Mówi sam za siebie
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
Mówi sam za siebie
Hej!jak mozna wytłumaczyć dokłądnie związek frazeologiczny-móweć samemu za siebie? bo nigdzie nie ma dokłądnego wytłumczenia a moja wiedza jest niepełna.
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 187
- Rejestracja: 22 sty (sob) 2005, 01:00:00
Przepraszam bardzo Havok, ja na twoim miejscu o znajomości ortografii bym się tu nie wypowiadała.Za kogo ty się uważasz,żebyś się wypowiadał na temat czyjeś wiedzy!Lepiej się postaw w sytuacji tego biednego maturzysty i spróbuj mu pomoc!
Jak sama def. mówi "Związek frazeologiczny to utrwalone w społecznym użyciu połączenie dwóch lub więcej wyrazów, które ma znaczenie nie dające sprowadzić się do prostej sumy znaczeń swoich składników (jest zupełnie różne od znaczenia poszczególnych słów), np. biała flaga, marzenie ściętej głowy, wypić duszkiem albo pójść po rozum do głowy."
Czyli nie można tego tłumaczyć dosłownie!"Mówić samemu za siebie" to znaczy nie wyrażać zdania za kogoś innego,skoro cię o to nie proszono.
To jest moje zdanie.Tu z pewnością przydałby się polonista- specjalista!
Jak sama def. mówi "Związek frazeologiczny to utrwalone w społecznym użyciu połączenie dwóch lub więcej wyrazów, które ma znaczenie nie dające sprowadzić się do prostej sumy znaczeń swoich składników (jest zupełnie różne od znaczenia poszczególnych słów), np. biała flaga, marzenie ściętej głowy, wypić duszkiem albo pójść po rozum do głowy."
Czyli nie można tego tłumaczyć dosłownie!"Mówić samemu za siebie" to znaczy nie wyrażać zdania za kogoś innego,skoro cię o to nie proszono.
To jest moje zdanie.Tu z pewnością przydałby się polonista- specjalista!
-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Lenko odsylam Cie do dzialu "Pomoc dla licealistów, słuchaczy i studentów" przewertuj te forum a znajdziesz duzo moich postow w ktorych pomagalem maturzystom :] Poza tym nie moge pomagac ludziom ktorzy mi po udzielonej pomocy na gg pokazuja fakolca i nazywaja mnei losiem ze za nich odwalam czarna robote. Dlatego od tego momentu powiedzialem sobie dosc, mi nikt nei pomagal matury pisac
Ma byc sprawiedliwie. btw. z takimi bledami to ja po drugim zdaniu bym mature pisemna zakonczyl jak post wyzej zamieszczony
To poprostu obiektywna ocena tego co widze nei wnikam jak z poziomem wiedzy o literaturze...... So cut it off 



-
- Ekspert
- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
związki frazeologiczne
AG przeczytaj takie oto przykłady:
1. Wisła Kraków pokonała Legię Warszawa 14:00. Jaki jest poziom warszawskiego klubu? Wynik mówi sam za siebie. 8O
2. Czy andy lubi prowokować fanów stołecznego klubu?
Punkt pierwszy mówi sam za siebie.
Podajesz jakieś liczby, przytaczasz informacje, np. o ofiarach wojny, opisy szczególnego okrucieństwa np. podczas I wojny światowej. Podajesz
przyczyny rozpętania tego koszmarnego konfliktu zbrojnego i jego skutki, które pośrednio odczuwamy do dziś. Prowadzisz jakiś nieco dłuższy wywód.
Potem możesz zapytać: Czy ta wojna miała jakikolwiek sens? Fakty mówią same za siebie.
Aby użyć takiego "związku frazeologicznego" potrzebny jest pewien kontekst. Najczęściej / bardzo często pojawia się jakaś wyrazista informacja, sąd, fakt, wywód, tak, iż w drugim zdaniu można interesującego Cię sformułowania użyć.
1. Wisła Kraków pokonała Legię Warszawa 14:00. Jaki jest poziom warszawskiego klubu? Wynik mówi sam za siebie. 8O
2. Czy andy lubi prowokować fanów stołecznego klubu?

Podajesz jakieś liczby, przytaczasz informacje, np. o ofiarach wojny, opisy szczególnego okrucieństwa np. podczas I wojny światowej. Podajesz
przyczyny rozpętania tego koszmarnego konfliktu zbrojnego i jego skutki, które pośrednio odczuwamy do dziś. Prowadzisz jakiś nieco dłuższy wywód.
Potem możesz zapytać: Czy ta wojna miała jakikolwiek sens? Fakty mówią same za siebie.
Aby użyć takiego "związku frazeologicznego" potrzebny jest pewien kontekst. Najczęściej / bardzo często pojawia się jakaś wyrazista informacja, sąd, fakt, wywód, tak, iż w drugim zdaniu można interesującego Cię sformułowania użyć.