Tatuaże, kolczyki i inne ciała obce w ciele

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ

Jestem:

za
41
53%
przeciw
27
35%
za, a nawet przeciw (???)
10
13%
 
Liczba głosów: 78

jaguar
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 72
Rejestracja: 30 sie (śr) 2006, 02:00:00

Post autor: jaguar » 26 wrz (wt) 2006, 13:21:49

przy jakis gownianych kolczykach to moze brzecza ale przy stali raczej nie. a pozatym na czas lotu zawsze mozna wyjac. a jak nie chcesz wyjmowac to sa rozne plastikowe zabawki:P

drwal
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 88
Rejestracja: 27 lip (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: drwal » 26 wrz (wt) 2006, 14:54:22

wemi pisze:na biodrze mam logo bme.
hehehe rEEEspect :twisted:
wemi pisze:kolczykow jest 9 narazie, uszy 4mm ale rociągam caly czas, labret, industrial, pojedynczy w chrzastce, wedzidelko, sutki
z ciekawosci zapytam - gdzie sie kulas?

wemi
Nowy(a)
Posty: 24
Rejestracja: 17 sie (czw) 2006, 02:00:00

Post autor: wemi » 26 wrz (wt) 2006, 18:24:32

u znajomego - Blacha sie zwie

dF
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 183
Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00

Post autor: dF » 27 wrz (śr) 2006, 10:39:33

ROTFL sadze ze o te sama osobe chodzi, ostatnio byl u mnie na imprezie, wporzo koles :>. Co do wyjmowania to jeszcze zalezy gdzie sa te kolczyki, rozumiem ze facet sobie wyjmie z sutkow publicznie, panie maja w tej kwestii trudniej, nie mowiac juz o innych lokalizacjach :].

kiti
Ekspert
Ekspert
Posty: 1735
Rejestracja: 07 paź (sob) 2006, 02:00:00

Post autor: kiti » 11 paź (śr) 2006, 14:49:59

czy połknięcie kawałka sreberka z czekolady jest ciałem obcym :?: :?: :?:

gosienka2005
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2347
Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00

Post autor: gosienka2005 » 11 paź (śr) 2006, 15:41:54

hmm... przynajmniej zanim wyjdzie drugą stroną... ;)

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 11 paź (śr) 2006, 15:58:15

W ogóle w tym temacie to by trzeba górali popytać..... albo df'a.... :mrgreen:

kiti
Ekspert
Ekspert
Posty: 1735
Rejestracja: 07 paź (sob) 2006, 02:00:00

Post autor: kiti » 13 paź (pt) 2006, 14:37:08

kurcze z nudów zaczęłam rysować na ręce jakieś malowidło... hmmm fajnie - Gosieńko ja cały czas myśle nad tym "naszym" tatuażem... :wink: :wink: :wink:

Ollo
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 292
Rejestracja: 16 mar (śr) 2005, 01:00:00

Post autor: Ollo » 27 lis (pn) 2006, 06:39:01

zrobiłam, zrobiłam ....:P
mówiłam, że zrobie!
ha.. !
otóż z 10 cm smoka ktoóry początkowo miał być na moich plecach zrobiła się 30 cmetrowa róża wbijajaca się w skóre... hih.. ale wygląda..hmmm cudownie :P
tylko teraz się goi toteż swędzi niemiełośsiernie~!

Magdalena
Ekspert
Ekspert
Posty: 1770
Rejestracja: 16 lis (śr) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdalena » 27 lis (pn) 2006, 07:07:36

Ollo pisze:zrobiłam, zrobiłam ....:P
mówiłam, że zrobie!
ha.. !
otóż z 10 cm smoka ktoóry początkowo miał być na moich plecach zrobiła się 30 cmetrowa róża wbijajaca się w skóre... hih.. ale wygląda..hmmm cudownie :P
tylko teraz się goi toteż swędzi niemiełośsiernie~!
eee tam... liczylam na tego smoka, roza zgnije a smoki nie umieraja, ale zalozmy ze poki nie widzialam nie bede sie wypowiadac... :roll: :wink:

Magdusia
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 4838
Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdusia » 27 lis (pn) 2006, 07:31:40

a ja doszłam do wniosku ze skoro tak bardzo to przekladam w czasie to znaczy ze chyba tego jednak nie zrobię.... :roll:

Magdalena
Ekspert
Ekspert
Posty: 1770
Rejestracja: 16 lis (śr) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdalena » 27 lis (pn) 2006, 08:34:59

Magdusia pisze:a ja doszłam do wniosku ze skoro tak bardzo to przekladam w czasie to znaczy ze chyba tego jednak nie zrobię.... :roll:
a co mialo byc?
ja jak bylam malutka taka jeszcze minimini (7-9lat) to tez chcialam tatuaz, ale moj kochany brat roztoczyl przede mna wizje jak jestem 60latka na plazy z takim zwisajacym, rozciagnietym tatuazem i jakos od tamtej pory przeszla mi ochcota zeby sobie cos wbijac w skore :D :P

Magdusia
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 4838
Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdusia » 27 lis (pn) 2006, 16:40:04

Magdalena pisze:
Magdusia pisze:a ja doszłam do wniosku ze skoro tak bardzo to przekladam w czasie to znaczy ze chyba tego jednak nie zrobię.... :roll:
a co mialo byc?
co? to problem bo BÓL polegał na braku własciwego, tego jedynego wzoru. a miejsce to nad jednym z pośladków, ale niżej niż lędźwia... no takie max 6x6cm jesli chodzi o powierzchnie, nie za duze. no ale brak wiec nie ma tatuazu... :roll:

Ollo
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 292
Rejestracja: 16 mar (śr) 2005, 01:00:00

Post autor: Ollo » 28 lis (wt) 2006, 06:16:25

jeśli chodzi o ból to wszystko zależy od ludzi i wiekości wzoru.. no ja mam 30 cm i był robiony przez 2 godziny. Przez pierwsze 15 bolało niesamowicie, a właściwie to było raczej irytujace niż bolące samo w sobie a pitem był już spokój, przyzwyczaiłam sie.

smok nie był by tak efoktowny jak ta róża.

Ja decyzje o tatuażu od 4 lat nosiłam.

a co do zwisajacej skóry itp, dlatego jest na plecach, blisko mięśni, bo skóta tu nie zwiotczeje, nie obwiśnie, nie rozciągnie się jesli tylko będę o siebi minimalnie dbac i sie nie zapuszcze do 120 kg ;)[/i]

Magdalena
Ekspert
Ekspert
Posty: 1770
Rejestracja: 16 lis (śr) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdalena » 28 lis (wt) 2006, 06:22:41

Ollo pisze: a co do zwisajacej skóry itp, dlatego jest na plecach, blisko mięśni, bo skóta tu nie zwiotczeje, nie obwiśnie, nie rozciągnie się jesli tylko będę o siebi minimalnie dbac i sie nie zapuszcze do 120 kg ;)[/i]
napewno sie zwisnie i zaciagnie do kolan :twisted: :wink:

ODPOWIEDZ