Korzystając z okazji, że słuchacze mogą wyrazić swoje sugestie względem szkoły chciałabym napisać w tym miejscu kilka słów od siebie.wojtkowski pisze: Zamiatanie pod dywan nie jest w stylu WSR. Najlepszym dowodem jest to forum - żadna inna szkoła się chyba jeszcze na to nie zdobyła, żeby tak otwarcie przyjmować krytykę. Na własnej stronie, na własne ryzyko.
Na wstępie dziękuję panu Arturowi W, że w środę (01.10.) wyszłam ze szkoły zadowolona i szczęśliwa ponieważ wyniosłam z wykładu konkretną i użyteczną wiedzę, co w poprzednich dniach września niestety się nie zdarzyło (mówię o Warsztatach Internetowych). Rozumiem, że pana obecność na zajęciach była reakcją na wątpliwości kolegi Artura B względem zaliczenia warsztatów. Co prawda była to "musztarda po obiedzie", ale jestem zadowolona że szkoła reaguje na nasze uwagi. Widzę, że słowa " Jeżeli będziecie chcieli mieć zajęcia na przykład z baletu to szkoła wam to załatwi."
Następnie chciałabym poprosić pracowników szkoły, żeby zanim coś powiedzą (czyt. obiecają) przemyśleli to czy są w stanie się z tego wywiązać. Ponieważ można to odebrać jako niesłowność, czego raczej byśmy nie chcieli.
Kolejna moja prośba, aby wykładowcy nie spóźniali się notorycznie na wykłady ponieważ powoli zaczyna się to robić irytujące. Rozumiem , że jesteśmy tylko ludźmi i każdemu zdarzają się jakieś nie przewidziane zdarzenia losowe, ale postarajmy się jednak docierać do szkoły na czas, nie 40 min później.
Mam nadzieję, że mój post nie zostanie odebrany jako atak w czyjąkolwiek stronę i mam nadzieję, że nie uraziłam nikogo swoją wypowiedzą
Na zakończenie chciałabym dodać, że jestem jak najbardziej za zorganizowaniem KULTURALNEGO SPOTKANIA w celu przedyskutowania w wspólnym gronie spraw, które nas nurtują. Mam nadzieję, iż moje uwagi zostaną potraktowane jako konstruktywna krytyka.