DeNiro R.
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Nowy(a)
- Posty: 46
- Rejestracja: 30 sie (wt) 2005, 02:00:00
-
- Początkujący(a)
- Posty: 56
- Rejestracja: 31 paź (ndz) 2004, 02:00:00
akurat argument o przygotowaniach do roli moim zdaniem o niczym nie świadczy. Dla mnie to gdyby De Niro zagrał La Mottę bez trenigu, lecz na tym samym poziomie, nie zmieniałoby niczego. Tak samo jak nie liczy się ile ktoś sie uczył do klasówki, lecz jak ją napisał.
CO nie zmienia faktu, że De Niro jest IMO najlepszy :]]
CO nie zmienia faktu, że De Niro jest IMO najlepszy :]]
-
- Nowy(a)
- Posty: 46
- Rejestracja: 30 sie (wt) 2005, 02:00:00
-
- Ekspert
- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
Robert de Niro
De Niro także przytył, kiedy miał grać u Coppoli, a w Taksówkarzu Scorsese dał się nieco postrzelić. Dlaczego? To nie tylko kwestia talentu aktora, taki styl aktorstwa (inspirowany pomysłami Stanisławskiego w Moskwie), sposób grania roli itp. prezentowało słynne Actor's Studio Strasberga i Kazana w USA.graffenberg pisze:No jasne, że jest więcej świetnych aktorów ale ja i tak dalej będę dalej brnął w swoje. DeNiro szykując się do roli w Taxi driver jeździł przez kilka miesięcy prawdziwą taksówką po NY. Przed rolą w „Wściekłym byku” gdzie grał boksera, trenował. W momencie rozpoczęcia zdjęć filmowych Robert D. Mógł startować w zawodowej lidze bokserskiej. To chyba świadczy dość dużo o klasie aktora.