Bar :)

[sinar]

No jeszcze zapachu jedzenia w tych nie za wielkich pomieszczeniach brakuje Maczetko! Najlepiej pięć razy podgrzewanego oleju... Skoro Wam tak brakuje to niech ktoś postawi budkę z zapiekankami obok szkoły i zarabia na tym. I będzie wilk syty i owca cała...

Może chcą żebyś wzieła 2. etat i serwowała swoją specjalność czyli pyrki z gzikiem

[OSHka]

Co to są pyrki z gzikiem?

A te obiadki to w szkole muzycznej czy katolickiej? I jak się tam można wkręcić jakby co?

[Happy]

A oni tu tajemnice najskrytsze zdradzają. Tak aż tyle osób nie może chodzić. Bo dla dzieci jedzenia nie starczy. To trzeba by zgłaszać wcześniej. Niestety w weekendy szkoła nieczynna i obiadków nie serwują... Po Bożemu. W weekend się odpoczywa.

A pyry z gzikiem, zalewajka, szare jaja to moje tajemnice rodzinne od wieków. Bardzo cenne i bardzo pyszne tajemnice. Jak otworzę restaurację to będę je serwować i wtedy zapraszam...

[maczetka]

nie jestem tak obcykana w terenie bo nie jestem z wawy. przyjezdzam z piatku na sobote i w niedziele po zajeciach wyjezdzam wiec niewiele zwiedze w przerwach miedzy zajeciami, i chyba nie tylko ja... bo na zaocznych z tego co rozmawiałam to wiele osób chetnie by coś zjadło ... a nie wiedza gdzie (oprocz alternatywnego) .

[OSHka]

Tak mega blisko niczego nie ma niestety Jedyne co to ten Sphinx, ale tam się jednak trochę czeka, zawsze można kogoś z autem namówić, by zebrał ekipę i podjechał pod KFC czy MaCa. Jest jeszcze jakaś pizzeria, dobre jedzonko mają, jak się wyjdzie ze szkoły pod ulicę główną i pójdzie się w lewo, jest taki zakręt (cały czas trzeba iść po drugiej stronie ulicy, "za drogą" główną) i trzeba dojść do głównej drogi i troszkę przed nią po prawej stronie jest pizzeria, Wesuwio czy jakoś tak.. Chyba coś z wulkanem ma nazwa wspólnego Mieszkałam kiedyś w tych rejonach, to co nieco wiem Ale bardziej nie pomogę

[maczetka]

w Sphinxie jest drogo...

[a_anka]

A jakby tak przerobić "nieco" sekretariat i rozszerzyć zakres obowiązków Happy??

[Tomash20]

O tak jakas budka z żarelkiem to by mogla powstac, to cos czego bardzo brakuje w tej szkole a nie maszyna z batonami ktore niezawsze zostaja wydawane hehehe

[majaga]

yyy myślę, ze zaoczniaki nie daliby przerobić swoich cudnych Pań Sekretarzących na Kuchciki...
to ja juz wolę automat z colą i tesco...

[Happy]

A jakby tak przerobić "nieco" sekretariat i rozszerzyć zakres obowiązków Happy??

Aneczko! Żebym ja Ciebie zaraz nie rozszerzyła. Wrrr! W życiu nie dotknę zwłok poza tym, także niestety odpada. Nie można nikogo zmusić do obcowania z trupami... ale mogę dla Ciebie coś wygospodarować skoroś taka chętna.

[Happy]

yyy myślę, ze zaoczniaki nie daliby przerobić swoich cudnych Pań Sekretarzących na Kuchciki...
to ja juz wolę automat z colą i tesco...

No widzisz chyba zacznę Was bardziej kochać niż tych swoich zdradzieckich... Zaoczniaki przynajmniej wiedzą jak życie wygląda...

[a_anka]

ale mogę dla Ciebie coś wygospodarować skoroś taka chętna.

moja własna budka z kebabem w sekretariacie Czaaad

No widzisz chyba zacznę Was bardziej kochać niż tych swoich zdradzieckich... Idea

ja tak tylko... nie będziemy Cię zmuszać to tylko propozycja do odrzucenia Kooochaj nas, co?

[Happy]

Nie kocham Was już bo i tak ledwo już żyję a wy mi jeszcze chcecie dorzucić. I sama zobacz jacy zaoczni są mili, a Wy? Od Was nigdy nikt dobrego słowa nie usłyszał... A zaoczni jacy dbający o kogoś! A wy byście zaorali człowieka...

A otwieraj tę budkę z kebabem byle dalej ode mnie bo nie zniosę tego zapachu trupa i to podgrzewanego trupa. Bleeeeeee

[OSHka]

Happy jesteś wegetarianką?

A na Polibudzie jest taki automat, co wydaje też gorący rosołek Jak byłam tam z moim menem, to tego mu pozazdrościłam

[a_anka]

Czuję, że mam robotę na noc żeby się zrehabilitować