Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
no to masz słabe "dojścia"po_prostu_Adam pisze:niestety nadal nic nie wiem. Sławek, jak widzieliśmy, nie miał czasu pogadać z racji tłumów. Poza tym na razie myśli nad planem, a nie o imprezie. Sam nie wiem, jak go przycisnąć. Może na najbliższym zjeździe, zaraz po awanturze z powodu zapisów, by go dorwać i zaszantażować, że się nie rozpocznie zajęć, póki sprawa imprezy nie zostanie poruszona i obgadana?
/ bądź - nie ten - urok osobisty 
jak się cieszę. Impreza, tak, tak, tak. Bardzo mi się podoba ten pomysł. Jestem z SGzI i jako zaoczniak brakuje mi częstrzych spotkań w szerszym gronie. Widzimy się tak rzadko, a na zajęciach nie ma czasu na to, aby się dobrze poznać. Dlatego uważam, że inpreza to bombowy pomysł. Wreszcie się będziemy mogli zintegrować, zabawić i bardzo przyjemnie spędzić czas. SUPER !!!
), a nastepnie zatwierdzic 
ale przygotowywac na jedna z imprez ludziska w sobote na warsztatach z charakteryzacji trzaskali se malowidla na twarzy na wieczor wlasnie niektorzy przyszli odziani nie do odpoznania (znaczy ja, haha), a inni dokumentowali, wywijali, palili, pili, tancowali a tego nie chcemy choc Annka potwierdzi, ze uroku osobistego to ja mam tak duzo, ze mi sie nawet ulewa <hahaha> 
?
.