Konkurencja? Czemu nie!

[Nicole_a]

Ostatnio rozmawiałam z kolegą na temat konkurencji i zbytnio niemogliśmy dojść do porozumeinia. Więc pytam was, drodzy słuchacze WSR jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czy uważacie, że konkurencja jest zła, czy dobra?
Moim zdaniem wiele zależy od ludzkiej psychiki, ale na moim przeykładzie moge powiedzieć, że panująca konkurencja nawet w szkole, o lepsze stopnie, jest czymś bardzo dobrym, ponieważ to mnie mobilizuje do nauki W końcu rynek reklamy jest obecnie oblegany, więc jeśli chce się wykorzystać "swoją szansę" to trzeba się starać.
Pozatym zaobserwowałam na przykładzie moich znajomych (jak jeszcze wybieraliśmy liceum), że dobry uczeń który poszedł do gorszego liceum, opuszczał się w nauce, a ten który poszedł do liceum "o stopień trudności wyżej" musiał nadganiać materiał, co go zmobilizowało do dalszej nauki. Oczywiście wszystko zależy też od charakteru ludzi. A co wy o tym sądzicie? Jak wy zachowaliscie się przy "spotkaniu z konkurencją"?

[sinar]

Konkurencja jest w wskazane takze w szkole bo przeciez w zyciu nie jest inaczej. Jezeli wszystko odbywa sie fair bez podstawiania nog to czemu nie. Taka zdrowa rywalizacja nawet a moze szczegolnie wsrod przyjaciol zwykle wychodzi na korzysc wszystkim

[senq]

Ja uwazam ze konkurencja jest dobra do momentu kiedy to my zaczniemy tracić

[sinar]

Na razie przynajmniej w szkole zyskuje na tym. Wspolnie z kolezanka uczymy sie wymieniamy ksiazkami i wspieramy duchowo przed egzaminem. A takie wspozawodnictwo to tylko dodatkowa motywacja. Na pewno pozytywnie wplywa na srednia

Wazne jest tez ze obserwujac innych mozna sie wiele nauczyc wzorujac sie na nich - podejscia do pracy, sposobu nauki, organizacji czasu, po prostu zdrowych nawykow.

[Mika]

Nie lubię chorej konkurencji tj. po trupach do celu. Fajnie jak każdy idzie swoim tępem, niezależnie od tego co to jest, jak umie wykorzystać konkurencję i dzięki temu siebie doskonalić to jest dobrze...

Ale ze szkoła nie zawsze tak jest, ilu widziałam ludzi załamanych bo poszli do szkoły z wysokim poziomem i sobie nie radzili, uczyli się po nocach, pogłębiali depresję, a i tak nie byli w stanie nadgonić zdolnych kolegów. W takim momencie ludzie sie pograzaja, mysla, ze sa do niczego... wiadomo, że z malucha nie zrobimy formuły 1, konkurencja muszi mieć podobny poziom inaczej wygramy bez problemu, albo spadniemy w przepaść.

Chyba wszystko zalezy od tego jak jestesmy zaangazowani w dany temat i ile jestesmy w stanie poswiecic, tak samo jak trzeba umiec powiedziec dosc w pewnym momencie i nie gonic na łeb na szyję, bo ktoś jest lepszy...

[Kozax]

Ja tam uważam że konkurencja jest bardzo potrzebna. Wezmy np. taką TPSA. Nie ma przecież na rynku równorzędnego sobie konkurenta i ile płacimy za połączenia z internetem? Mamy jedne z najwyższych stawek w Europie!!! Oczywiscie można podłączyc się do internetu za pomoca kablówki, ale jeżeli ktoś jej nie ma to jest skazany na TPSA. I własnie dlatego jest porzebna konkurencja żeby nie dochodziło do takiego... A pomyslcie tylko co by sie dzialo gdyby wszedzie byli by sami monopolisci.