:D:DLove story made in WSR!
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
krzysiu
- Ekspert
- Posty: 1489
- Rejestracja: 09 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
-
marcin1
- Początkujący(a)
- Posty: 83
- Rejestracja: 01 lis (czw) 2007, 01:00:00
otóż z moich wnikliwych obserwacji wynika, że jej wrodzona skłonność do budowania więzi między ludźmi przekształca się w formę manii, która to objawia się imaginowaniem i doszukiwaniem się czegoś w czymś, gdzie tego nie ma...
mysle, ze szczegolnie ostatnia czesc mojego wywodu jest szalenie zrozumiala ;]
Dominika nie bij ;]
mysle, ze szczegolnie ostatnia czesc mojego wywodu jest szalenie zrozumiala ;]
Dominika nie bij ;]
-
Happy
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Cinuś niech ja Cie tu dorwę! 
Zobaczysz, za karę (hmmm zapomniałam, że to słowo w moich ustach jest zabronione) w konsekwencji (tak, to jest to właściwe słowo) wywatam i Ciebie. No wiecie, bardzo chciałam Wam o czymś napisać, ale niestety naciski społeczne nie pozwalają mi na to. Obiecałam, że będę dystkretna a nawet nie wiecie ile wysiłku to ode mnie wymaga i z jakim trudem mi to przychodzi. 
Już mi się chce wyrwać i wystukać na klawiaturce, ale pojawia się nagle obok diabełka, który kusi - aniołek, który mówi "Dominsiu obiecałaś...." i robi maślane oczka. Tak też resztką sił odwlekuję się od klawiatury, choć moje ręce aż sie do niej rwą. 
I w ten to własnie sposób to o czym chciałam Wam napisać musi pozostać ukryte. I może liczyć tylko na to, że kiedyś, gdzieś przez przypadek... 
Ksysiu, tak masz rację, tego posta stukałam trzy lata, osiem miesięcy, trzynaście dni, osiem godzin, czterdzieści dwie sekundy.... a klawiatura dalej nie idzie na wspólpracę bo mi odpyskuje, że żadnych teczek w IPN-ie nie da sobie założyć.
Manio ma jesteś wielka! 
* Z dwojga złego Cinku wolę tkwić w swojej manii niż popaść w jej zamienną fazę, czyli depresję...
Zobaczysz, za karę (hmmm zapomniałam, że to słowo w moich ustach jest zabronione) w konsekwencji (tak, to jest to właściwe słowo) wywatam i Ciebie. No wiecie, bardzo chciałam Wam o czymś napisać, ale niestety naciski społeczne nie pozwalają mi na to. Obiecałam, że będę dystkretna a nawet nie wiecie ile wysiłku to ode mnie wymaga i z jakim trudem mi to przychodzi. Już mi się chce wyrwać i wystukać na klawiaturce, ale pojawia się nagle obok diabełka, który kusi - aniołek, który mówi "Dominsiu obiecałaś...." i robi maślane oczka. Tak też resztką sił odwlekuję się od klawiatury, choć moje ręce aż sie do niej rwą. I w ten to własnie sposób to o czym chciałam Wam napisać musi pozostać ukryte. I może liczyć tylko na to, że kiedyś, gdzieś przez przypadek... Ksysiu, tak masz rację, tego posta stukałam trzy lata, osiem miesięcy, trzynaście dni, osiem godzin, czterdzieści dwie sekundy.... a klawiatura dalej nie idzie na wspólpracę bo mi odpyskuje, że żadnych teczek w IPN-ie nie da sobie założyć.
Manio ma jesteś wielka!
* Z dwojga złego Cinku wolę tkwić w swojej manii niż popaść w jej zamienną fazę, czyli depresję...
-
Natalunia
- Ekspert
- Posty: 1574
- Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00
-
Kali
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00