CZAD

Happy · Post autor: **Happy** » 18 mar (wt) 2008, 22:30:22

A n a r c h i a!

Martusia B · Post autor: **Martusia B** » 18 mar (wt) 2008, 22:42:52

BUHAHAHAHA

nie... umarłam ze śmiechu.. Alan wymiótł

:D:D:D ciekawe co na to jego dziewczyna

kajsa · Post autor: **kajsa** » 19 mar (śr) 2008, 23:27:14

Natalunia pisze:
kajsa pisze:dzień pełen wrażeń

oby więcej taich

ohohoho... a co sie stalo takiego wrażeniowego?

praktykuje troszku

kajsa · Post autor: **kajsa** » 19 mar (śr) 2008, 23:30:02

oj brzydko mi się wkleiło ale nic to

Happy · Post autor: **Happy** » 20 mar (czw) 2008, 08:36:43

Ale my często ostatnio ten yogurt pijemy sobie...

kajsa · Post autor: **kajsa** » 20 mar (czw) 2008, 23:10:48

padam ze zmęczenia

ten pi ar to jednak jest bardzo ciężki orzech do wszamania

kiti · Post autor: **kiti** » 21 mar (pt) 2008, 11:06:48

ALE CZAD IDE WCZESNIEJ DO DOMU <JUPI>

Kajsa dobry PR nie jest zły... dasz rade cokolwiek z nim robisz

Kali · Post autor: **Kali** » 21 mar (pt) 2008, 22:56:40

ktoś ma ochotę na kości Samsunga
Rodzaj pamięci: DDR2
Pojemność pamięci: 2 x 512 MB (DUAL)
standard pamieci: PC2-4200
Częstotliwość szyny pamięci: 533 MHz
typ pamięci: Non-ECC
opóźnienie (CAS Latency): CL4

za 50zł

Natalunia · Post autor: **Natalunia** » 22 mar (sob) 2008, 15:50:24

kajsa pisze:padam ze zmęczenia

ten pi ar to jednak jest bardzo ciężki orzech do wszamania

damy radę

:):) kto da radę jak nie SR zaoczne

majaga · Post autor: **majaga** » 22 mar (sob) 2008, 18:11:21

yyy właśnie minęłam się na ulicy z jednym z moich byłych facetów... aż mnie coś tknęło... kurcze... dlaczego ja go zostawiłam

Martusia B · Post autor: **Martusia B** » 22 mar (sob) 2008, 22:49:52

oj.. to jest najgorsze.. też tak mam.. tez kiedyś spotkałam swojego byłego i zaczęło się wszystko przypominać.. głupia sprawa..

Natalunia · Post autor: **Natalunia** » 23 mar (ndz) 2008, 09:42:02

zawsze w takich chwilach trzeba sobie powtarzać, że następny będzie o niebo lepszy

majaga · Post autor: **majaga** » 23 mar (ndz) 2008, 09:51:07

ja go zostawiłam dla innego facecika (swoją drogą kompletnego bałwana, którego niedawno tez zostawiłam) i chyba to był mój błąd...
a najgorsze jest to, że ten, którego wczoraj spotkałam odezwał się do mnie wieczorem...chce wrócić... kurde... i co teraz?

Ellie · Post autor: **Ellie** » 23 mar (ndz) 2008, 12:23:12

pomyśl, czemu naprawdę go zostawiłaś i czy warto przechodzić przez to jeszcze raz, bo nie na darmo mówi się, że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi.

magdawwa · Post autor: **magdawwa** » 23 mar (ndz) 2008, 18:21:27

"Powrót do dawnego partnera przypomina jedzenie odgrzewanej potrawy: niby wiesz, co jesz, a przecież smakuje inaczej..."