Dywagacje perkusistywojtkowski pisze:I tak polityka łączy się z historiozofią i eschatologią. A zważmy, że o śmierci pisze przecież... Smierc*
Wybory prezydenckie AD 2010
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
OSHka
- Ekspert

- Posty: 1998
- Rejestracja: 29 sie (wt) 2006, 02:00:00
Re: Co to jest prawica?
-
bartek_f
- Bywalec

- Posty: 465
- Rejestracja: 30 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
Oto do czego prowadzi poprawność polityczna i "tolerancja":
"mieszkanka Londynu dwukrotnie tego samego dnia nie została wpuszczona do autobusu komunikacji miejskiej ze swoim psem, ponieważ ten jest w islamie zwierzęciem nieczystym. Za pierwszym razem autobusem jechała muzułmanka, za drugim powyższą argumentacją zasłonił się sam kierowca."
Jak mówi p. Judith Wood (niewpuszczona do autobusu):
"Jestem katoliczką, ale przecież nie zabraniam wstępu do autobusu np. ludziom, którzy wzięli rozwód."
za DialyTelegraph.
"mieszkanka Londynu dwukrotnie tego samego dnia nie została wpuszczona do autobusu komunikacji miejskiej ze swoim psem, ponieważ ten jest w islamie zwierzęciem nieczystym. Za pierwszym razem autobusem jechała muzułmanka, za drugim powyższą argumentacją zasłonił się sam kierowca."
Jak mówi p. Judith Wood (niewpuszczona do autobusu):
"Jestem katoliczką, ale przecież nie zabraniam wstępu do autobusu np. ludziom, którzy wzięli rozwód."
za DialyTelegraph.
-
bartek_f
- Bywalec

- Posty: 465
- Rejestracja: 30 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
Jeszcze a'propos sondaży i kreowania przez media kandydatów "liczących się", materiał sprzed lat czterech:
Cz. 1:
http://www.youtube.com/watch?v=tz7dq40r ... r_embedded
Cz. 2:
http://www.youtube.com/watch?v=yel2fU17 ... r_embedded
jak doskonale widać - absolutnie nic się nie zmieniło od tamtej pory. A ludzie już zdążyli o tym zapomnieć.
Cz. 1:
http://www.youtube.com/watch?v=tz7dq40r ... r_embedded
Cz. 2:
http://www.youtube.com/watch?v=yel2fU17 ... r_embedded
jak doskonale widać - absolutnie nic się nie zmieniło od tamtej pory. A ludzie już zdążyli o tym zapomnieć.
-
Wiciu
- Loża WSR

- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
-
Agfu
- Bywalec

- Posty: 304
- Rejestracja: 29 wrz (sob) 2007, 02:00:00
Niestety, spotkałam się z osobami, które nie wiedziały, że w wyborach startuje też Ziętek czy Morawiecki, że już o znajomości ich programu wyborczego nie wspomnę.bartek_f pisze:Jeszcze a'propos sondaży i kreowania przez media kandydatów "liczących się", materiał sprzed lat czterech:
Cz. 1:
http://www.youtube.com/watch?v=tz7dq40r ... r_embedded
Cz. 2:
http://www.youtube.com/watch?v=yel2fU17 ... r_embedded
jak doskonale widać - absolutnie nic się nie zmieniło od tamtej pory. A ludzie już zdążyli o tym zapomnieć.
Szlag trafia od tego jak traktuje się niektórych kandydatów, kreując ich na "niszowych", "bez szans".
-
Espy
- Czasami coś napisze

- Posty: 126
- Rejestracja: 30 wrz (śr) 2009, 02:00:00
A czy czasem kandydat sam nie powinien się zatroszczyć o własną kampanię wyborczą? Sorki, ale żeby zostać prezydentem, to trzeba robić "trochę" więcej niż Ziętek czy Morawiecki.
To że media kogoś kreują na niszowego, to nie znaczy że to nie jest prawda. Bardziej uczciwie by było, gdyby trąbili o jakimś kimś przez 24 godziny na dobę?
W sumie można by przeprowadzić taki eksperyment - wpuścić jakiegoś Ziutka do wyborów, nadmuchać mu wielki balon medialny i zobaczyć ile osób da się na to nabrać. To byłoby chyba bardziej niebezpieczne niż nie wyolbrzymianie sylwetek niszowych kandydatów.
To że media kogoś kreują na niszowego, to nie znaczy że to nie jest prawda. Bardziej uczciwie by było, gdyby trąbili o jakimś kimś przez 24 godziny na dobę?
W sumie można by przeprowadzić taki eksperyment - wpuścić jakiegoś Ziutka do wyborów, nadmuchać mu wielki balon medialny i zobaczyć ile osób da się na to nabrać. To byłoby chyba bardziej niebezpieczne niż nie wyolbrzymianie sylwetek niszowych kandydatów.
-
Agfu
- Bywalec

- Posty: 304
- Rejestracja: 29 wrz (sob) 2007, 02:00:00
Polecam obejrzenie linków, które zamieścił Bartek - zrozumiesz o co mi chodzi.Espy pisze:A czy czasem kandydat sam nie powinien się zatroszczyć o własną kampanię wyborczą? Sorki, ale żeby zostać prezydentem, to trzeba robić "trochę" więcej niż Ziętek czy Morawiecki.![]()
Media nakręcają wybory i nie jest to jakaś nowość.
A to że Ziętek czy Morawiecki nie mają odpowiedniego "zaplecza", nie zwalnia mnie z zapoznania się z ich programem w minimalnym stopniu.
Jeśli chcę podjąć świadomy wybór, to muszę wiedzieć w czym wybieram.
Chodzi mi tu jedynie o samą świadomość liczby i jakości kandydujących osób, bo uwierz mi, spora część obywateli ograniczyła się w swoich przemyśleniach do góra 4 nazwisk lansowanych najczęściej.
-
bartek_f
- Bywalec

- Posty: 465
- Rejestracja: 30 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
Zgodnie z Ustawą o mediach publicznych "Ustawodawstwo medialne w Polsce przewiduje dostęp do publicznych środków przekazu dla polityków bez względu na opcję polityczną, ubiegających się o mandat posła lub senatora. Kampania wyborcza dotyczy także wyborów prezydenckich, a także wyborów do Parlamentu Europejskiego. Równe prawo do bezpłatnych bloków wyborczych na antenie programów: pierwszego, drugiego i trzeciego Polskiego Radia oraz w Polskim Radiu BIS, a także na antenie programu pierwszego i drugiego Telewizji Polskiej, w rozszczepieniu lokalnym TVP3 Regionalnej, oraz w audycjach jednostek lokalnych radiofonii publicznej, mają wszyscy kandydaci i opcje polityczne."Espy pisze:A czy czasem kandydat sam nie powinien się zatroszczyć o własną kampanię wyborczą?
za Wikipedia
-
Espy
- Czasami coś napisze

- Posty: 126
- Rejestracja: 30 wrz (śr) 2009, 02:00:00
-
bartek_f
- Bywalec

- Posty: 465
- Rejestracja: 30 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
Wystarczy zacząć uświadamiać. Dość trudne to zadanie, gdyż telewizję ogląda znakomita większość Polaków a przecież szklany ekran to najbardziej wiarygodnie źródło informacji. Wydaje mnie się, że zależy na tym myślącym obywatelom.Espy pisze:Nic z tym pewnie nie zrobimy, bo nikomu nie zależy żeby było inaczej.
w przypadku "kandydatów liczących się" sponsorami są podatnicy.Espy pisze:to kto ma sponsorów gotowych wykupić mu media w jak największym stopniu.
-
Espy
- Czasami coś napisze

- Posty: 126
- Rejestracja: 30 wrz (śr) 2009, 02:00:00
Szczerze mówiąc, to próba "uświadamiania" naszych rodaków kojarzy mi się jedynie się z katolickim nawracaniem wszystkiego co się rusza i zdaje się, że skutki też mogą być podobne - i mam tu na myśli poległych za krzewienie wiary, albo zgładzonych za jej odrzucenie. 
Generalnie nie odnoszę wrażenia by świadomość była tym, czego nasze społeczeństwo potrzebuje, a ja w sumie nie odczuwam potrzeby uszczęśliwiania nikogo na siłę.
Generalnie nie odnoszę wrażenia by świadomość była tym, czego nasze społeczeństwo potrzebuje, a ja w sumie nie odczuwam potrzeby uszczęśliwiania nikogo na siłę.
-No w to, że są to tylko i wyłącznie podatnicy, to ja nie uwierzę.w przypadku "kandydatów liczących się"�sponsorami są podatnicy.
-
bartek_f
- Bywalec

- Posty: 465
- Rejestracja: 30 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
rozumowanie jak najbardziej… mylne. Poza tym, jest masa innych grup wyznaniowych, czy sekt (często o bardziej radykalnych metodach np. islamscy fundamentaliści). Nie chodzi o to, żeby stanąć na środku dajmy na to wejścia do stacji Metro Centrum i tam niczym Chrystus nauczać ciemny lud, tylko przy okazji dysput politycznych (czy czymś takim) wypowiedzieć się oraz sensownie uargumentować swoje stanowisko.Espy pisze:Szczerze mówiąc, to próba "uświadamiania" naszych rodaków kojarzy mi się jedynie się z katolickim nawracaniem wszystkiego co się rusza i zdaje się, że skutki też mogą być podobne - i mam tu na myśli poległych za krzewienie wiary, albo zgładzonych za jej odrzucenie.
Nikt nie mówił o "uszczęśliwianiu na siłę". Jeżeli ktoś chce być takim nieświadomym barankiem, to jego sprawa. Co mnie do tego?Espy pisze: Generalnie nie odnoszę wrażenia by świadomość była tym, czego nasze społeczeństwo potrzebuje, a ja w sumie nie odczuwam potrzeby uszczęśliwiania nikogo na siłę.
Nie napisałem "tylko i wyłącznie". Za kandydatami LiczącymiSię prócz tej gigant kasy z budżetu państwa stoją potężne znajomości, zbudowane jeszcze za czasów Okrągłego Stołu (jedynym bodaj kandydatem, który był spoza tego układu to Stan Tymiński - w roku 1990). Na pewno istnieją jakieś inne dotacje - wszak sami obywatele mogą robić wpłaty na rzecz kampanii wyborczej. Jednak znakomita większość tej kasy idzie z budżetu. Dopiero przekroczenie 3% progu pozwala na otrzymanie jakiejkolwiek kasy z budżetu państwa.Espy pisze:-No w to, że są to tylko i wyłącznie podatnicy, to ja nie uwierzę.w przypadku "kandydatów liczących się"�sponsorami są podatnicy.