sekty" lub organizacje wyznaniowe. Wszędzie są funkcjonariusze kultu, którzy dbaja o interes własnej organizacji. W Polsce najlepiej o ten biznes dba...

<tekst ten nie jest... itd.>

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 04 gru (sob) 2004, 18:38:59

aw pisze:Czas temu w programie Wojewódzkiego wystąpił podobno pierwszy satanista RP[...]
Tak - to jest najlepszy przyklad na sataniste wykreowanego przez media. Ow wizerunek Romanowi dobrz sie przydal przy wydawaniu w wersjach audio fragmentow ksiazki LaVey'a a takze Marka Twaina.
Co do samego wystepu w programie to mialem okazje zapoznac sie z roznymi komentarzami ze strony fanow. Jedni twierdzili ze sie totalnie osmieszyl a inni ze 'dostosowal sie do programu' :) Ja osobiscie znam tworczosc Romka i mialem okazje obejrzec jego wystep w tym programie. Moje zdanie na ten temat zawiera sie w tym drugim stwierdzeniu - ja uwazam ze proba normalnego porozmawiania w takim programie o takich sprawach byla by zbyteczna i nie na miejscu. Bo i tak wiekszosc ogladjacych nie chce zaprzatac sobie glowy takimi sprawami. Odpowiadal ogolnikami np. ze nie lubi kosciola za historie.
aw pisze:Nazywanie czegoś sektą, innego ruchu religią jest śmieszne i słuzy tylko zaplanowanym celom.
.... a w biznesie za dzialania monopolistyczne sa kary :)
aw pisze:Tak jak źli ludzie zdarzają się złe "sekty" lub organizacje wyznaniowe.
Bog stworzyl czlowieka na wlasne podobienstwo, a ludzie tworza Boga rowniez na wlasne - jaki czlowiek taki bog.
aw pisze:Wszędzie są funkcjonariusze kultu, którzy dbaja o interes własnej organizacji. W Polsce najlepiej o ten biznes dba...
I nie da sie tego nie zauwazyc :)

Ostatnio mialem przyjemnosc posluchania jednej ze stacji radiowych kierowanej do powiedzmy mlodziezy. Podczas audycji pojawil sie pobocznie watek odmiennosci religijnej i jeden ze sluchaczy pozdrowil te 10% nie-katolikow w Polsce. Na co odezwal sie czlowiek 'katolik' mowiacy ze tych calych 10% wogole nie powinno byc i najlepiej jakby wygineli :) Z usmiechem na ustach i ze wspolczuciem dla autora slow sluchalem dalej. Prowadzacy na te slowa zareagowal krotkim stwierdzeniem: ze 'przeciez niby po roku '89 obudzilismy sie w wolnym kraju, w tym rowniez pod wzgledem wyznania, choc rzeczywiscie trudno to zauwazyc'
Tiaa a wczoraj znowu slyszalem ze w Watykanie czy gdzies byla jakas konferencja dotyczaca tredu odchodzenia od Kosciola i metodom zaradzenia temu zjawisku kulturalnemu :)

No ale co tam ja niby od pierwszych zajec religi nie tyle co sluchalem co zadawalem pytania :))))))))

ODPOWIEDZ