Rozmowy o polityce

[Martha]

Grunt to wymijająca odpwiedź. Seize czy zadawala Cię ta odpowiedź co do nurtującej Cię kwestii? Dobra by była jako polityk umie przemilczać niewygodne kwestie.

Happy juz Ci wielokrotnie na to pytanie odpowiadalam.


BTW: Nie wiedzialam, ze odmienne zdanie w kwestii polityki tak Cie ruszy...

[seize]

Grunt to wymijająca odpwiedź. Seize czy zadawala Cię ta odpowiedź co do nurtującej Cię kwestii? Dobra by była jako polityk umie przemilczać niewygodne kwestie.

Właśnie byłem ciekaw co Martha odpisze w kwestii posiadania uprawnień niedostępnych dla innych - postanowiłem jednak dać chwilę na udzielenie w tej kwestii odpowiedzi

Martha, mi na to pytanie nie odpowiadałaś ani razu, a to ja postawiłem Ci owo pytanie a nie Happy; toteż liczył bym na odpowiedz w kwestii uprzywilejowania

[Martha]

Martha, mi na to pytanie nie odpowiadałaś ani razu, a to ja postawiłem Ci owo pytanie a nie Happy; toteż liczył bym na odpowiedz w kwestii uprzywilejowania

Wierz mi, ze odpowiedz ktora udzielilam Happy NAPEWNO Cie nie zadowoli ...

[seize]

No jeśli odpowiedź miała by brzmieć NIE WIEM, to na pewno mnie nie zadowoli

[Martha]

No jeśli odpowiedź miała by brzmieć NIE WIEM, to na pewno mnie nie zadowoli

Oj widze, ze szybki przeplyw informacji na linii jest na 'on'...

Ja sie wylaczam, bo malo polityczne te rozmowy sie zrobily, a i te mnie juz nie kreca.

[seize]

Ja sie wylaczam, bo malo polityczne te rozmowy sie zrobily, a i te mnie juz nie kreca.

Rozumiem że jak pojawia się wątek mało wygodny to najlepiej jest uciąć go i zniknąć, hmm

[Martha]

Ja sie wylaczam, bo malo polityczne te rozmowy sie zrobily, a i te mnie juz nie kreca.

Rozumiem że jak pojawia się wątek mało wygodny to najlepiej jest uciąć go i zniknąć, hmm

To nie jest niewygodny watek - to jest nudny watek. Ja juz rzygam pytaniami na ten temat. Odpowiedz nikomu do szczescia nie jest potrzebna, a jezeli az tak Was to boli, to rzeczywiscie lepiej jest "zniknac". Bo jezeli to sie zamieni w cos typu 'jak to mozliwe, ze ty masz - ja tez chce" - to sorry - ja nie pomoge...

[seize]

To nie jest niewygodny watek - to jest nudny watek. Ja juz rzygam pytaniami na ten temat. Odpowiedz nikomu do szczescia nie jest potrzebna, a jezeli az tak Was to boli, to rzeczywiscie lepiej jest "zniknac". Bo jezeli to sie zamieni w cos typu 'jak to mozliwe, ze ty masz - ja tez chce" - to sorry - ja nie pomoge...

Ja uważam jest potrzebna - choćby patrząc na takie tematy jak : " edycja swoich postów" czy też "Edycja / kasowanie". Ja nie postuluje za opcją typu "Ty masz - ja też chce" - tylko za tym 'albo nikt (poza moderatorami etc) - albo wszyscy". Bo jeżeli cokolwiek mnie w tej kwestii boli, to wyłącznie to co zawsze : kasowanie opublikowanych postów (obojętnie czy to swoich czy cudzych) - przeciwko któremu nie od dziś jestem przeciwny i to w sposób dość głośny

Ps: ja nie proszę Ciebie o pomoc, a tylko zadałem pytanie - pomocni w kwestii technicznej sądzę jak już to mogą być inni, być może zresztą z racji swej ciekawości i innych takich może i ich się zapytam

[seize]

(...) No tak Tuśka, dzisiejsze wiadomości, fakty dobitnie pokazują, że poprzedni prezydent był zdecydowanie lepszy... Po prostu swojski chłop i kielicha lubi sobie walnąć i potem lubi wygłaszać przemówienia a że sobie na chwilę przyśnie przemawiając no to co, każdemu się może zdarzyć.

No ale to rozumiem że masz takie samo zdanie np. o prezydencie Francji? Bo jak był z wizytą w Rosji to też media pokazywały "dziwne" zachowanie.

[s_wojtkowski]

Kwaśniewski zachował się żenująco. Bez dwóch zdań. Bronić go czy łagodzić żenadę wokół "wykładów ukraińskich Kwaśniewskiego" mogą tylko osoby... ja wiem, jak to nazwać? Zaślepione, cyniczne lub może z natury przewrotne czy w swoisty sposób "dowcipne".

Narobił wstydu nam wszystkim, bo przecież to był prezydent Polski. I jak dziś wygląda - ciągle biorąc aktywny udział w życiu politycznym? Żałośnie! Polski pijaczek! Wsioch - w najgorszym tego słowa znaczeniu!

Jak zwykle nie przeprasza za nic od razu (vide wykształcenie, Charków, gesty wyśmiewające papieża, wywiad dla Vanity Fair itd. itp.), choć sądzę, że pewnie się za jakiś czas zreflektuje. Ale co z tego - i tak poszło w świat.

Dziś lewicowcy, postkomuniści i sympatycy LiD dostali szansę pokazania czy są fanatykami i idą w zaparte czy stać ich na zdroworozsądkową ocenę sytuacji i przyznanie, że to naprawdę kiepska akcja. Dziś wszyscy homo niewiadomo w polityce mają szansę wykazać, w jakim stopniu są obiektywni i bezstronni. Co robią? Ano różnie. Niektórzy piszą "że ten czy tamten to czy tamto", "a jeszcze gorzej postąpił X w sytuacji Y" jakby to miało jakieś znaczenie dla tej sytuacji. Brak jasnych i prostych twierdzeń o żenadzie mówi samo za siebie.

Zastanawiam się czy chociaż mu głupio. Czy ma świadomość własnej żałosności. Podejrzewam, że nie. I to jest najgorsze. Precz z komuną!

[seize]

Czyli mam rozumieć że >>zaślepionym, cynicznym lub może z natury przewrotnym czy w swoisty sposób "dowcipnym<< jest np. prof Bartoszewskiego, który stwierdził iż nie podobało mu się to co zrobił Kwaśniewski tak samo jak "wszelkie inne niezręczności czy wygłupy osób, które odgrywały jakąś rolę i których nazwiska coś znaczą". Dodając także iż Polacy są być może nieco nadwrażliwi gdyż nie sądzi, żeby np. "Amerykanie się bardzo przejęli, gdyby któryś z byłych żyjących prezydentów zrobił coś niestosownego. Jego zdaniem, byłoby to w jakieś lokalnej prasie, jakiejś stacji telewizyjnej, ale nie w głównej", i że w ogóle "ekscesy alkoholowe na Wschodzie są traktowane dobrotliwie" (podał tutaj przykład byłego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna) ? Bo nie wiem czy te słowa określiłbyś "łagodzeniem żenady" ale mam takie (może mylne) wrażenie.

BTW : Odnośnie wcześniejszego "dziwnego" zachowania prezydenta Sarkozy'ego, to może podam link bo nie wszyscy muszą wiedzieć o czym mówię :
http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34191,4223421.html

[seize]

Ps: postanowiłem jeszcze dodać jedno bo wczęśniej tego zdania nie było - tak wiem, że edytowałeś pogrubienie itd i toi nie kwestia czepiania się, tylko nie miałem okazji na chwile tamtego mojego postu odnieść się do jednego zdania które uważam, za ważne :

Brak jasnych i prostych twierdzeń o żenadzie mówi samo za siebie.

Ja nie uważam, że coś może być tylko czarne albo białe, toteż nijak nie zgodzę się z tą kwestią. Bo uważam jest ona równie nietrafiona jak to że np ten kto nie chce przyjąć czegoś tak jak mu mówią tylko uważa że owszem być to powinno tylko nieco inaczej nie stanowi zaraz przeciwnika danej rzeczy.

Bo ja np. uważam że było to zdrowo nie na miejscu - choćby z uwagi że stanowi obecnie kandydata LiD-u na Premiera zatem powinien się bardziej pilnować jeśli chce być przez kogoś poważnie traktowany; nie mniej nie używam raczej jak mam wrażenie "jasnych i prostych twierdzeń o żenadzie". Jeśli miałbym to stopniować to to jest dla mnie "pikuś" w porównaniu z Charkowem, ale o dużo większym znaczeniu niż zachowanie Siwca [Kwaśniewski nie wykonywał wtedy żadnych "gestów"].

[Martha]

Odnioslam jakies dziwne uczucie, kolejna zenujaca rzecza wlaczajaca prezydenta, tym razem obecnego byla wypowiedz Kaczynskiego dla Faktow. Pomijam juz fakt, ze kilkakrotnie powiedzał 'czikago' , to jeszcze na pytanie o Nelly Rokite i jej towarzystwo w USA odpowiedzial, ze to kogo zabiera ze soba jest tylko i wylacznie jego sprawa. I kampanie tez bratu robi niemala.
To jest z deczka zenujace...

[seize]

Miałem okazję obejrzeć ten wywiad i powiem że mi się równie a może i bardziej "podobała" wypowiedź mówiąca o tym że ma nadzieje że puszczą to co mówi skoro jak to ujął traci dla nich [czyt. Faktów czy tam po prostu TVN] czas

Ale skoro o Faktach mowa to i wypowiedź Kwaśniewskiego mówiąca by dać już spokój kwestii wykładu, była "śmieszna" - nie da się ukryć iż tym co wpływa pozytywnie na urwanie tematu [przynajmniej przez tych co nie są o "żelaznym" stanowisku ("żelaznym" czyli że co by się nie stało to oni i tak będą w 101% anty bo tak] to takie wyrażenia jak : 'przykro mi' etc. a nie stwierdzenia 'dajcie już spokój'.

[Martha]

Miałem okazję obejrzeć ten wywiad i powiem że mi się równie a może i bardziej "podobała" wypowiedź mówiąca o tym że ma nadzieje że puszczą to co mówi skoro jak to ujął traci dla nich [czyt. Faktów czy tam po prostu TVN] czas

No fakt - o tym zapomnialam

A a propos Kwasniewskiego, to wszystkim jego przeciwnikow powinien sie spodobac reportaz Sianeckiego.
A o 20.00 Lis w 'kropce nad i'...