Co dostaliscie pod choinkę?
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
-
krzysiu
- Ekspert

- Posty: 1489
- Rejestracja: 09 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
jakby cały świat był by taki "normalny" jak to ujęłaś to nudny był by jak flaki z olejem. Sama nie jesteś normalna bo sie uśmiechasz nonstop a wiele ludzi tego nie lubi i odbiera to jak lekceważenie! Ja rozumiem uśmiech doskonale no ale nie jest to 'normą'
W dodatku, muszą istnieć wyjątki i skrajności by istniała Twoja 'norma'
W dodatku, muszą istnieć wyjątki i skrajności by istniała Twoja 'norma'
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Ja uważam jedno : istotą jest zachowywać porządek w tematach, każdy temat ma swój stopień powagi i wystarczy się jakoś w jego ryzach trzymać etc. Jak ktoś się czymś nie interesuje to do takiego tematu nie wchodzi, a ten co go interesuje wchodzi i pisze w nim (patrz np. antyklerykalizm w którym staram się sam umieszczać wszelkie rzeczy jakkolwiek powiązane z pewną tematyką i nie umieszczać ich w żadnym innym wątku).
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Dobrze. To od dzisiaj nie będę się już uśmiechać. Ale żeby tak nonstop to już chyba lekka przesada. Ja to myślałam, że się jednak rzadko uśmiecham. A tu proszę czego można się dowiedzieć ...krzysiu pisze:Sama nie jesteś normalna bo sie uśmiechasz nonstop a wiele ludzi tego nie lubi i odbiera to jak lekceważenie! Ja rozumiem uśmiech doskonale no ale nie jest to 'normą'
A ja to dostałam jeszcze świeczkę taką co się roztapia i olejki się uwalniają na cały pokój.
-
Artur0
- Ekspert

- Posty: 1136
- Rejestracja: 21 lis (śr) 2007, 01:00:00
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR

- Posty: 12842
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Książki i płyty
Ja to jestem prosty (nie tylko pod względem potrzeb) człowiek i - tu zgoda - trochę nudziarz, zatem wszyscy, którzy choć trochę mnie znają wiedzą, że żaden prezent nie sprawia mi większej radości niż:
(a) książka (z dość szerokiego zakresu tematycznego, począwszy od filozofii, a skończywszy na sztuce, literaturze i polityce);
(b) płyta z muzyką (tu już może nieco węższy zakres gatunkowy wchodzi w grę).
Po co o tym piszę? Bo dostałem w tym roku same trafione prezenty (w większości z punktów a i b) i wszystkie sprawiły mi ogromną radość. Tak, właśnie to dostałem: książki i płyty (teraz słucham prezentu pt. Tischner - Trebunie Tutki + VooVoo).
Chciałbym korzystając z okazji podziękować raz jeszcze za zestaw książek o PRL, który dostałem od tzw. społeczności szkolnej (dziś wiem, że organizował akcję głównie JeżJerzy, choć zrzuciło się oczywiście więcej osób) - co prawda był to formalnie prezent urodzinowy, ale dostałem go przy choince...
(a) książka (z dość szerokiego zakresu tematycznego, począwszy od filozofii, a skończywszy na sztuce, literaturze i polityce);
(b) płyta z muzyką (tu już może nieco węższy zakres gatunkowy wchodzi w grę).
Po co o tym piszę? Bo dostałem w tym roku same trafione prezenty (w większości z punktów a i b) i wszystkie sprawiły mi ogromną radość. Tak, właśnie to dostałem: książki i płyty (teraz słucham prezentu pt. Tischner - Trebunie Tutki + VooVoo).
Chciałbym korzystając z okazji podziękować raz jeszcze za zestaw książek o PRL, który dostałem od tzw. społeczności szkolnej (dziś wiem, że organizował akcję głównie JeżJerzy, choć zrzuciło się oczywiście więcej osób) - co prawda był to formalnie prezent urodzinowy, ale dostałem go przy choince...
-
Alchemique
- Nowy(a)
- Posty: 35
- Rejestracja: 06 wrz (śr) 2006, 02:00:00


