no właśnie - niektórzy konsumpcję uważają za fundament udanego Lansu, pomimo, że w wyniku przekroczenia "progu miękkości" drastycznie zanika kontrola jakości Bounce'u...
pojawia się więc pytanie czy umiejętnie poprowadzona ekspozycja jakiejś tzw. 'wady' może być Asem Lansu & Bounce'u?
Jako pilny i świetnie się zapowiadający uczeń WSR-u


jest to zgodne z zasadą: jeśli nie możesz czegoś ukryć, to to wyeksponuj!...
no dobra, koniec bzdetów - przejdźmy do konkretów
temat przewodni w tym topicu:
JAK? (szantowo czy hiphopowo, r'n'b-owo czy drum'n'bassowo, chmielowo czy żubrówkowo, grupowo czy singlowo, stacjonarnie czy klubbingowo, z beforem czy z afterem - może oba...? itd., itp....)
GDZIE? (wystarczą nazwy klubów i miasto, obejdzie się bez lokalizacji GPS...)
KIEDY? (wiadomo, że dziś wieczorem, ale może to być też najbliższy weekend, najbliższy Długi Weekend lub tzw. Niekończąca Się Opowieść...)
Skoro nikt się nie wyrywa na pierwszy ogień to ja może zacznę...
że oczywiście, że w piątek bo weekendu początek, najpierw befor priv w jakichśoparach albo dymie, potem grupowo żubrówkowo klubbingowo po Warszawce, pewnie Hotl, Klubo bo w piątki tam lepsza muza... no i potem, oczywiście, przedni after w najlepszym Lans-klubie w mieście z najlepszymi Lans-laskami w kraju - na ul. Szolc-Rogozińskiego 3, I.piętro... bo to już sobota rano będzie....
