Są jednak wyższe wartości niż nuda czy też brak nudy (zresztą ciągłe zwracanie uwagi, że coś jest nudne jest jeszcze nudniejsze). Precz z komuną! Szczególnie komuną mentalną.seize pisze:I tak jak mowie mogę nawet nienawidzić komunistów [tak samo jak każdego innego reżimu] na równi z tobą, ale wkładanie tego we wszystko jest nadwyraz nudne i żenujące.
Aborcja w zdjęciach
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12654
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Re: Daty nie bazują na doniesieniach prasowych.
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Po pierwsze byłbym wdzięczny gdybyś odnosił się do treści w sposób mniej wybiórczy - czyli nie skupiał się na uwadze dodatkowej a na treści związanej z wątkiem jaki jest w nim podejmowany.
Uwaga którą pozwoliłem sobie dołożyć była uwagą mającą na celu lepsze skupienie się zarówno ciebie, mnie samego jak i innych rozmówco na temacie - nawet na zasadzie takie że merytorycznie zjedziesz mnie z błotem bo masz do tego święte prawo tak jak ja mogę ciebie. Tyle że pozwoliłem sobie zwrócić uwagę na to co psuje twoje nawet super merytoryczne wypowiedzi i odbija się na podejściu do nich, wcale nie tylko mojej osoby. Bo jeżeli np. wszędzie będziesz widział spisek obojętnie czy komunistów, kleru, producentów produktów, ufo czy nawet żuczka gnojarka to wybacz ale tak samo dla mnie śmiesznie to będzie wyglądać i obniżać wartość wypowiedzi. Gdyż nawet niejednokrotnie sam jestem w stanie ci przyznać rację czy to tu otwarcie na forum czy to w rozmowach prywatnych z innymi to ta pewna ciągłość jest jednak np. przeze mnie - z całym szacunkiem - widziana jako swoisty objaw maniakalny z gatunku psychiatrycznego
Jeżeli czujesz potrzebę prowadzenia edukacji antykomunistycznej naprawdę gorąco polecam założenie np. całego tematu który by o tym mówił, i tam gdy tylko będę mógł dołożyć coś od siebie będę dokładał, wyśmiewał i piętnował wraz z Tobą... ale na miłość Boską umiar jest cnotą.
I naprawdę szczerze stwierdzam iż nie wiem po co one są skoro uważam iż większy posłuch, poklask a przede wszystkim wartość edukacyjną i krzewiącą dla innych tych idei które są ci bliskie jesteś w stanie uzyskać drogą merytoryczną czy wręcz apologetyczną. I możesz w to nie wierzyć ale stosowanie tej drogi przez ciebie jest elementem na którym mi tutaj bardzo zależy, bo wtedy służy on nam wszystkim a także samej sprawie.
... ale z uwagi skorzystasz tak jak będziesz uważał za stosowne.
Uwaga którą pozwoliłem sobie dołożyć była uwagą mającą na celu lepsze skupienie się zarówno ciebie, mnie samego jak i innych rozmówco na temacie - nawet na zasadzie takie że merytorycznie zjedziesz mnie z błotem bo masz do tego święte prawo tak jak ja mogę ciebie. Tyle że pozwoliłem sobie zwrócić uwagę na to co psuje twoje nawet super merytoryczne wypowiedzi i odbija się na podejściu do nich, wcale nie tylko mojej osoby. Bo jeżeli np. wszędzie będziesz widział spisek obojętnie czy komunistów, kleru, producentów produktów, ufo czy nawet żuczka gnojarka to wybacz ale tak samo dla mnie śmiesznie to będzie wyglądać i obniżać wartość wypowiedzi. Gdyż nawet niejednokrotnie sam jestem w stanie ci przyznać rację czy to tu otwarcie na forum czy to w rozmowach prywatnych z innymi to ta pewna ciągłość jest jednak np. przeze mnie - z całym szacunkiem - widziana jako swoisty objaw maniakalny z gatunku psychiatrycznego

Jeżeli czujesz potrzebę prowadzenia edukacji antykomunistycznej naprawdę gorąco polecam założenie np. całego tematu który by o tym mówił, i tam gdy tylko będę mógł dołożyć coś od siebie będę dokładał, wyśmiewał i piętnował wraz z Tobą... ale na miłość Boską umiar jest cnotą.
I naprawdę szczerze stwierdzam iż nie wiem po co one są skoro uważam iż większy posłuch, poklask a przede wszystkim wartość edukacyjną i krzewiącą dla innych tych idei które są ci bliskie jesteś w stanie uzyskać drogą merytoryczną czy wręcz apologetyczną. I możesz w to nie wierzyć ale stosowanie tej drogi przez ciebie jest elementem na którym mi tutaj bardzo zależy, bo wtedy służy on nam wszystkim a także samej sprawie.
... ale z uwagi skorzystasz tak jak będziesz uważał za stosowne.
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Nie wiem może starając się osiągnąć cały merytoryczny sens tematów ( ich ogólną wartość i bycie pewnym źródłem wiedzy, konwersacji, przekonywań etc.) lepiej będe jak zamiast zwracać uwagę na wartości twoich wypowiedzi merytorycznych - tych nie emocjonalnych na zasadzie swoistej egzaltacji - pójdę twoim tokiem i powiem tak :
Wpisz sobie w Google 'antyklerykalizm' i zobacz gdzie znajduje się Nasz temat... i jeżeli nie zależy ci na wspólnym docieraniu do prawdy, przekonywaniu etc. to po prostu staraj się zrobić tak by wyprzedzić pod tym słowem kluczowym portal lewicowy...
Wpisz sobie w Google 'antyklerykalizm' i zobacz gdzie znajduje się Nasz temat... i jeżeli nie zależy ci na wspólnym docieraniu do prawdy, przekonywaniu etc. to po prostu staraj się zrobić tak by wyprzedzić pod tym słowem kluczowym portal lewicowy...
-
- Nowy(a)
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 cze (sob) 2005, 02:00:00
Zabili ją, bo miała Downa. A najpierw, przez pomyłkę, jej siostrę.
Wtorek, 28 sierpnia 2007
Tragiczna pomyłka podczas tzw. selektywnej aborcji
PAP 11:05
Bardzo emocjonalną dyskusję na temat aborcji wywołał we Włoszech tragiczny przypadek, jaki miał niedawno miejsce w szpitalu w Mediolanie. Podczas przeprowadzonej tam tzw. selektywnej aborcji usunięto przez pomyłkę w 18. tygodniu bliźniaczej ciąży zdrowy płód zamiast drugiego, dotkniętego syndromem Downa.
Dochodzenie w tej sprawie wszczęła prokuratura, by ustalić, kto ponosi odpowiedzialność za pomylenie płodów dwóch dziewczynek.
Nie żyje także druga, gdyż kiedy pomyłka wyszła na jaw, rodzice zdecydowali się na usunięcie także dotkniętego syndromem Downa płodu, który przeżył.
Lekarze wraz z szefami mediolańskiego szpitala San Paolo bronią się twierdząc, że nie można było przewidzieć tego błędu, gdyż oba płody były identyczne, a ponadto zmieniły przed zabiegiem położenie w brzuchu 38-letniej matki.
Minister zdrowia Livia Turco uznała, że to, co wydarzyło się w szpitalu w Mediolanie, to "bardzo poważny ludzki błąd".
Jej zdaniem nie należy zmieniać ustawy, dopuszczającej aborcję; ustawa jest "bardzo mądra", o czym świadczy fakt, że właśnie to te przepisy doprowadziły do redukcji liczby usuwanych ciąży.
Prasa przytacza wypowiedzi lekarzy, przypominających o tym, że selektywna aborcja jest stosowana coraz częściej.
Z ostrym atakiem na lekarzy dokonujących takich zabiegów wystąpił watykański dziennik "L'Osservatore Romano". Odnosząc się do tej sprawy napisał w tytule artykułu: "Nie macie prawa". Gazeta, wydawana w Stolicy Apostolskiej, podkreśliła, że człowiek nie ma prawa, by "zdławić inne życie" i "zastępować Boga".
"Niewinni wciąż umierają" - dodał dziennik, nazywając selektywną aborcję eugeniką, czyli realizacją koncepcji, zgodnie z którą istnieje możliwość doskonalenia cech dziedzicznych człowieka przez stwarzanie warunków zachowujących i rozwijających cechy dodatnie, a ograniczających możliwość dziedziczenia cech ujemnych.
Wśród ginekologów i położników trwa tymczasem dyskusja na temat metod skutecznego, swoistego "zaznaczania" płodów ze stwierdzonymi wadami, by nigdy więcej nie powtórzyła się taka pomyłka. (js)[wp.pl]
Wtorek, 28 sierpnia 2007
Tragiczna pomyłka podczas tzw. selektywnej aborcji
PAP 11:05
Bardzo emocjonalną dyskusję na temat aborcji wywołał we Włoszech tragiczny przypadek, jaki miał niedawno miejsce w szpitalu w Mediolanie. Podczas przeprowadzonej tam tzw. selektywnej aborcji usunięto przez pomyłkę w 18. tygodniu bliźniaczej ciąży zdrowy płód zamiast drugiego, dotkniętego syndromem Downa.
Dochodzenie w tej sprawie wszczęła prokuratura, by ustalić, kto ponosi odpowiedzialność za pomylenie płodów dwóch dziewczynek.
Nie żyje także druga, gdyż kiedy pomyłka wyszła na jaw, rodzice zdecydowali się na usunięcie także dotkniętego syndromem Downa płodu, który przeżył.
Lekarze wraz z szefami mediolańskiego szpitala San Paolo bronią się twierdząc, że nie można było przewidzieć tego błędu, gdyż oba płody były identyczne, a ponadto zmieniły przed zabiegiem położenie w brzuchu 38-letniej matki.
Minister zdrowia Livia Turco uznała, że to, co wydarzyło się w szpitalu w Mediolanie, to "bardzo poważny ludzki błąd".
Jej zdaniem nie należy zmieniać ustawy, dopuszczającej aborcję; ustawa jest "bardzo mądra", o czym świadczy fakt, że właśnie to te przepisy doprowadziły do redukcji liczby usuwanych ciąży.
Prasa przytacza wypowiedzi lekarzy, przypominających o tym, że selektywna aborcja jest stosowana coraz częściej.
Z ostrym atakiem na lekarzy dokonujących takich zabiegów wystąpił watykański dziennik "L'Osservatore Romano". Odnosząc się do tej sprawy napisał w tytule artykułu: "Nie macie prawa". Gazeta, wydawana w Stolicy Apostolskiej, podkreśliła, że człowiek nie ma prawa, by "zdławić inne życie" i "zastępować Boga".
"Niewinni wciąż umierają" - dodał dziennik, nazywając selektywną aborcję eugeniką, czyli realizacją koncepcji, zgodnie z którą istnieje możliwość doskonalenia cech dziedzicznych człowieka przez stwarzanie warunków zachowujących i rozwijających cechy dodatnie, a ograniczających możliwość dziedziczenia cech ujemnych.
Wśród ginekologów i położników trwa tymczasem dyskusja na temat metod skutecznego, swoistego "zaznaczania" płodów ze stwierdzonymi wadami, by nigdy więcej nie powtórzyła się taka pomyłka. (js)[wp.pl]
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Cytaty w celu informacyjnym.
Papież: Aptekarzu, nie sprzedawaj antykoncepcji - Dziennik.pl
Aptekarz-katolik nie sprzeda Ci środków antykoncepcyjnych. Papież Benedykt XVI zaapelował do farmaceutów, by odmawiali ich sprzedaży, bo są niemoralne. (...)
Apteka z sumieniem - Gość Niedzielny
Aptekarz ma prawo odmówić sprzedaży środków wczesnoporonnych. Według Benedykta XVI, prawo sumienia jest tutaj jasnym punktem odniesienia.
Apteka pod wezwaniem - Tygodnik Powszechny
26-letni pracownik apteki w podwarszawskim Międzylesiu odmawia sprzedaży środków wczesnoporonnych. Twierdzi, że nie pozwala mu na to religia.
Chile: sprzeciw farmaceutów - radiovaticana.org
Jedna z wielkich chilijskich sieci farmaceutycznych, SalcoBrand domaga się poszanowania swobody sumienia i odmawia dystrybucji pigułki wczesnoporonnej. (...)
...
Co właściwie powiedział Papież farmaceutom - Tygodnik Powszechny
Aptekarz-katolik nie sprzeda Ci środków antykoncepcyjnych. Papież Benedykt XVI zaapelował do farmaceutów, by odmawiali ich sprzedaży, bo są niemoralne. (...)
Apteka z sumieniem - Gość Niedzielny
Aptekarz ma prawo odmówić sprzedaży środków wczesnoporonnych. Według Benedykta XVI, prawo sumienia jest tutaj jasnym punktem odniesienia.
Apteka pod wezwaniem - Tygodnik Powszechny
26-letni pracownik apteki w podwarszawskim Międzylesiu odmawia sprzedaży środków wczesnoporonnych. Twierdzi, że nie pozwala mu na to religia.
Chile: sprzeciw farmaceutów - radiovaticana.org
Jedna z wielkich chilijskich sieci farmaceutycznych, SalcoBrand domaga się poszanowania swobody sumienia i odmawia dystrybucji pigułki wczesnoporonnej. (...)
...
Co właściwie powiedział Papież farmaceutom - Tygodnik Powszechny
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Prowokacyjne (dyskusyjnie) czepialstwo słowne ;]
Ostatnio dużo pojawiało sie o in-vitro... semantyka bywa nieraz ciekawa...
- według słownika -
Ciąża - to "okres i całokształt zmian zachodzących w organizmie kobiety (też samicy ssaków) od zapłodnienia do wydania na świat płodu" (za Encyklopedią PWN) ;
Aborcja - to zabieg sztucznego przerwania ciąży ;
Zapłodnienie in-vitro to pozaustrojowe zapłodnienie komórki ;
Według treści listu KEP, in vitro jest summa summarum "rodzajem wyrafinowanej aborcji".
BTW: w tym liście tej jest ciekawe : "(...) Po drugie - każde dziecko ma prawo zrodzić się z miłosnego aktu małżeńskiego jego rodziców. (...)"
No cóż, wiadomo że prawo jak najbardziej, ale czy mimo miłosnych aktów małżeńskich jego rodziców (bo jak rozumiem tutaj "akt miłosny" zakrojony jest znaczeniowo do aktu seksualnego), każde dziecko ma taką szansę ?
źródło cytatów : "18.12.2007 - List Rady ds. Rodziny - in vitro" - Konferencja Episkopatu Polski
- według słownika -
Ciąża - to "okres i całokształt zmian zachodzących w organizmie kobiety (też samicy ssaków) od zapłodnienia do wydania na świat płodu" (za Encyklopedią PWN) ;
Aborcja - to zabieg sztucznego przerwania ciąży ;
Zapłodnienie in-vitro to pozaustrojowe zapłodnienie komórki ;
Według treści listu KEP, in vitro jest summa summarum "rodzajem wyrafinowanej aborcji".
BTW: w tym liście tej jest ciekawe : "(...) Po drugie - każde dziecko ma prawo zrodzić się z miłosnego aktu małżeńskiego jego rodziców. (...)"
No cóż, wiadomo że prawo jak najbardziej, ale czy mimo miłosnych aktów małżeńskich jego rodziców (bo jak rozumiem tutaj "akt miłosny" zakrojony jest znaczeniowo do aktu seksualnego), każde dziecko ma taką szansę ?
źródło cytatów : "18.12.2007 - List Rady ds. Rodziny - in vitro" - Konferencja Episkopatu Polski
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... caid=15962
No brawo
znając PO nie będzie miało przeciwwskazań.
A ja dalej powiem swoje, zanim kobieta się puści niech pomyśli głową, a nie pipą. Jak usłyszałem liczbę 30tys.- tyle Polek podobno dokonało aborcji w Irlandii, to aż mi się przykro się robi, że aż tyle Polek ma tylko krocze zamiast mózgu.
Następny krok to będą śluby homoseksualistów, a później adopcja przez nich dzieci i już blisko będzie do Sodomy i Gomory. Zresztą do tych dwóch już nie daleko tylko PiS o nie teraz walczy żeby nie weszły w życie, a wszyscy na nich wieszają koty i pewnie nawet nie wiedzą dlaczego.
No brawo

A ja dalej powiem swoje, zanim kobieta się puści niech pomyśli głową, a nie pipą. Jak usłyszałem liczbę 30tys.- tyle Polek podobno dokonało aborcji w Irlandii, to aż mi się przykro się robi, że aż tyle Polek ma tylko krocze zamiast mózgu.
Następny krok to będą śluby homoseksualistów, a później adopcja przez nich dzieci i już blisko będzie do Sodomy i Gomory. Zresztą do tych dwóch już nie daleko tylko PiS o nie teraz walczy żeby nie weszły w życie, a wszyscy na nich wieszają koty i pewnie nawet nie wiedzą dlaczego.
-
- Bywalec
- Posty: 340
- Rejestracja: 03 lip (ndz) 2005, 02:00:00
-
- Bywalec
- Posty: 304
- Rejestracja: 29 wrz (sob) 2007, 02:00:00
Po pierwsze niech może też faceci myślą o konsekwencjach?
Ja jestem za dopuszczeniem podwiązania nasieniowodów, bo środki antykoncepcyjne bądź co bądź są zbyt dużą ingerencją w organizm.
A odpowiedzialność leży po obydwu stronach, nie rozumiem dlaczego wszystko spada na kobietę??
Twoja wypowiedź jest poza tym żenująca.
Osobiście jestem za prawem do aborcji, sam zaś zabieg nie jest czarno-biały. Jest szereg okoliczności, które należy brać pod uwagę.
Zwykły brak odpowiedzialności i pójście na łatwiznę pomijam, bo ciężko dla nich znaleźć usprawiedliwienie.
I jeszcze coś - dla każdej kobiety, która staje przed taką decyzją jest to dramat, mniejszy lub większy, ale zawsze.
Ja jestem za dopuszczeniem podwiązania nasieniowodów, bo środki antykoncepcyjne bądź co bądź są zbyt dużą ingerencją w organizm.
A odpowiedzialność leży po obydwu stronach, nie rozumiem dlaczego wszystko spada na kobietę??
Twoja wypowiedź jest poza tym żenująca.
Osobiście jestem za prawem do aborcji, sam zaś zabieg nie jest czarno-biały. Jest szereg okoliczności, które należy brać pod uwagę.
Zwykły brak odpowiedzialności i pójście na łatwiznę pomijam, bo ciężko dla nich znaleźć usprawiedliwienie.
I jeszcze coś - dla każdej kobiety, która staje przed taką decyzją jest to dramat, mniejszy lub większy, ale zawsze.
-
- Bywalec
- Posty: 304
- Rejestracja: 29 wrz (sob) 2007, 02:00:00
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
No niestety ale to kobieta jest kusicielką w większości przypadków, a że faceci mają słabe głowy w takich momentach. Taka jest prawda i nikt tego nie zmieni.stokrotka pisze:Niech facet też myśli, zanim zacznie cokolwiek.
I niech myśli głową, a nie przyrodzeniem.
A co do tolerancji odpowiem ci już nawet nie mieszając w to religii.
Powiedz mi jak nas stworzyła natura, bo nie wydaje mi się żeby dwóch gości mogło zrobić sobie dziecko. Także to nie jest żadna kwestia nietolerancji. Tak nas stworzyła natura i tak powinno zostać. Inne sprawy to jest po prostu choroba, wynaturzenie(a o ile mi wiadomo z choroby się trzeba leczyć a nie jej sprzyjać). Takaś tolerancyjna to rozumiem, że zaakceptujesz zoofilie itp. to dopiero jest żenujące.
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 127
- Rejestracja: 27 paź (sob) 2007, 02:00:00
Akurat imo ślub to oni mogą sobie wziąć. Ale adopcja... Dziecko potrzebuje matki i ojca. A facet raczej nie będzie w stanie spełnić roli matki.
A co do tego kuszenia - ok. Kobiety kuszą. Czasem.
Ale nie wydaje mi się, by to była większość przypadków.
Choć może mój punkt widzenia jest nieco spaczony.
Ale zauważ też, że kobiety są delikatne i bardzo łatwo je zauroczyć.
Kobieta, której facet obieca gruszki na wierzbie pójdzie za nim wszędzie.
No, nie każda.
Ale moim zdaniem nie powinno się zwalać całej winy na kobietę, nie.
Bo wina zazwyczaj leży po stronie obojga, ot co.
[Dlatego napisałam "niech facet TEŻ myśli", si? Oboje powinni.]
A co do tego kuszenia - ok. Kobiety kuszą. Czasem.
Ale nie wydaje mi się, by to była większość przypadków.
Choć może mój punkt widzenia jest nieco spaczony.
Ale zauważ też, że kobiety są delikatne i bardzo łatwo je zauroczyć.
Kobieta, której facet obieca gruszki na wierzbie pójdzie za nim wszędzie.
No, nie każda.

Ale moim zdaniem nie powinno się zwalać całej winy na kobietę, nie.
Bo wina zazwyczaj leży po stronie obojga, ot co.
[Dlatego napisałam "niech facet TEŻ myśli", si? Oboje powinni.]
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00