Usterki w newsach

[seize]

A to niby zawsze ja jestem taki 'poważny' )))

[aw]

reklama reklamy - to trudny komcept, któż zrozumie i udźwignie ten trudny kawalek marketingowego chleba
ataki na siebie nawzajem twórców - to rzecz stara jak świat - artystów to widać pobudza, działa jak narkotyk
zabawne jest jak ktos pisze nie będe nikogo bic w pysk i trzask słychac zaraz dźwięk policzka - ot, życie copywriterów jest pełne napięcia i konkurencji
złośliwość podobno jest objawem inteligencji - a pokora?
podobała mi się wypowiedź jedna - ale która?
wszystkim rozmówcom zyczę aby podobali sie nie tylko sobie ale i innym

[seize]

złośliwość podobno jest objawem inteligencji - a pokora?
podobała mi się wypowiedź jedna - ale która?

Czy to tez jakies mini-contest'y ?
No jesli nawet tak, to moze ja tym razem bede siedziel cicho

[aw]

hehe usiłuje byc arbitrem elegancji w worku pokutnym lnianym, nie powiem do kogo przekaz swój perswazyjny kierowac raczę hihi

[andy]

To prawdziwa informacja: otóż w realu ze Sławkiem bardzo sie przyjaźnimy, zaś nasze dysputy mają zupełnie inny klimat.
Wygląda na to, że to forum jest opętane Pilnie egzorcysta potrzebny

[s_wojtkowski]

Tak!
Proszę przejętych i przestraszonych tonem niektórych postów w tym topicu o wyrozumiałość i spokój. Nic złego się nie dzieje. Na forum rozmawiamy po prostu bardziej, hmmm , dosadnie niż w realu. (Czy to dlatego, ze inni słuchają?) Ale tak w ogóle to się lubimy. A ja dodatkowo andy'ego jeszcze cenię.

[andy]

Ladies and Gentlmen, the winner is...Seize
Well, so, ummm, give me please a little bit time, because I have no idea what kind of prize I should give you 8O

Best regards
am

[andy]

A ja dodatkowo andy'ego jeszcze cenię.

Jak mawiał śp. Jacek Kuroń - i vice versa

[seize]

Czyli co - wszystkie zostaly juz wylapane ?

[andy]

Seize, na pewno te najważniejsze, ewidentne i świadomie "kreujące rzeczywistość", czyli reklamy na Airbusach, Rheingold zmienia poglądy i przyjeżdza do Warsaw, Bunuel i reklama. Reszta to kwestia dyskusji, informacje pochodzą z raczej pewnych źródeł, zaś Twoje co do nich wątpliwości potraktowałem jako (że tak ujmę) gotowość polemiczną / podzielenie się refleksjami itp. Ewa "Pesca" jak wynikia z jej dysputy z Tobą chyba także mniej więcej w taki sposób.