Eurowizja

sinar · Post autor: **sinar** » 31 sty (pn) 2005, 12:13:32

Czy wiecie kto zostal naszym reprezentantem na tegoroczna Eurowizje? Nie Doda-Elektroda, nie Mandaryna tylko zespol Ivan i Delfin

W tym roku spodziewalem sie jakiegos ambitnego (oczywsicie jak na Eurowizje) wyboru. Reprezentanta mialo wybrac 29 osobowe jury a nie jak ostatnio smsy (z tego powodu tuzy zbojkotowaly "preselekcje")Poprzednio owocowalo to miedzy innymi udzialem Steczkowskiej czy Jopek. A tu taka niespodzianka. Jury w ktorego skladzie miedzy innymi byli Szablowska, Sztompke, K. Szewczyk, Jagielski, Piotr Metz, Leszczynski, Kosinski, Orzech, Kukla wybrali I&D

Osobiscie nic nie mam przeciwko zespolowi. Czarne oczy moze nie sa zbyt ambitne ale maja cechy przeboju. I jak udowodnily nasze Mikolajki wielu osobom sie podobaja. Przynajmniej jak utwor taneczny

Dziwie sie jednak ze sposrod az 64 utworow wybrano kompozycje Czarna dziewczyna bo nie grzeszy ona ani orginalnoscia ani przebojowoscia. Juz pare naszych reprezentantow pojechalo na Eurovision za zaslugi, za udane piosenki sprzed lat Sixteen, Piasek, Ich Troje, Blue Cafe. Jedynie chyba Edytka pojechala na kredyt ale jak sie mowilo juz wtedy miala dobre plecy.

Czarno widze Czarna dziewczyne

adacho · Post autor: **adacho** » 01 lut (wt) 2005, 15:32:22

Bardzo dobrze. Najwiekszym ukoronowaniem naszego wystepu bedzie zajecie takiego miejsca, ktore wykluczy nas z udzialu w tym wiejskim konkursie za rok. Za to dziekuje miedzy innymi Mietkowi Szczesniakowi( to byla chyba jedyna rzecz, ktora mu sie naprawde udala jako piosenkarzowi

). Eurowizja...grrrr!!!

seize · Post autor: **seize** » 01 lut (wt) 2005, 15:45:05

A moze lepiej bylo by gdybysmy mieli takie podejscie jak Bryan Ferry i Roxy Music (patrz utwor "Song For Europe")

sinar · Post autor: **sinar** » 01 lut (wt) 2005, 15:48:55

Seize mysle ze te cyganskie rytmy to kierunek na Ukraine. No ale to tez Europa...

Adacho nic nas nie wykluczy. Nie ma takiej sily. Zmienily sie przepisy i teraz wszyscy maja szanse. Co najwyzej bedziemy startowac juz w polfinale tak jak w tym roku

adacho · Post autor: **adacho** » 02 lut (śr) 2005, 11:43:41

Nieznajomosc przepisow pokazuje jakie mam podejscie do tego konkursu. Jakbym mial do wyboru tylko eurowizje i TV Trwam, to bym chyba wybral to drugie, bo jest duzo zabawniejsze i chyba nie tak grozne dla mojej psychy. Eurowizja jest tylko zalosna, nawet nie smieszna

seize · Post autor: **seize** » 02 lut (śr) 2005, 13:35:28

Ja na wszelki wypadek nie ogladam ani jednego ani drugiego

Behemot · Post autor: **Behemot** » 02 lut (śr) 2005, 17:08:26

Dla mnie z Eurowizją to tak jak z programem"Smiechu warte"-Nigdy nie wygrywa ten ,który mi sie podoba.

Behemot · Post autor: **Behemot** » 02 lut (śr) 2005, 17:10:25

O rany Sinar!!!-Ty napisales aż 1918 postów!! 8O

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 02 lut (śr) 2005, 17:13:17

hehe sie wie fachurra zna sie te karasie:)

yatzack · Post autor: **yatzack** » 02 lut (śr) 2005, 18:10:05

Co roku Eurowizję wygrywa to państwo, z którego najwięcej osób wyemigrowało wcześniej do innych państw Europy... bo chyba nie powiecie mi, że istnieje osoba (MOŻE poza obecnymi tam na sali), która potrafi wytrzymać i wysłuchać te wszystkie "piosenki"..