
kasy w taxi
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Nowy(a)
- Posty: 17
- Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00
kasy w taxi
Kasy fiskalne w taksówkach, czy to ma sens i racje bytu 

-
- Zawsze coś napisze
- Posty: 907
- Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00
-
- Początkujący(a)
- Posty: 81
- Rejestracja: 02 wrz (wt) 2003, 02:00:00
@#%#@
Nie wiem czy ktoś z was widział jak w UWADZE taksiarze nabijali klientów
) Czarny koleś wsiadł do taxy w Krakowie. Za jakieś 500 metrów jazdy zapłacił ze 30 zł jak mówił po polsku (koleś go oczywiście obwiózł dookoła starego miasta), a jak mówił po francusku to ogłóle go zrobił na jakieś 70 czy 100 zeta. Jak inny koleś udawał pijanego to go skasowali na 450 zeta. Taksiarze kombinują jak nie wiem co. Tak płaczą o te kasy fiskalne, a wszyscy zazwyczaj się wożą merolami.

-
- Zaczyna działać
- Posty: 202
- Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00
Rzeczywiście w uwadze przypomnieli nam ludziom zaistniałe sytuacje
,ale ogólnie to było w usterce,a najlepej to wypadł koleś oferujący taksówkę mimo że niebył taksówkarzem tylko cywilem i czarny brat zamiast zapłaciś 70 to jak podał 100 to "taksówkarz" powiedział "ale nie mam wydać ..A dobra 8O i tak zainkasował 100 !!!! a przyokazji "brat " dowiedział się że MY mamy "the christmas all the time"!!!! a chodziło o weekend 


-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00
W sumie to az strach wsiasc do taksówki po imprezie i %. Nigdy nie wiadomo bez czego obudzimy sie rano. Z jednej strony kto by nie skorzystal z takiej okazji, wsiada koles i daje nam 500 zł, a potem go nie zobaczymy i on nas nie pozna... a z drugiej trzeba sie postawic na jego miejscu czy nam byłoby miło gdyby nam przystawił kose do gardła i zabrał te 500 zł, niby co innego, a wszystko tak samo sie kreci :/ Na szczescie nie czesto korzystam z taksówek, zwyczajnie mnie nie stac...