Jak wrażenia po zakopiańskim plenerze AD 2007?
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12702
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Jak wrażenia po zakopiańskim plenerze AD 2007?
Kochani!
Przede wszystkim cieszę się, że jestem pierwszy, że nikt mnie nie ubiegł i że mogę (z radością!) otworzyć dyskusję na temat zakończonego kilkanaście minut temu pleneru.
Był to plener pod kilkoma względami wyjątkowy. I powiem Wam dlaczego.
Ale nie teraz. Nie chcę "ustawiać" tego topiku. Niech płynie sam z siebie wartkim strumieniem.
Piszcie o tym co Wam się podobało, a co nie. Co Was zachwyciło, a co zawiodło. Dziś i jutro i pojutrze tak na gorąco. A potem jeszcze na zimno. Z dystansem. Publikujcie też zdjęcia (to prawie zawsze jest frajda znaleźć siebie i ulubioną koleżankę/kolegę na którymś).
Do piór! (tj. pardon, do klawiaatur!)
PS. Na środę 31/10 zapraszamy wszystkich Słuchaczy, Absolwentów, Wykładowców i ich znajomych na WSR event day, na którym zaprezentujemy dokonania plenerowe wszystkich specjalizacji.
Przede wszystkim cieszę się, że jestem pierwszy, że nikt mnie nie ubiegł i że mogę (z radością!) otworzyć dyskusję na temat zakończonego kilkanaście minut temu pleneru.
Był to plener pod kilkoma względami wyjątkowy. I powiem Wam dlaczego.
Ale nie teraz. Nie chcę "ustawiać" tego topiku. Niech płynie sam z siebie wartkim strumieniem.
Piszcie o tym co Wam się podobało, a co nie. Co Was zachwyciło, a co zawiodło. Dziś i jutro i pojutrze tak na gorąco. A potem jeszcze na zimno. Z dystansem. Publikujcie też zdjęcia (to prawie zawsze jest frajda znaleźć siebie i ulubioną koleżankę/kolegę na którymś).
Do piór! (tj. pardon, do klawiaatur!)
PS. Na środę 31/10 zapraszamy wszystkich Słuchaczy, Absolwentów, Wykładowców i ich znajomych na WSR event day, na którym zaprezentujemy dokonania plenerowe wszystkich specjalizacji.
-
- Bywalec
- Posty: 351
- Rejestracja: 02 wrz (pt) 2005, 02:00:00
zażalenia: pogoda dopiero w ostatnim dniu dopisała! i za mało drugiego roku pojechało, znałam tylko 2 osoby na plenerze na początku :/ trzeba zrobić większą akcję promującą lub zmuszającą do wyjazdu.
ale podobały mi się zajęcia z rysunku, czuję, że się dużo nauczyłam
i dużo ludzi się poznało
miła stmosfera :p
ale podobały mi się zajęcia z rysunku, czuję, że się dużo nauczyłam


-
- Bywalec
- Posty: 340
- Rejestracja: 03 lip (ndz) 2005, 02:00:00
a ja napisze krotko ze: bylo bardzo fajnie ;]
jedyne (poza pogoda) na co moznaby narzekac to jedzenie
no ale mamy co wspominac - szczegolnie ten sos w wersji "wegetarianskiej" bo panie powyciagaly z niego kawalki kurczaka
juz sie nie moge doczekac do event day zeby zobaczyc te wszystkie wytwory
dobranoc
jedyne (poza pogoda) na co moznaby narzekac to jedzenie



dobranoc

-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
-
- Ekspert
- Posty: 1246
- Rejestracja: 03 paź (wt) 2006, 02:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
-
- Ekspert
- Posty: 1246
- Rejestracja: 03 paź (wt) 2006, 02:00:00
a ... i przypomniało mi się ...
przez dwa tygodnie przed plenerem męczyło mnie pytanie ...
"skąd niedźwiedź polarny wie, że ma w zimę spać?" ...
czy on śpi w nocy poprostu ? ... czy każdej nocy ? przecież tam jest zawsze zima ... nieraz na programach typu discovery można było zobaczyć czarne misie śpiące w zimę ... ale nigdy nie zauważyłem żeby białe misie w ogóle sypiały ...
więc ... po czterech dniach bez snu ... po czterech dniach bolących mięśni ... czterech dniach przepicia i przepalenia ... znalazłem odpowiedź ... a raczej olśnienie znalazło mnie ... leżącego w łóżku ostatniej nocy ...
teraz jestem tak uradowany, że cały wyjazd podobał mi się o jakieś 10% więcej
przez dwa tygodnie przed plenerem męczyło mnie pytanie ...
"skąd niedźwiedź polarny wie, że ma w zimę spać?" ...
czy on śpi w nocy poprostu ? ... czy każdej nocy ? przecież tam jest zawsze zima ... nieraz na programach typu discovery można było zobaczyć czarne misie śpiące w zimę ... ale nigdy nie zauważyłem żeby białe misie w ogóle sypiały ...
więc ... po czterech dniach bez snu ... po czterech dniach bolących mięśni ... czterech dniach przepicia i przepalenia ... znalazłem odpowiedź ... a raczej olśnienie znalazło mnie ... leżącego w łóżku ostatniej nocy ...
teraz jestem tak uradowany, że cały wyjazd podobał mi się o jakieś 10% więcej

-
- Nowy(a)
- Posty: 28
- Rejestracja: 27 paź (sob) 2007, 02:00:00
Jak dla mnie plener na wielki plusik. Milo bylo poczuc sie znowu jakbym mial 15 lat i wyjechal na kolonie + odrobina doroslosci w postaci zajec i maksymalnie jednego piwka wieczorem. CHyba juz wiekszosc sie fajnie zintegrowala, co bylo szczegolnie widac ostatniej nocy w klubie.
Pozdrowienia dla wszystkich pozytywnych ludzi ktorzy nie pozwolili mi sie nudzic
PS. Przepraszam wszystkich ktorych imion jeszcze nie pamietam, WYBACZCIE
Pozdrowienia dla wszystkich pozytywnych ludzi ktorzy nie pozwolili mi sie nudzic

PS. Przepraszam wszystkich ktorych imion jeszcze nie pamietam, WYBACZCIE

-
- Zaczyna działać
- Posty: 244
- Rejestracja: 04 wrz (wt) 2007, 02:00:00