

nic tak nie mobilizuje do kreatywnego działania jak zdrowa rywalizacja, która popycha nasze leniwe zady ku samospełnieniu w artystycznej ekstazie. mogę zająć się opracowaniem zasad konkursów. gwarantuję Wam, że będą naprawdę ciekawe, nietypowe, i z dużym jajem. niektórzy wreszcie dostaną okazję do rozwiniecia skrzydeł i pokazania na co ich tak naprawdę stać.
pytanie tylko, czy znajdziemy wystarczającą ilość osób chętnych do udziału w tego typu przedsięwzieciu (i zasięrzuceniu)... bo cuś mniem siem wydajem, że w WSR same dziewice konkursowe, zupełnie nie skore do zagrożenia wynikającego ze strony prawdopodobieństwa porażki

i podkreślam, że konkursy bardziej nastawione były by na zabawę. Przykłady rzucone na szybko od czapy:
'konkurs foto na najgłupsza mine w nietypowym plenerze';
konkursy graficzne związane z zabawnymi fotomontażami wykładowców;
najbardziej obsceniczny 10 sekundowy spot reklamowy pasty do zębów 'Wmordex-Czyścikieł';
minutowa abstrakcja montażowa;
krwawy spo(r)t - w roli głównej keczap z liderprajsa

najbardziej karkołomna flashowa animacja dłubania zaskakującym przedmiotem w nosie lub uchu...
itd...
mało ambitnie, karnawałowo, acz kreatywnie.