MY HEDONIŚCI!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
harley
Nowy(a)
Posty: 16
Rejestracja: 27 lut (pt) 2004, 01:00:00

MY HEDONIŚCI!

Post autor: harley » 08 lis (pn) 2004, 14:09:03

Po ostatnich zajęciach etyki reklamy i wieloletnich obserwacjach zwierząt (głównie życia psów) stworzyłem klarowną i optymalną, niemożliwą do podważenia teorię na temat etyki :wink: . A mianowicie ludzie jak i zwierzęta dążą w swym życiu do szczęścia jednocześnie unikając cierpień (w miarę możliwości oczywiście). Nie różnimy się od zwierząt...jesteśmy zwierzętami. Wychodząc z takiego założenia musimy przyznać, iż każdy z nas zalicza się do grona hedonistów...tak samo jak lwica, sokół oraz żuk.

tandul
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 56
Rejestracja: 11 paź (pn) 2004, 02:00:00

Post autor: tandul » 08 lis (pn) 2004, 15:20:28

to co odróżnia cię od zwierzaka nawet przy zachowaniu twojej teorji to REFLEKSJA nad tym co robisz czego unikasz i do czego dążysz.

harley
Nowy(a)
Posty: 16
Rejestracja: 27 lut (pt) 2004, 01:00:00

Post autor: harley » 08 lis (pn) 2004, 15:36:36

Nie trzeba się zgadzać z teorią, że jesteśmy zwierzętami, ale jednak nie sposób zaprzeczyć, że nasze życie i życie zwierząt pod wieloma względami jest tak podobne, że aż takie same (np. odżywianie, rozmnażanie...). To nie wina zwierząt, że się nam coś w główkach pomieszało, że zanikły nam naturalne instynkty, a w przeciągu tysięcy lat nasz mózg rozrósł się do gigantycznych rozmiarów i zaczął tworzyć abstrakcję - podwalinę naszej rzeczywistości...NIECH ŻYJE DARWIN!

tandul
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 56
Rejestracja: 11 paź (pn) 2004, 02:00:00

Post autor: tandul » 08 lis (pn) 2004, 15:42:36

zauważ jednak iż drzewa również pobierają pokarm, rozmnażają się, rodzą rosną umierają - rzecz jasna w nieco odmienny sposób niż czynią to ludzie, alae jednak. Czy fakt ten oznacza, że uważasz się za kogoś tożsamego z burakiem, szczawiem, czy lipą??

Neema
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 523
Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: Neema » 08 lis (pn) 2004, 15:42:41

Skąd masz pewność tandul ze zwierzęta nie maja przemyśleń i refleksji na te czy inne tematy? 8)

tandul
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 56
Rejestracja: 11 paź (pn) 2004, 02:00:00

Post autor: tandul » 08 lis (pn) 2004, 15:46:05

to jest pewien kłopot w tego typu dyskusjach neema, pewności mieć nie mogę, zatem bazuję na opiniach powszechnie panujących ( tych które są mi dostepne) badaniach naukowych, etc.
zatem mógłbym zadać ci podobne pytanie - a skąd masz pewność że zwierzaki są obdarzone refleksją i przemyśleniami??

Neema
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 523
Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: Neema » 08 lis (pn) 2004, 15:49:06

Ej no!... zwierzęta, rośliny należą do istot żywych i maja wspólne cechy, ale przecież jak nam dobrze wiadomo nawet z biologii w podstawowce ludzie należą do zwierząt i to do ssaków wiec nic dziwnego ze nie utożsamiamy się z drzewem tak jak pies nie jest burakiem.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Re: MY HEDONIŚCI!

Post autor: seize » 08 lis (pn) 2004, 15:50:13

Toeria ta jest iscie malo orginalna. Czy jest niemozliwa do podwazenia? Tu mozna bylo by dyskutowac, biorac pod uwahe iz wynikla ona z obserwacji psow - nie daza one raczej do szczescia 'dalekoplanowego'. Natura czlowieka jest jak najbardziej przesycona hedonizmem jednak ewolucja jak dotad wydaje sie iz wytworzyla tak rozbudowany umysl tylko u czlowieka. Od zwierzat innych gatunkow wyruznia go bowiem zdolnosc do uczuc, kreacji rzeczy abstrakcyjnych - bazujacych na instynktach podstawowych jednak zmodyfikowanych przez mysli, pragnienia i rzeczywistosc go otaczajaca. Homo sapiens nie reaguje tylko na podstawie instynktow prymarnych lecz takze na podstawie analizy, strategii czy tez planowanego dzalania - czyli mozna powiedziec ze Eudajmonizm staje sie tu blizszy. Owszem Arystyp z Cyreny uznawal iz czlowiek jest w stanie tak na dobra sprawe poznac tylko wlasnie to co odczuwa i na podstawie tego definiowac dobro. Czlowiek jednak w odroznieniu od zwierzat w sposob wzglednie systematyczny rozwija swoje hedonistyczne horyzonty - oczywiscie drogi sa przez to rozne, cele jakie stara sie przez to osiagnac znajduja swoje miejsce w piramidzie Maslova.
Istota czlowieka wyroznia sie tym iz wzglednie potrafi panowac nad swoim instynktem, unikac prostych niezlozonych doznan by dotrzec do tych bardziej zlozonych nie tylko w sytuacjach zagrozenia zycia. Wazne sa bowiem nie tylko same odczucia wynikajace z przyjemnosci jej doswiadczania ale takze uczucia z nia powiazane. Wytworzylo sie w nim bowiem cos takiego jak sumienie - w wiekszosci przypadkow.
Oczwiscie pierwiastki hedonistyczne maja bytnosc w kazdym czlowieku. Jednak skoro o tym dyskutujemy to znaczy iz nie jestesmy tym owladnici bezkresnie zastanawiamy sie bowiem nad naszym dzialaniem. W odroznieniu od zwierzat tworzymy zrodla przyjemnosci i nowe jej formy.

A psy czy tez zwierzeta... czy za material obserwacji brane byly psy domowe czy tez moze dziko zyjace? To nie my zyjemy jak one tylko one zyja tak jak my. Psy zyjace w domach nabieraja naszych zwyczaji stad podobienstwo w tym wypadku wzrasta. Lwa nie mozna udomowic i zmienic jego natury; czlowiek zas od wiekow potrafil osduwac sie od typowo hedonistycznych elementow. A poniewaz kultura i otaczajaca go rzeczywistosc staje sie bardziej uboga w kwesti uczuc czy tez intelektu, rozwoj jego ulega zakrzywieniu. Totez zwraca sie on bardziej ku przeciwleglym sprawom. Epoki sa niczym sinusoida i raz bedziemy skupiac sie powszechnie na emocjach, uczuciach a raz na odczuciach i bezwarunkowym zaspokajaniu prywatnych potrzeb. Sa bowiem przyjemnosci ktore nie pochodza ze swiata zwierzat - jak chociazby przyjemnosc z rozmowy dotyczacej filozofii :)

Neema
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 523
Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: Neema » 08 lis (pn) 2004, 15:53:17

Nie mam takiej pewności, ale ja nie napisałam ze nas to czyni zwierzętami za to Ty stwierdziłeś "to co odróżnia cię od zwierzaka(...)to REFLEKSJA nad tym co robisz "

tandul
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 56
Rejestracja: 11 paź (pn) 2004, 02:00:00

Post autor: tandul » 08 lis (pn) 2004, 15:57:14

reflexia to jedna z wielu rzeczy jaka odróżnia nas od zwierząt, nie zaś jedyna.

No i poczytaj co napisał seize - to troszkę :) rozjaśnia sprawę

harley
Nowy(a)
Posty: 16
Rejestracja: 27 lut (pt) 2004, 01:00:00

Post autor: harley » 08 lis (pn) 2004, 18:09:17

Seize jeśli twierdzisz, że tylko człowiek jest zdolny do uczuć to się mylisz! Zwierzęta mają umysł, mają świadomość własnego istnienia i mają uczucia - może nie tak "głębokie" i rozbudowane jak ludzie, ale jednak zawsze szczere (czego nie można powiedzieć o człowieku)!

Gdybyśmy byli w średniowieczu wyzwałbym Cię na pojedynek, dziś Cię serdecznie pozdrowię życząc, abyś kiedyś poznał co znaczą słowa "pies - najlepszy przyjaciel człowieka"...ręczę, że wtedy nie pisałbyś, iż zwierzęta pozbawione są uczuć. Na pewno nigdy nie miałeś do czynienia ze zwierzętami...a szkoda, wiele się od nich można nauczyć!

:)

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 08 lis (pn) 2004, 18:46:08

harley pisze:Seize jeśli twierdzisz, że tylko człowiek jest zdolny do uczuć to się mylisz!
Nie twierdze ze jest do nich jako jedyny zdolny. Jednak osobiscie mam wrazenie iz istota tych uczuc jest troszke inna. Nie mowie o uczuciach wylacznie tu i teraz bazujacych na podstawie reakcji, tylko tych bazujacych -nazwijmy to- na pamieci czy tez przemysleniach. Czym innym bowiem jest dla mnie przywiazanie od milosci.
harley pisze:Gdybyśmy byli w średniowieczu wyzwałbym Cię na pojedynek,[...]
Wolalbym by byly czasy bardziej bazujace na romantyzmie. Ale pojedynki honoru bylyby w wielu przypadkach naprawde dobrym rozwiazaniem. :)
harley pisze:[...] dziś Cię serdecznie pozdrowię życząc, abyś kiedyś poznał co znaczą słowa "pies - najlepszy przyjaciel człowieka"...:)
Rowniez pozdrawiam i ... niestety musze cie zasmucic gdyz posiadam psa od bardzo dlugiego juz czasu - szkoda ze nie potrafi mowic/pisac by samemu odpowiedziec czy naprawde: nie znam, nie rozumiem, nie odwdziecam uczuc plynacych od zwierzat.
Owszem mozna sie wiele od nich nauczyc ... szkoda ze najlepiej nam idzie tylko nauka na podstawie zachowan agresywnych :?

harley
Nowy(a)
Posty: 16
Rejestracja: 27 lut (pt) 2004, 01:00:00

Re: MY HEDONIŚCI!

Post autor: harley » 08 lis (pn) 2004, 19:06:11

seize pisze: Od zwierzat innych gatunkow wyruznia go bowiem zdolnosc do uczuc,
("go" - czyli człowieka) No przecież tutaj wyraźnie twierdzisz, że zwierzęta nie mają uczuć...

Masz pieska? No to wstyd, że piszesz takie "bzdury" na forum. :wink: Jak Ty się przyznasz do tego swojemu psu? Jak spojrzysz mu w oczy, tuląc się do niego w łóżku i szeptając do niego dziś wieczór "dobranoc kochany"??? Co będziesz myślał, gdy będzię Cię wdzięcznie lizał po nosie?

Psy potrafią "mówić"...ich mowa to szczekanie, spojrzenia, ruchy ogonka i całego ciała...nie wiedziałeś o tym?

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 08 lis (pn) 2004, 19:24:44

Oczywiscie mozesz to uznac za "bzdure" masz do tego swiete prawo. Pozniej jednak przyznalem iz troche zbyt duzego skrotu myslowego uzylem. Pokazalem to nastepnie na zasadzie przywiazania i milosci.
Pieska - a dokladnie suke :) A gdy pisalem tamte slowa siedziala obok mnie :) A co pomysle gdy polize mnie po twarzy lub po reku? Ot, poziom reakcji gwarantujacy w przyszlosci pojawieniesie u mnie podobnego zachowania w jej kierunku :D
Szczekanie psa to bardziej nawyk pojawiajacy sie w procesie wspoldzielenia tesytorium z czlowiekiem - proba nasladownictwa naszego mowienia majaca na celu zwrocic uwage. Do machania ogonem, warczenia i wycia przywiazalbym tu wieksza uwage.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 08 lis (pn) 2004, 19:41:17

Ps: w celu lepszego zobrazowania tego o co mi chodzi polecam postac Pawłowa i istote odruchów warunkowych :)

ODPOWIEDZ