O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Pilar
- Nowy(a)
- Posty: 24
- Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00
Post
autor: Pilar » 28 wrz (wt) 2004, 22:42:49

chcę bardzo podziękować panu kierowcy autobusu 513(wiek około 40, ciemne wąsy i krzaczaste brwi), który docenił mój poranny wysiłek, jaki podjęłam, aby dopaść autobusu; jako że był człowiekiem niezwykle przenikliwym, ,spostrzegł, że złamałam moją życiową zasadę nie biegania do autobusów i na mnie zaczekał
wszyscy, którzy mają podobnie miłe doświadczenia, niech krzyczą razem ze mna głośne hura na cześć Pana Kierowcy!
-
Kesonex
- WSR Guru

- Posty: 2366
- Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00
Post
autor: Kesonex » 29 wrz (śr) 2004, 11:50:29
Raczej marne szanse kiedys bieglem i to byl ostatni raz zobaczylem tylko od niego mily meksykanski gest przyjazni i nie podziele raczej twojego entuzjazmu jestem raczej na nie....
-
Ato
- Zawsze coś napisze

- Posty: 868
- Rejestracja: 29 wrz (pn) 2003, 02:00:00
Post
autor: Ato » 29 wrz (śr) 2004, 13:01:40
a ja chce podziekowac panu z 129 ktory nigdy na nikogo nie poczekal

-
Pilar
- Nowy(a)
- Posty: 24
- Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00
Post
autor: Pilar » 29 wrz (śr) 2004, 14:51:07
....tak szczerze mówiąc, to był pierwszy raz kiedy kierowca docenił mje sportowe wysiłki

-
Ergon
- Nowy(a)
- Posty: 5
- Rejestracja: 29 wrz (śr) 2004, 02:00:00
Post
autor: Ergon » 29 wrz (śr) 2004, 16:04:40
Pewnie chciał cię przyciąć drzwiami, ale nie udało mu się. Chociaż może go krzywdzę- jeden w Warszawie porządny mógł się znaleźć.
-
ginka
- Czasami coś napisze

- Posty: 101
- Rejestracja: 10 wrz (pt) 2004, 02:00:00
Post
autor: ginka » 29 wrz (śr) 2004, 16:11:31
Nienawidzę biegać do autobusu!
Kiedyś bezczelnie wkręciłam moją kumpelę, kiedy wybierałyśmy się na imprezę. Krzyknęłam, że jedzie nasz autobus i przejęta Ilona zaczęła biec w stronę przystanku. Muszę tu dodać, że była w butach na obcasach,więc wyglądało to niesamowicie komicznie

Słychać ją było nawet po drugiej stronie ulicy ...
-
Mika
- Zadomowił(a) się

- Posty: 537
- Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00
Post
autor: Mika » 29 wrz (śr) 2004, 16:20:43
A ja dziekuje panu od 179, ktory zamknal mi drzwi przed samiutkim nosem i odejchal, rece mialam na szybie i twarz prawie tez... ale sie wtedy wkurzylam

-
Wiciu
- Loża WSR

- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
Post
autor: Wiciu » 29 wrz (śr) 2004, 16:42:19
-
Mysha
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 28 sie (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: Mysha » 29 wrz (śr) 2004, 16:43:28
ja rezygnuje z biegow do autobusu tylko zima jak jest ślisko :} łatwo wtedy o blisko kontakt z nawiezchniom

hyhyhy cóż trzeba biegać jeśli sie chce troche później wstawać coś za coś

-
Wiciu
- Loża WSR

- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
Post
autor: Wiciu » 29 wrz (śr) 2004, 16:49:08
a nie boisz sie Myszko mała, że ktoś Cie zdepcze w walce o wejście do autobusu? albo, ze ktoś Ci ogonek przygniecie?

-
Mysha
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 28 sie (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: Mysha » 29 wrz (śr) 2004, 16:55:39
myshy plci mojej nie mają ogonków

poza tym jestem zmutowaną myshą i mam 170 cm wysokości baby w autobusie nawet nie pihczą na mój widok bo jak tylko wchdze do autobanu to rzucają sie z okien hhehehe i jest luuuuuuuuuz hehehe żadnego tłoku. Kocham być Myshą

-
Wiciu
- Loża WSR

- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
Post
autor: Wiciu » 29 wrz (śr) 2004, 16:57:50
a czy da się nauczyć bycia Myszą czy trzeba sie nią urodzic???

-
Mysha
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 28 sie (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: Mysha » 29 wrz (śr) 2004, 17:11:18
eee w dzisiejshych zcasach to wshystko jest mozliwe ja jestem Myshą od 4 klasy podstawowki :}
-
Wiciu
- Loża WSR

- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
Post
autor: Wiciu » 29 wrz (śr) 2004, 17:15:29
-
siersciuch
- Początkujący(a)

- Posty: 97
- Rejestracja: 03 wrz (pt) 2004, 02:00:00
Post
autor: siersciuch » 30 wrz (czw) 2004, 10:31:23
HUUURA! na cześć PANA KIEROWCY... bo dzięki niemu jechałyśmy razem:)