O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 10 wrz (pn) 2007, 21:06:50
Hap mnie na forum nie bylo ponad tydzien. To jak kogos moglem oniesmielac? A zreszta jak tam chcecie mozecie mnie zbanowac
Happy pisze:Rozmiarek mnie podjudził to napisałam swoje zdanie
No no niezle sie zaczyna

-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 10 wrz (pn) 2007, 21:09:00
Zaraz tam ekhm... podjudził

Zapytał tylko czy możesz rozwinąć bo skoro piszesz co myślisz co czemu się tego wstydzić ?
A kto Ci to powiedział ?

Toż wątków najróżniejszych jest tu pod dostatkiem są błahe, wesołe, zabawne, nudne i poważne itd.
Ja tam jak napisałem powyżej z chęcią posłucham/poczytam krytycznych głosów nowoprzybyłych osób wprost od nich. Naprawdę, piszcie śmiało co Wam leży na serduchu, co irytuje, co sprawia że się nie odnajdujecie w tych różnych dyskusjach etc.

-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 10 wrz (pn) 2007, 21:41:40
Kurcze dziś mi pani alergolog powiedziała że powinnam się pozbyć kota bo inaczej nie ma co myśleć o leczeniu.

I co ja mam zrobić?

Wyrzucić członka rodziny? Buuu... Trudno. Będę chorować chyba dalej do jej końca...

-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 10 wrz (pn) 2007, 22:06:56
Tak kot. Oczywiscie kot jest zawsze winny. Ci alergolodzy to jacys bezduszni sa. I do tego na pewno nie maja kotow.
Happy pisze: Wyrzucić członka rodziny?
No wlasnie moj wujek ma podobny wybor. Dlatego pewnie wyrzuci ciotke

Bo przeciez nie kota

-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 10 wrz (pn) 2007, 22:12:58
Ty się śmiejesz a ja mam alergię na sierść kota i ciężko mi się oddycha.

Świetnie, naprawdę z tym wujkiem to po prostu dałeś.

Aż mi się tego skomentować nie chce.....................
Ja niw wiem co mam zrobić a Ty se żarcisz...

-
marcin1978wawa
- Bywalec

- Posty: 420
- Rejestracja: 24 lip (wt) 2007, 02:00:00
Post
autor: marcin1978wawa » 10 wrz (pn) 2007, 22:15:48
Wiesz spotkałem sie z tym problemem ostatnio i jest jakby dramat dla nie których. Problem jest faktyczny bo jak będziesz chciała sie leczyć to z kotem w domu nie wskórasz nic. Poszukaj może po znajomych może ktoś będzie chciał wsiąść od Ciebie go.
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 10 wrz (pn) 2007, 22:19:59
Muszę coś pomyśleć, ale na pewno będzie ciężko...

No nic na razie psikam sobie nowy lek i idę lulu. Dobranocka!
-
Magdusia
- Loża WSR

- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
Post
autor: Magdusia » 11 wrz (wt) 2007, 08:56:05
Happy pisze:Muszę coś pomyśleć, ale na pewno będzie ciężko...

No nic na razie psikam sobie nowy lek i idę lulu. Dobranocka!
ona czy on? kolor? dodatkowe akcesoria? waga? wielkość? wady...?

-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 11 wrz (wt) 2007, 10:20:12
Happy pisze:Ty się śmiejesz a ja mam alergię na sierść kota i ciężko mi się oddycha.

Świetnie, naprawdę z tym wujkiem to po prostu dałeś.

Aż mi się tego skomentować nie chce.....................
Ja niw wiem co mam zrobić a Ty se żarcisz...

No przeciez mialo byc latwo lekko i przyjemnie. Sama mowilas. To sie wlasnie staram dostosowac (a widzisz Seize w koncu ktos bierze moje posty na serio-serio)
Poza tym skad mam od razu wiedziec ze mocno zachorzalas. Mija rok od kiedy rzucilas palenie i caly czas podkreslasz ze dzieki temu jestes zdrowa i nie chorujesz. A tu taki zonk.
Bardzo Ci wspolczuje bo sam nie wiem co bym zrobil gdyby musial oddac swojego kota. Ale tak sie zastanawiam. Ile masz juz tego kota. Przeciez nie kilka dni tylko pewnie kilka lat. Czy objawy sie pojawily teraz czy wczesniej. I czy jak mowilas ze jestes zdrowa to znaczylo ze jestes zdrowa czy tylko nie chrychasz ale za to pociagasz nosem.
Rzucilas juz palenie. Teraz pewnie oddasz kota. Ale zanim to zrobisz sprawdz wszystko dobrze. Moze jest jakis inny czynnik. Z Twojego postu trudno wydedukowac czy robilas juz testy na alergeny czy pani doktor tak z miejsca stwierdzila ze to pewnie kot (a nie kurz, pierze albo jakies pylki)
PS. No to tym razem chyba bylem adwokatem kota

-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 11 wrz (wt) 2007, 10:30:39
Kot jest już 10 lat. Przez 2 lata mieszkałam gdzie indziej i było lepiej. Jak wpadałam do domu czułam objawy. Testy robiłam, wyszedł duży wskaźnik na sierść kota. To nie chodzi o chorowanie teraz, ale o duszności i zatkany nos. Pani doktor mi wczoraj powiedziała, że nie zacznie mnie leczyć póki kot jest w domu i stąd ta wczorajsza kwestia.

-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 11 wrz (wt) 2007, 10:53:35
Na kocim forum jest specjalny kacik Adopcje. Tam pewnie znajdziesz dobrych ludzi ktorzy przygarna nawet starszego kota.
http://miau.pl/adopcje/
10 lat to szmat czasu. Oczywista sprawa ze taki zwierzak to wiecej niz domownik to czlonek rodziny. Niestety z serduchem bedziesz sobie musiala sama poradzic...

-
Magdusia
- Loża WSR

- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
Post
autor: Magdusia » 11 wrz (wt) 2007, 10:57:07
Magdusia pisze:Happy pisze:Muszę coś pomyśleć, ale na pewno będzie ciężko...

No nic na razie psikam sobie nowy lek i idę lulu. Dobranocka!
ona czy on? kolor? dodatkowe akcesoria? waga? wielkość? wady...?

to byly pytania o Kota... bo jakyb co to ja moge rozważyć...

-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 11 wrz (wt) 2007, 11:02:11
Straszna piesczoszka. Uwielbia siedzieć na kolanach. Dachowa, szarobura, słodziutka. Generalnie bardzo łagodna, jednak nie powinno się jej głaskać po brzuchu bo po operacji ma uraz psychiczny. Wadę ma jedną, ale to przez oddawanie jej na wyjazdy. Z zemsty zasikała nam kilka razy dywan, ale u Ciebie dywanu na razie nie ma.

Wabi się
Nuna.
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 11 wrz (wt) 2007, 11:06:46
-
Magdusia
- Loża WSR

- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
Post
autor: Magdusia » 11 wrz (wt) 2007, 20:11:36
ale nie-czad. zjadlam pol woreczka ryzu z garscia groszku i odrobina cebuli i chyba umre zaraz
